ikamien.pl • Czwartek [28.07.2016, 12:29:37] • Międzyzdroje
Sekretarz gminy Międzyzdroje o placu zabaw: Pękają sprężyny, bo razem z dziećmi w wagonikach siadają dorośli i się bujają

fot. ikamien.pl
Całkiem niedawno pisaliśmy na temat placu zabaw przy hotelu Amber Baltic w Międzyzdrojach. Jedna z Czytelniczek portalu ikamien.pl zwróciła uwagę na stan tamtejszych urządzeń do zabaw. Według mieszkanki, dzieci nie mogą korzystać z części dostępnych tam huśtawek, ponieważ są one uszkodzone. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Urzędem Miejskim w Międzyzdrojach. Sekretarz gminy Międzyzdroje zdecydowanie zaprzecza doniesieniom Czytelniczki. W odpowiedzi czytamy, że plac zabaw kontrolowany jest na bieżąco, a wszelkiego rodzaju usterki są niezwłocznie usuwane i zużyte, uszkodzone elementy, w szczególności drewniane są wymieniane.
- W odpowiedzi na artykuł dotyczący stanu obecnego placu zabaw przy Hotelu Amber Baltic w Międzyzdrojach uprzejmie wyjaśniam, że informacja podana przez Czytelniczkę, nie w pełni pokrywa się z rzeczywistością. Plac zabaw kontrolowany jest na bieżąco . Wszelkiego rodzaju usterki są niezwłocznie usuwane, zużyte, uszkodzone elementy, w szczególności drewniane są wymieniane- wyjaśnia sekretarz gminy Międzyzdroje Henryk Nogala.

fot. ikamien.pl
Sekretarz Gminy Międzyzdroje informuje też, że na niektóre elementy wyposażenia trzeba poczekać nawet do trzech tygodni.
- Niektóre elementy wyposażenia wymagają zamówienia, na które czas oczekiwania dochodzi do 3 tygodni. Nie są to elementy które można kupić w sklepie, tylko wykonywane są na zamówienie. Huśtawki zostały zamówione na początku miesiąca lipca br.( dostawa 25.07, montaż 26.07.). Pękają sprężyny, bo razem z dziećmi w wagonikach siadają dorośli i się bujają. Na huśtawkach siedzą rodzice, trzymając dzieci na kolanach zrywając łańcuchy, itp. Siedzisko do kolejki linowej zostało skradzione, czekamy na dostawę nowego, które niezwłocznie zostanie zamontowane- tłumaczy sekretarz gminy Międzyzdroje Henryk Nogala.
Huśtawki i inny sprzęt do zabaw powinien być dostosowany również do dorosłych. Zwiększyła się liczba wypoczywających z małymi dziećmi. Nie sposób posadzić bezpiecznie dziecko 2-3 letnie na takiej huśtawce to jedno. Wieczorami plac jest również oblegany przez młodzież i dyskotekowych dorosłych. Dobrym posunięciem będzie dostosowanie huśtawek dla dorosłych z dziećmi na rekach niż naprawianie sprzętu co tydzień.
No niestety Pan Sekretarz mija się z prawdą. Jestem codziennie z dzieckiem na placu zabaw i niestety niektóre" zabawki" są już zepsute od zeszłego roku...
Pan NogaNogaladpowiedział na pismo czytelniczki to chyba tylko zasługaN zaangażowania mediów.Na odpowiedź do pism zwykłych mieszkańców czeka się w nieskończoność.
Ta zjeżdżalnia na linie ze zdjęcia jest popsuta od maja
jak zwykle do sezonu nie przygotowani do tego syf na tym placu zabaw
Niech przestaná krasc i zrywaç, bèdzie po problemie
Kłania się organizacja i dobre wykształcenie ludzi na stanowiskach. Coś za dużo amatorszczyzny i bufonady w wielu miejscach naszego życia.
Może zamówić te sprężyny na zapas, jak tak często pękają i nie czekać po trzy tygodnie, elementy z drewna brakujące zamówić u Pana Magdy lub WPN bez czekania i po problemie.
to prawda, że rodzice bujają się a dziećmi zjeżdżalnia na zdjęciu była naprawiona wystarczyło tylko na tydzień, na placu jest huśtawka dla osób niepełnosprawnych huśtają się na niej dzieci i dorośli sprawni i nikt nie zwraca na to uwagi kto z czego powinien korzystać na placu zabaw przeznaczonym dla dzieci JASZCZE JEDNO GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA GDY KOCHANI RODZICE PALĄ PAPIEROSKI A PECIURY RZUCAJĄ GDZIE POPADNIE CAŁE MIĘDZYZDROJE TO JEDNA WIELKA POPIELNICZKA!!
Przegląd zawsze jest robiony przed i po sezonie! Zamawia się również części urządzeń. Czy myślicie, że po wpisie w ciągu kilku dni można by było naprawić urządzenie bez zamówionych wcześniej elementów.
Brawo Henryku trzeba ich uświadomić,
Przed sezonem powinien być robiony przegląd i nie było by sprawy.
A na innej hustawce pan BURMISTRZ bujal Panią Celebrytke i nic się nie stało! ? TA PANI REKLAMOWAŁ KREMIK MOŻE DLATEGO NIC SIĘ NIE STAŁO. PONOĆ JEDEN TELEFON BYŁ OD WCZASOWICZKI A PAN KIEROWNIK W TE PĘDY ZADZIAŁAŁ I BYŁO PO SPRAWIE. MOŻE LEPIEJ ZADZWONIĆ DO PANA KIEROWNIKA I ZADZIAŁA nie piszępiszę tego złośliwie.