ikamien.pl • Wtorek [04.10.2016, 15:13:33] • Międzyzdroje
Leciałam do was na skrzydłach. Spotkanie z Danutą Szyksznian w międzyzdrojskiej bibliotece
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
3 października 2016 roku w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach odbyło się spotkanie z Danutą Szyksznian w ramach XXXV Jubileuszowego, a zarazem ostatniego, Zjazdu Kresowych Żołnierzy Armii Krajowej w Międzyzdrojach.
Danuta Szyksznian urodziła się w 1925 roku w Krakowie. W czasie okupacji sowieckiej aktywnie włączała się do konspiracyjnej organizacji młodzieżowej w Gimnazjum i Liceum im. A. Mickiewicza w Wilnie. W 1939 roku została zaprzysiężona jako łączniczka o pseudonimie „Szarotka”, następnie działała jako „Sarenka” w grupie łączniczek o kryptonimie „Kozy” u „Jelonka” (ppor. S. Kiałka).
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
W grudniu 1944 roku została aresztowana przez NKGB i osądzona na 10 lat łagrów w ZSRR. Po przejściu na emeryturę działa bardzo aktywnie w organizacjach kombatanckich. Jest autorką książek: „Jak dopalał się ogień biwaku”, „281 dni w szponach NKWD” oraz najnowszej „Wilno – krew i łzy. Ponary”, której promocja odbyła się podczas spotkania.
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
W ostatniej chwili nastąpiły zmiany w scenariuszu spotkania. Danuta Szyksznian została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie, dlatego przybyła do Międzyzdrojów z opóźnieniem.
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Na wstępie uczennice międzyzdrojskiego gimnazjum: Justyna Liberska, Julia Konarzewska, Karolina Przybylska, Aleksandra Rębek, Aleksandra Strużyna przeczytały wiersze zawarte w książkach Danuty Szyksznian. Podczas oczekiwania na honorowego gościa dr Krzysztof Szczur ze Szczecina przedstawił prezentację dotyczącą historii i życia Polaków na Kresach Wschodnich. Przybliżył on znaczenie utraconych ziem , klęsk i męczeństwa, a także dni chwały i potęgi dawnej Polski.
Przyjaciółki Danuty Szyksznian, Barbara Teresa Dominiczak oraz Aleksandra Petrusewicz, opowiedziały o najnowszej książce autorki „Wilno – krew i łzy. Ponary”, odczytały fragmenty tekstu i niektóre wiersze w niej zawarte. Tytułowe Ponary to miejscowość pod Wilnem, które stały się miejscem kaźni Polaków z tych okolic. Danuta Szyksznian chciała przybliżyć czytelnikom smutne, ale jakże ważne wydarzenia, które były przez lata zapomniane. „Czas goi rany, ale blizna pozostaje”, swoimi książkami nasz gość składa hołd wszystkim Zwyczajnym – Niezwyczajnym pozostającym w cieniu historii. Nie robi tego dla zaszczytów, ocalić od zapomnienia uważa za swój obowiązek.
Autorka co roku jest w Międzyzdrojach i jak sama podkreśliła, bardzo kocha to miasto, dlatego nie wyobrażała sobie nie przyjechać choćby na chwilę na spotkanie z czytelnikami. Dla naszego gościa było dużym zaskoczeniem, że w międzyzdrojskiej bibliotece można było kupić jej najnowszą książkę. Ona sama miała ją pierwszy raz w rękach. Wydanych zostało pięćdziesiąt egzemplarzy z kolorowymi zdjęciami i była to jedyna okazja do ich zdobycia. Kolejna seria wydawnicza będzie dostępna już w wersji czarno- białej.
Współwydawcą książki jest Fundacja Wspierania Kultury Noc Poetów, której prezesem jest ks. Sławomir Kokorzycki z Recza. Podczas spotkania ksiądz przybliżył działalność Fundacji, która ma szczególne znaczenie we wspieraniu i promocji artystów, dzieci i młodzieży oraz propagowania kultury i historii.
W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy, turyści, goście Zjazdu Kresowych Żołnierzy AK, a także harcerze z 34 Drużyny Harcerskiej im. Orląt Lwowskich w Międzyzdrojach. Przybyli goście wytrwale czekali na „Sarenkę”, aby móc zrobić sobie z nią pamiątkowe zdjęcie, zdobyć autograf i choćby przez moment porozmawiać. Ze wzruszeniem słuchali ciepłych słów podziękowań autorki i zaproszenia na dalsze uroczystości w Międzyzdrojach.
Serdecznie dziękujemy Pani Annie Podhorodeckiej – Nurkowskiej za przygotowanie młodzieży oraz Panu Adamowi Jasiewiczowi, Prezesowi Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koła w Wolinie, za pomoc w organizacji spotkania.
Z przyjemnoscia bym przyjechal ale nigdzie nie bylo jakiejkolwiek informacji.
Dziekujemy ( : ( : ( :