Dostaliśmy przejmujący list od właścicieli Fridy, którzy – jak na razie niestety bez sukcesów – poszukują swojego ukochanego psa. Mamy nadzieję, że w końcu go odnajdą. Życzymy im tego z całego serca. Być może ktoś z Czytelników ma jakiekolwiek informacje na temat Fridy. Dzwońcie i piszcie na podany poniżej numer i adres mailowy
„Nasza walka o odzyskanie zaginionej suczki owczarka niemieckiego – Fridy, nie została zakończona. Niestety nie została jeszcze wygrana. Państwa Pomoc jest szansą na zwycięstwo.
Frida zniknęła z zamkniętego podwórka w Pobierowie 26 czerwca 2010. Najpóźniej w 4 godziny po zniknięciu psa, uruchomiliśmy olbrzymią akcję poszukiwawczą, która nie przyniosła rezultatów. Dzięki pomocy wielu życzliwych osób ogłoszenia z kolorowym zdjęciem Fridy ukazały się w Gońcu Plażowym i Strefie Słońca, na stronach www.iikamien.pl, www.iswinoujscie.pl , Kurierze Szczecińskim. Pomagało gryfickie radio.
Rozesłaliśmy setki maili, wykonaliśmy tysiące telefonów. Zaangażowana w poszukiwania jest cała liczna rodzina, mnóstwo bliższych i dalszych znajomych oraz znajomych i nieznajomych, ale życzliwych ludzi. Było setki sygnałów, gdzie może być pies, sprawdzaliśmy każdy, ale żaden nie doprowadził nas do Fridy. Po ponad miesięcznej bezdomności i rozmaitych przeżyciach, Frida może być zestresowana i bać się ludzi, jednak nigdy nie była agresywna. Prosimy o przytrzymanie psa i kontakt tel. 608392268 lub mail iwona.zacharczuk@gmail.com
Frida jest niespełna półtorarocznym, pogodnym pieskiem, bardzo przyjaznym i ufnym.
Adoptowaliśmy ją ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu – tym samym daliśmy jej drugie życie. Stała się członkiem naszej rodziny. Bardzo cierpimy z powodu utraty pupila. Bardzo też byśmy chcieli się dowiedzieć, co się z Nią stało.
Prawdopodobnie Frida została ukradziona i być może przekazana do następnych ludzi. Być może, ludzie, u których obecnie przybywa, nie maja pojęcia o jej pochodzeniu i naszych poszukiwaniach. Bardzo liczymy na to, że ktoś ja rozpozna i da nam znać. Pies ma wszczepiony chip 985170000047336.
Może być w odległym miejscu, uwielbia jazdę samochodem. Apeluję o informację na temat
miejsca jaj pobytu, jej losu. Za pomoc w odzyskaniu Fridy oferujemy nagrodę, czy to pieniężną, czy też w postaci pobytu nad morzem.
Przy okazji wielu i rozmaitych działań związanych z poszukiwaniem mojej ulubienicy, zadziwiły mnie informacje uzyskane od różnych ludzi:
- plaga, epidemia (pandemia!) psów porzucanych w okresie wakacyjnym w pasie nadmorskim;
- brak uregulowań prawnych i zwyczajów dotyczących bazy danych np. numerów chip. Niektóre schroniska dla zwierząt stworzyły wspólny rejestr chip zaginionych zwierząt. Ale jedynie niektóre. Inne (np. w Koszalinie) wcale nie sprawdzają tych numerów.
- lekarze weterynarii też nie muszą sprawdzać tych chipów, a tym samym potwierdzać lub wykluczać przynależność właścicielską psiaka.
- wiele służb lub straży (miejskich, gminnych), nie dysponuje czytnikami. Tak jest np. w gminie Rewal – praktycznie nie istnieje ewidencja odławianych zwierząt;
- bez wątpienia istnieje proceder kradzieży-uprowadzania psów i handlu nimi. Zwłaszcza dotyczy to psów rasowych, głównie owczarków i Yorków;
- spotkałam ludzi, od których żądano okupu za oddanie psa;
- pewien lekarz, nie, nie nazwę go lekarzem. Pewien weterynarz powiedział mi, (brawo za szczerość, nie za postawę) że nie będzie badał chip, czy złodziej nie zgłosił się z moim psem, bo może stracić klienta….. który zostanie u niego przez kilka lat.
- wiele z gmin (miast) oferuje chipowanie swoich psów, na własny koszt, tylko właściwie w celu identyfikowania właścicieli na swoim terenie – w celu ich ukarania za np. niedopilnowanie swojego zwierzaka;
- niedoinformowanie właściciela psa, ze trud i koszt związany z chipowaniem nie jest pomocny w odnalezieniu psa w przypadku zaginięcia pieska na obcym terenie.
Mam jeszcze dużo, dużo spostrzeżeń związanych z rozmaitymi postawami w stosunku do zwierząt. Są rozmaite: od przeogromnej wrażliwości i chęci niesienia pomocy, poprzez ignorancję, aż po wrogość. Skrajnością są ludzie wyrzucający psy z samochodów…. Spotkałam takich, porzuconych psiaków całe dziesiątki…. Psy czekające w danym miejscu i podbiegające do każdego samochodu z nadzieja, że ich pan po nie wrócił….
Problemy, które zasygnalizowałam, to chyba tylko wierzchołek góry lodowej. To są całkiem poważne biznesy. Począwszy od odpłatności za odławianie psów (gminy płacą), wypuszczanie i ponowne odławianie w następnej wsi, poprzez opłaty za przyjęcie do (bądź nie) do jakiegoś schroniska, przytuliska itp., poprzez naciąganie na chipowanie psów, bez rzetelnej informacji, o znikomym znaczeniu tego faktu dla odnalezienia zaginionego psa”.
Nie no oczywiście, że jak ktoś ma inne zdanie niż Twoje to debil. A zwierzęta bardzo lubię i od zawsze mi towarzyszą (w tym psy do których też jestem mocno przywiązany. Niemniej jednak swoje zdanie wyraziłem, bo nie chciałbym, żeby zaraz na głównej pojawiały się informacje" Zgubiełem portfel" a" jak kogos nie interesuje to niech nie czyta". Peace
Co to za debil napisał, że nie ma miejsca na takie" Neewsy"? Na tym portalu zmieszczą się setki różnych ogłoszeń, serwerowi to nie zaszkodzi, a debile nie muszą czytać jak ich to nie interesuje.
takie ogłoszenia powinny być zamieszczane! Portal ma pomagać ludziom! A nie tylko info co nawywijał Kogut albo" sukcesy" W.Cz. burmistrza. Szkoda mi tego psa jak cholera, schronisko, później dobrzy ludzie, a teraz? Ten co ukradł psa niech mu ręce uschną.
aż się serce kraja...:(
W netto jest ogłoszenie, że ktoś znalazł psa.
Frida napewno gdzies jest, napewno teskni i jeszcze troche wiary, siły i zapału i napewno się znajdzie. Wielkie serca właścicieli-jestem pełan podziwu i zyczę sukcesów w poszukiwaniu Pieska:)
życzę powodzenia mój sie znalazł po miesiącu i jak sie okazało jeden facet wywiózł go i porzucił w polu 20 km od miejsca zamieszkania i dzieki właśnie takim ogłoszeniom się znalazł trzymam kciuki za was i Fridę.
ZNAJDZIE SIĘ NA PEWNO ŚLICZNY PIESEK
Znajdzie się, cały czas trzeba wierzyć :)
szkoda mi pieska : ( wieże, że nic mu nie jest. ..:)
do Gość Czwartek [19.08.2010, 12:46] [IP: 83.14.209.** portal ma służyć ludziom. Jak nie lubisz zwierząt to Twój problem. Ja nie lubię sportu i po prostu newsów sportowych nie czytam. Atrakcyjność informacji to rzecz względna. Pozdrawiam i trzymam kciuki za odnalezienie Fridy!
Współczuję właścicielom i życzę, żeby psina się odnalazła (choć bym na to nie liczył). Nie mniej jednak uważam, że tego typu" Neewsy" nie są najważniejszymi informacjami w regionie, a przedstawianiu takich ma chyba służyć ten portal
Trzeba było napisać. To bardzo dobrze, że właściciele robią wszystko, żeby znaleźć swojego ukochanego zwierzaka. po co więc zabieracie głos, jeśli nie macie nic do powiedzenia.
Piękna psina... wierze że się znajdzie...
moj kanarek tez mi uciekl i nikt sie ty nie przejal...
Mi chomik uciekł i rybka zdechła i tego nie opublikujecie?
pierwszy!!