Wszystko wydarzyło się w sobotę, 4 czerwca.
- O godzinie 14.20 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Chynowo. Ośmioletnia dziewczynka doznała urazu prawej ręki po upadku. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala w Szczecinie. Nie był to groźny uraz. W okresie letnim, szczególnie w miejscowościach nadmorskich tego typu zdarzeń jest więcej niż zazwyczaj. Jeżeli w danym momencie śmigłowiec ratunkowy jest wolny to jest zadysponowany na miejsce- mówiła w rozmowie z dziennikarzami portalu ikamien.pl rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Elżbieta Sochanowska.
Po pierwsze to helikopter nie przylecial to zaopatrzenia reki tylko do przetransportowania małej do szpitala jak najszybciej
nikt tam nie byl a sie wypowiada, dziecko dzieki nim zostalo szybko przetransportowane i zoperowane, gdyby nie oni to raczej autem do Szczecina to by pol dnia jechala a byla cala blada i ledwo stala na nozkach z bolu wiec niech ktos zlamie reke tak jak ona i jedzie autem do szpitala, glupie *
głupie komentarze to każdy potrafi pisać a co by było gdyby to jego dziecko potrzebowało pomocy tez byłby taki mądry brawo służby ratownicze
a czy oni komuś nie pomogli??nikt nie wie kiedy możemy ich potrzebować i nie ważne z jakiej to okazji, na pewno nie na toast przylatują...są sprawni to ratują, nie wiem po co te głupie wymówki, nikt nie zna co mu pisane..powodzenia i wytrwałości dla operatorów śmigłowca...
Co wy tam wiecie, miałem kilka lat temu kolizje, w którym brało udział moje 7 miesięczne dziecko. W ciągu kilku minut na miejscu było OSP, 2 karetki, policja. U dziecka nic nie stwierdzono na miejscu ale karetka zawiozła dzieciuszka do Szczecina na szczegółowe badania. Bardzo dziękuje wszystkim służbą bo naprawdę w takim stresie zachowali się profesjonalnie. Wiec nie gadajcie o patologi bo przecież koordynator wie kiedy może zadysponować helikopter. Następna sprawa wole aby śmigłowiec latał do złamanej ręki dziecka jak do udaru czy zatoru kogoś kto całe życie chla albo jara faje jego wybór.
Faktycznie trochę dziwne aby do złamania ręki wzywać helikopter...??
Patologia a ktoś inny umierał bo helikopter opatrywał złamaną rękę
Szkoda dziecka, ale takie wypadki powinny być zgłaszane bezpośrednio do macjerewaczA , on jest od tego aby powołać spec komisie i po kłopocie. Przecież to pierwszy wypadek w dziejach ludzkości , że ktoś złamał sobie rękę.