ikamien.pl • Sobota [06.08.2016, 21:42:19] • Kamień Pomorski
Na ulicach Kamienia Pomorskiego kwitnie nielegalny handel. Handlowcy liczą straty

google maps( fot. internet
)
Handlowcy ze stoisk warzywno- owocowych w Kamieniu Pomorskim rozkładają ręce. Od jakiegoś już czasu skazani są na walkę z nieuczciwą konkurencją, bo jak tu nazwać handlarzy, którzy sprzedają towar nielegalnie? Tacy sprzedawcy nie tylko nie rozliczają się z Urzędem Skarbowym, ale także co jest w tym wszystkim najgorsze sprzedają towar niewiadomego pochodzenia, który przechowywany jest w nieodpowiednich warunkach. Jak widać nie odstrasza to jednak klientów, którzy chętnie kupują towar na tzw. dzikich stoiskach.
- Mamy duży problem ze sprzedażą warzyw i owoców. Ponosimy duże straty, a powodem tych strat jest nielegalny handel, prowadzony między innymi w pobliżu sklepu Netto przy dworcu PKP. Ci ludzie handlują bez zgłoszenia działalności, nie odprowadzają składek do Z-usu , nie rozliczają się z Urzędem Skarbowym oraz sprzedają towar niewiadomego pochodzenia, ponadto nie mają dostępu do bieżącej wody oraz przechowują towar w nieodpowiednich warunkach- tak problem opisuje jeden z pracowników stoiska z owocami i warzywami.
Przypomnijmy, że pisaliśmy o tym przy okazji tematu o Targowisku Miejskim w Kamieniu Pomorskim, które nie cieszy się zbytnią popularnością wśród mieszkańców.
Do bystrzaka gość wtorek 11:25:57 [Ip91.231..92] tak.to skoro.jest uważana zabsprzaedaz rolniczą niech sprzedaje bezpośrednio na polu A nie zna free bez żadnych opłat pod netto.
Do bystrzaka Gość • Poniedziałek [08.08.2016, 20:43:54] • [IP: 37.47.167.**] Sprzedaż bezpośrednia nieprzetwarzanych owoców, warzyw nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym ani nie wymaga się specjalnego zezwolenia, bo jest uważana za działalność rolniczą.
oj, Ludzie owszem każdy ma prawo handlować towarem, ale niech wszyscy robią to uczciwie a nie w sposób jaki robią czyli nie legalnie bo nie płacą składek, nie rozliczają się z podatków, nie płacą dzierżawy za wynajem lokalu bądż też placu. Nie chodzi tu o zazdrość tylko o uczciwośc.
Te zwiędłe i nadgniłe owoce i warzywa to niechaj pseudo handlowcy wsadzą sobie w buty...Gościu sprzedaje towar świeży, pachnący i tańszy niż na straganach...Towar niewiadomego pochodzenia- ten towar pochodzi z Polskiej ziemi, z polskiej wsi, a nie z Holandii z upraw hydroponicznych...To jest jego towar i sprzeda go za ile będzie uważał...Życzę powodzenia gościowi w handlu...>>>>>
Coś pięknego. Czysto. Porządek. No i towar świeży.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
proste przeniesc targowisko koło dworca a tamto zburzyć to tak się opłaca handlowiec
Niech się przeniosą na te nowe targowisko, tutaj zostawią kartkę gdzie są będzie okej
ciekawe kto stoi za tym artykułem, który handlowiec. Kupowałam tam i będę kupowała bo tańsze i lepsze,
To, czy mogę bez żadnych konsekwencji sprzedawać jabłka z działki, czy mnie zamkną?? :) Pozdrawiam :) :) :)
" Nielegalny handel" na ulicach? a supermarkety niepłacące (do tej pory) podatku, to legalny konkurencyjny handel? z samochodu kupuje się żywność wyprodukowaną w Polsce, a nie w Holandii, Hiszpanii itd... Rodowici Niemcy u siebie nigdy nie kupują obcej żywności, dbają o swoich rolników. Mam nadzieję, że jeszcze doczekam czasu, kiedy będę mogła kupić świeże mleko od rolnika z którego zbierało się śmietanę (w której łyżka stała).
ALE wstyd jaki dziki handel?? ludzie sprzedają towar fajny ze swoich zbiorów mili ludzie i kupowałam u nich i czeresnie i pomidory i każdy pójdzie bo lepsze
Mozecie im skoczyc handlowcy, bo ci na foto mają towar zdrowy z polskiego pola. I zal wam dupe sciska, ze bezposrednio od rolnika rozchodzi się jak ciepłe buleczki. Tymczasem jak rolnik sprzedalby do skupu to dostałby cene poniżej opłacalności produkcji, a taki lidl, netto czy biedronka i po drodze kilku pośredników za nic nie robienie zarobiloby pieniądze ktore poszły by za granicę. jaja, warzywa i mleko tylko od rolnika, reszta to syf. Mleko w sklepie z mleka to ma tylko kolor. Warzywa ze sklepu nie maja smaku, a jaja są sztucznie barwione, miejsami nawet umazane w gowienku, zeby wiejskie przypominały. Ja wolę zapłacić 50 gr wiecej i mieć dobry towar od znajomego i sprawdzonego rolnika niż kupowac hiszpanskie pomidory czy ziemniaki z chin czy chuj w skąd.
Coś tam w necie znalazłem :) Czy sprzedaż owoców i warzyw ze swojego ogródka jest opodatkowana PIT Sprzedaż nieprzetworzonych owoców i warzyw co do zasady nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym, bo jest uważana za działalność rolniczą. Inaczej jest w przypadku tzw. działów specjalnych produkcji rolnej, które podlegają opodatkowaniu PIT. Zwolnieniu z PIT podlegają również dochody z pewnym zakresie z działalności przetwórczej produktów roślinnych, mleka i zwierząt. Osoby uprawiające działki czy przydomowe ogródki posiadają czasem nadwyżki ze swoich upraw, których nie mają możliwości wykorzystać na własne potrzeby. Owoce i warzywa mogą więc sprzedać. Przychody uzyskane z ich sprzedaży nie podlegają jednak opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Wynika to z art. 2 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którym przepisów tej ustawy nie stosuje się do przychodów z działalności rolniczej, z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej. :)
Lepiej takie niz chemia od innych
Powinni ustanowić symboliczną opłatę za takie okresowo-tymczasowe handlowanie. Ważne jest zadowolenie ludności i danie możliwości dorobienia sobie drobnym handlarzom. Wszyscy zadowoleni oprócz konkurencji, która powinna dostosować do zapotrzebowania kupujących.
Kompletna bzdura ja tam wolę kupić sobie na takim dzikim stoisku. pieprzenie za przeproszeniem że to towar nie wiadomego pochodzenia. To jedzenie z dzikich stoisk jest o wiele zdrowsze niż jedzenie z netto które jest obok.
zgodnie z uchwałą rady Miejskiej są wyznaczone miejsca do targowania. Targowanie poza miejscami wyznaczonymi to opłata 500 zł. Ale nie ma Straży Miejskiej, nie widzę inkasenta. Nie widzę też nikogo z Urzędu Miasta kto się tym interesuje. Przepis jest martwy. Więc kamieńscy przedsiębiorcy płacą opłatę targową na targowisku a inni stają w lepszych miejscach i nie płacą opłaty. Burmistrz nic z tym nie robi. Jest jak jest. Dlatego miasto wygląda jak Bangladesz a uczciwi handlarze są w d..e. Tak o nich dba lokalna władza.
Brak bieżącej wody, zapewne do umycia rąk? a ile osób kupujących warzywa i owoce na stoiskach w hipermarketach myje ręce przed kupnem. To wszystko jest ppdotykane i" wymacane" przez setki kupujących. Jeszcze wóżki... Oj tam, jak mi się nie podoba nie nikt mnie nie zmusza do kupna. I po co wydziwiać.
nie ma to jak świeże ziemniaki w dużym sklepie z krajów afrykańskich, pewnie wyhodowane na wielbłądzim gnoju, ekologiczne no i oczywiście wiadomego pochodzenia.
Sraty nie straty Handlowcy Buhahaha NETTO to zło
a w internecie jeszcze taniej pozdrawiam
Gość • Niedziela [07.08.2016, 07:39:20] • [IP: 79.186.210.*** W tym roku owoce na działce obrodziły i chciałbym uczciwie za dobrą cenę (tanio) je sprzedać, może 50 - 70kg. To, jak mam wykazać, że to z działki? Fotki? Filmik? Targowisko? Zła - beznadziejna lokalizacja! Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam :)
Wolny kraj ch chcesz kupić z pewnego źródła płacisz więcej chcesz kupić od chłopa płacisz mniej. Dajcie ludziom wybór. Widać idzie dobra zmiana
A gdzie urzad kontrole?
Sprzedaż bezpośrednia nieprzetwarzanych owoców, warzyw nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym ani nie wymaga się specjalnego zezwolenia, bo jest uważana za działalność rolniczą. Także sprzedaż miodu, kwiatów, owoców leśnych.
Ilu legalnych handlowców w Kamieniu ma towar" prosto" od rolnika lub ogrodnika ? Od lat kupuję warzywa i owoce od" handlarza" koło Netto i jestem zadowolona.Szkoda, ze to tylko w sezonie.Nigdy się nie zatrułam a Sanepid ma na pewno poważniejsze sprawy niż ściganie Człowieka który sprzedaje towar na placu nie jest to towar szybko się psujący.A opłaty niech tym się martwią odpowiedzialni urzędnicy. Każdy ma wolną wolę nie podoba się to nie kupuj.
Takich osób stojących i sprzedających warzywa swoje nie jak w małych sklepikach i netto z hiszpani np lub nawożon. W innych miastach o wiele więcej można kupić takich świerzych produktów tu w Kamieniu jak zwykle najdrożej i mało
A gdzie jest kamieńska skarbówka ?
na foto widać kolejkę ludzi jak za PERELU (sic)
A w ile jest handlarzy chryzantema pod cmentarzem, w Wolinie ciekawe kto prócz kwiaciarni robi to legalnie
Jeśli wykaże, że ze swojej działki to ma prawo sprzedać bez żadnych zezwoleń i mogą mu skoczyć
Mam pytanie. Czy mogę jabłka, gruszki itp z działki sprzedać pod sklepem, czy też nie?
Już bardziej świeżych warzyw i owoców nigdzie nie kupicie jak tylko u tych ludzi, przywożą prosto z pól i sadów-dajcie im żyć!
Kiedyś w Kamieniu był inkasent chodził i zbierał pieniądze dla gminy teraz niema nic wiec stoją i robią co chcą
hary tobą powinien zainteresować się psychiatra.
Nie chcecie nie kupujcie.Ceny rozsądne mają to się kupuje a sanepid po co jak z pola świeże jest.Niektórym postęp do mózgu uderza bo tylko ze stoiska by chcieli czy sanepid sprawdzał czy może jeszcze nie GMW.
jest na to prawo ze moga handlowac
i dobrze nie płacić w tym złodziejskim kraju podatków - sam kupuję wszystko bez vatu - nie na urzędasów pensje
Dajcie ludzia zyc.
Powinni się zainteresować tym handlem sanepid i urząd skarbowy.