Od pewnego czasu międzyzdrojanin, przez całe życie był związany ze Świnoujściem. Znalazł swój sposób na relaks: po prostu idzie na molo i to nie daleko, by łapać na wędkę rybki.
fot. Andrzej Ryfczyński
Każdy z nas ma swoje ulubione formy wypoczynku, jedni lubią leniuchować w cieniu drzew, drudzy preferują kanapę przed telewizorem, jeszcze inni czytają, słuchają muzyki, rozwiązują krzyżówki. Można także wypoczywać w plenerze, na łonie natury, spacerując, zbierając grzyby, wędkując. Ten ostatni sposób spędzania wolnego czasu wybrał mieszaniec Międzyzdrojów, pan Marian.
Od pewnego czasu międzyzdrojanin, przez całe życie był związany ze Świnoujściem. Znalazł swój sposób na relaks: po prostu idzie na molo i to nie daleko, by łapać na wędkę rybki.
fot. Andrzej Ryfczyński
Pod molem nie wolno się kąpać, są tam zagłębienia wiry i można się utopić. Dlatego właśnie to miejsce polubiły sobie płotki, czy okonki. Są takie dni, że rybka bierze za rybką. Co ważniejsze, sposób pana Mariana jest niemalże całoroczny.
źródło: www.ikamien.pl
Mariana z Sierosławia pozdrawiam, też łapie rybki babki
Bardzo pomocny i zyczliwy czlowiek pozdrawiam :)
Nic nie zrobi tym na skuterach, najwyżej złowi skalp.
Masakra ha ha ha
Z molo nie wolno wędkować. Są zakazy. Bardzo często przepływają pod molo skutery wodne i można taką" rybę" złapać na haczyk. Może to się okazać nawet tragiczne w skutkach.
To z mola wolno wędkować, nie ma zakazu?
czy to jest temat na artykuł??
Wspaniały spokojny człowiek i rybką podzieli się powodzenia
Pozdrawiam Pana Mariana-wspaniale zajęcie dające dużo satysfakcji z każdej złowionej rybki, kolacja na 102.../////amen
Maniek z Sierosławia też wędkuje i to jak na baby pod sklepem