- Jakiś czas temu zjawił się na mojej posesji nieduży kundelek. Wyjadł z miski mojego psa będącą tam karmę – mówi mieszkanka miejscowości Świniec. Pies zadomowił się na stale w tej posesji, jednak w żaden sposób nie dał się złapać. Nam także nie udało się podejść kundelka by zrobić zdjęcie. Piesek uciekł daleko w pole.
- Mój wnuk próbował pieska złapać, by odwieść go do schroniska. Jednak wszelkie próby zwabienia małej suczki spełzły na niczym, wobec tego o całej sprawie powiadomiłam Gminę – kontynuuje nasza rozmówczyni.
Przed około dwoma tygodniami w domu naszej rozmówczyni zjawił się ktoś, kto miał zabrać pieska. Jednak nie był przygotowany do takiego zadania i nie udało mu się „gołymi rękami” ważącej pewnie 3-4 kg „bestii” złapać. Miał przyjechać odpowiednio wyposażony. Do tej pory się jednak nie zjawił.
Najpierw moze trzeba rozwiazac problem tych biegajacych psow po wsi?
Warczy i ucieka bo jest wystraszona. Zanim zaczniecie do niej strzelać, łapać na własną rękę, dzwonić do gminy itd. może niech Pani zadzwoni najpierw do schroniska?
Co do ogrodzenia posesji to powinniśmy godzić się przed ludźmi a nie zwierzętami.
Cundelburry.
biedny pisek...wyglada na smutnego...glodny jest na pewno.:(
poważna sprawa. Toż to prawdziwa bestia. Cerber wręcz. Trza z 10 ludzi i sprzętu. 2 wozy opancerzone.
mam recepte na takie psy
wszystko co małe to wredne
pies terrorysta. nie potrzeba nam arabów, wystarczą psy. szkoda pieska, bo pewnie podrzutek, ale jak chcesz kobieto mieć spokój to kup siatkę, słupki i się ogrodź. wtedy nic ci na posesję nie wejdzie. no chyba, żeś z tych co mówią innym - nie pasuje ci to się ogrodź.
Na pewno miał domek. .może się zgubił pomóżcie mu szkoda że chodzi głodny . . i przeganiany zadzwoncie do gminy, , on jest mały a może go ktoś przygarnie. ..szkoda gadziny;;;
wobec bezradnosc pracownikow magistratu tym niezwykle trudnym i wymagajacym problemem powinien sie zajac osobiscie burmistrz. tylko on da rade. wierze w to gleboko. dziwie sie tez ze ktos wymaga od urzednikow rozwiazania tak trudnego problemu w 2 tygodnie. przeciez trzeba wyslac pismo, poczekac na potwierdzenie odbioru uprawomocnienie sie decyzji. roboty w huk
też mają problemy :)