- Chwała im za to, ale należy dodać, że ten zabieg jest tylko doraźny na 2 lata. Drzewa przez wycięcie części gałęzi zostaną pobudzone do jeszcze większego wzrostu i za dwa lata przy większym wietrze będą się łamać i spadać na jezdnie. Po przycięciu gałęzi drzewa wyrosną jeszcze wyżej, a siła wiatru w koronach będzie robiła z nimi co zechce- opisuje Czytelnik.
Według Czytelnika najlepszym rozwiązaniem byłoby całkowite usunięcie topoli.
- W najgorszym przypadku też trzeba będzie obciąć im korony- podsumowuje Czytelnik.
Irytujące jest wypisywanie głupot. Jeżeli te topole są stare to ja jestem król Maroka. A swoją drogą faktycznie PIP powinien zająć się prowadzeniem tych prac, facet bez zbezpieczenia na tej wysokości? a tłum kolesi się patrzy.
Faktycznie chwała im za to, że przycinają ale muszę przyznać, że firma która wygrała przetarg nie ma zielonego pojęcia co to jest BHP. Wydaje mi się, że takie rzeczy powinno się robić z podnośnika z zabezpieczeniem a tu... Panowie podstawiają drabinę na którą wchodzi gość z piłą mechaniczną, bez żadnego zabezpieczenia pracuje na wysokości i tylko czekać aż dojdzie do nieszczęścia (oczywiście nie życzę tego nikomu).
Przycinać i jeszcze raz przycinać od góry tylko rozsądnie, , część korony w jednym roku a w następnym roku pozostałe
Czas żywota tych topoli się kończy, tak jak każdemu żywemu organizmowi. Proponuję tak bezmyślnie nasadzonym tym drzew nadać status pomników socjalizmu i bronić ich jak niepodległości. Ten temat będzie powracał jeszcze przez wiele lat. Jeżeli podczas silnych wiatrów zwali się na samochód ze skutkiem śmiertelnym, to niech to będzie ta osoba co zaniechała ich prawidłową pielęgnacje, lub wycinkę. Hasło bezpieczna droga do domu do dzieci, do rodziny, jest aktualna. PS. Jeden mój przyjaciel powiedział mi bym był zadowolony że coś robią, bo mogli by nic nie robić.
Co za prymitywne myślenie godne alchemika ze średniowiecza. Jak nie będzie drzew to i tak bezmyślni kierowcy będą lądować w rowie. Nie będę pisał o walorach drzewa i jego roli w przyrodzie, bo to jest rolą szkoły, którą zapewne czytelnik ominął szerokim łukiem.