- To model z XVII wieku, w stylu europejskim. Takie statki jako pierwsi produkowali Holendrzy a później Szwedzi jako wojenne i były najpowszechniejsze w europie tamtych czasów. Jest to pierwszy model, który zrobiłem w Domu Pomocy ale dzięki sprzyjającym warunkom będę tworzył repliki kolejnych statków - powiedział w rozmowie z portalem ikamien.pl pan Wiesław.
Niedziela, 14 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Alfreda, Izydora, Jana.
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Andrzejkowa magia w SP w Dziwnowie. „Cyganki” zdradzały szkolne przepowiednie
- Pożar pustostanu w Międzyzdrojach przy ulicy Skłodowskiej. Cztery zastępy straży w akcji
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Plastyczne warsztaty ekologiczne pt. „Ekologiczne karmniki dla ptaków”
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » W DPS-sie ze skrzynki po jabłkach zrobił model żaglowca z XVII wieku
fajnie miec jakies zainteresowania zwlaszcza w takim miejscu gdzie ludzie czuja sie samotni i nie potrzebni . Pan Wieslaw pokazal nam ze nawet w DPS mozna byc szczesliwym Panie Wieslawie mam nadzieje ze kiedys zobaczymy wystawe Pana modeli /pieknych/ zycze zdrowia i duuuuzo skrzynek z jabluszkami
Do Gość • Środa [06.04.2016, 23:02:52] • [IP: 89.65.32.**]Facet ma smykałkę do tworzenia fajnych modeli, potrafi zagospodarować własny czas a tu zawsze jakiś debil musi się trafić i krytykować. Ciekawe durniu czy ty potrafiłbyś zrobić coś takiego z byle czego. Myślę, że tylko chlać, ćpać i takie durnoty pisać potrafisz
I na co to komu? Będzie teraz gdzieś to stało i kurz zbierało. Nic pożytecznego z tego nie przybędzie. Dobro skrzynke wziął i zepsuł.
Miło czytać ze zmienia się dobrze wizerunek tego śniatowa a Panu życzę powodzenia i czekamy na kolejne :)
Ale jaką to wyobraźnię trzeba mieć! Wow!
Brawo za pasję i cierpliwość. Chcieć to móc.
No i dobrze pana Wiesia nie będzie, a żaglowiec zostanie.