ikamien.pl • Piątek [08.07.2016, 07:47:20] • zachodniopomorskie
Chcą ugotować naszych strażaków? Do pomocy medycznej muszą jechać w zimowych ubraniach i hełmach!

fot. Kamil Zwierzchowski
Praca strażaka nie jest łatwa. Potwierdzi to każdy, kto choć chwilę miał z nimi do czynienia. Oprócz gaszenia pożarów, wzywani są także do osób potrzebujących zabezpieczenia medycznego i do pomocy innym służbom, na przykład przy znoszeniu chorych osób, w budynkach w których nie ma windy. Jak się okazuje, nawet największy twardziel opadnie z sił, gdy przy upałach powyżej 30 stopni, musi w zimowym ubraniu wraz z osprzętem, walczyć o ludzkie życie... Czy można zmienić przepisy tak, aby strażaków nie ugotować?
Strój strażaka doskonale chroni go przed promieniowaniem cieplnym pochodzącym z ognia, jednak tak samo jak hełm, wydaje się zbędny lub nawet utrudniający prace, podczas interwencji medycznych.
Trudno wyobrazić sobie, jak przez kilkanaście minut prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową, w 30 stopniowym upale, będąc ubranym w zimową kurtkę, spodnie narciarskie i trapery, dodatkowo mając na głowie hełm. Z takim absurdem muszą się mierzyć niestety strażacy.

fot. Kamil Zwierzchowski
Identyczna sytuacja ma miejsce podczas pomocy przy znoszeniu osoby chorej z mieszkania do ambulansu, gdzie strój przystosowany do walki z ogniem, ogranicza ruchy i powoduje że po kilku minutach, strażak jest dosłownie zlany potem.
Losem strażaków podczas upałów, przejęli się także nasi Czytelnicy, którzy pytali o dosyć niedorzeczne stroje w komentarzach.
- Mam pytanie: po co im te kaski na plaży ? :))))) , O ludzie czy panowie strażacy to muszą do zdarzenia typowo medycznego(tak jak to) być ubrani w te grube nomexy, przecież to nie pożar żeby byli zabezpieczeni przed ogniem.Zastanawiam się jak oni w ogóle funkcjonują w te upały, policja może w koszulkach działać to wy też powinniście, myślę że wasza wydolność wzrośnie o 150%
po sluzbie trzy koszulki mokre od potu ze az woda kapie
Ja to jeszcze zabieram ze sobą toporek przy pasie.
chłopcy szacunek KOCHAM WAS BuZiAlE
niestety takie mamy przepisy w naszym kraju, że strażak na dobrą sprawę nie wie do samego końca do czego jedzie...Żeby być szybko na miejscu muszą się ubrać w mundur ochronny, oczywiście debilizmem jest jak na zdjęciu pomaganie poszkodowanemu na plaży w hełmie ale jak pisałem-takie są przepisy...
A ratownicy pogotowia gdzie? Nie rozumiem dlaczego strażacy. No tak. Oni zawsze są pierwsi. Brawo!
Chroni przed ciepłem słonecznym? Ubierz się i idź na plażę. Powodzenia. Nie miałeś w życiu do czynienia z tym sprzętem to się nie wypowiadaj.
Zimowa kurtka? Spodnie narciarskie? Proponuję trochę poczytać zanim napisze się coś o czym nie ma się pojęcia.
wszyscy normalnie a strazacy jak zwykle ubrani jak do pozaru :D
strażacy mają swój rozum, jeżeli nie są przy akcji gaśniczej nie powinni nosić ubrań ochronnych, a jeżeli noszą, to znaczy, że im wygodnie, innego wytłumaczenia nie ma
No to hopie widzę że strażaków oglądasz tylko w telewizji. Załóż sobie ciężki nomex i wystarczy że przejdziesz się po plaży w tym upale to zobaczysz jak Cię ochroni od gorąca. Pozdrowienia dla druhów.
Jak autor pisze odzież chroni przed ogniem ale i ciepłem od tego ognia w czasie pożaru. Ubiór strażaka chroni też przed ciepłem słonecznym, po prostu izoluje strażaka od ciepła tak samo jak od ognia i gorąca pożaru. Może by tak zapytać specjalistów od ubrań ochronnych by wyjaśnili wątpliwości. Nie wyobrażam sobie w razie pożaru czy nagłego zdarzenia z ogniem - powrót do bazy by się przebrać, czy przebieranie strażaków w trakcie jazdy na akcję bojową w samochodzie bojowym. Nikt nie wie co może się zdarzyć za chwilę i jakie będzie wezwanie.
co to ma wspólnego z gminą kamienska