Suczka rasy owczarek niemiecki ma podpalaną sierść. Zaginęła 26 czerwca w Pobierowie.
- Frida nie oddalała się nigdzie samodzielnie. Około 4 w nocy była jeszcze na podwórku, gdy obudziliśmy się rano Fridy już nie było – mówi zrozpaczona właścicielka.
Właściciele robią wszystko, aby odnaleźć swojego czworonożnego przyjaciela. Ogłoszenia rozwieszone na ulicach nie przyniosły do tej pory żadnego rezultatu. Jednak nie poddają się i dalej szukają ukochanego zwierzaka.
Za pośrednictwem portalu iikamien.pl proszą naszych Czytelników o pomoc w odnalezieniu psa. Jeśli widziałeś samotnie wałęsającego owczarka bądź go przygarnąłeś zadzwoń pod numer telefonu: 91 38 64 437 lub 608 392 268.
Pies ma wszczepionego chipa nr indexel: 985170000047336 ID : 1628/09.
Poniedziałek, 12 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Pankracego, Dominika, Achillesa.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Brutalny atak pseudokibiców podczas meczu w Stuchowie.
- Zamaskowani bandyci wtargnęli na boisko. Zobacz film!
- Samochód stanął w płomieniach w Zastaniu
- Miała pracować w Międzyzdrojach, trafiła na leżak i interwencję służb
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Wypadek na budowie mostu w Wolinie: pracownik spadł z wysokości
- Szczęśliwy finał w Międzyzdrojach: 10-metrowy humbak uwolniony z sieci rybackich. Zobacz film!
» Strona Główna » Wydarzenia » Pobierowo: Szukamy owczarka niemieckiego
Widziałem go w sobotę po południu nad jeziorem, dokładniej nad stanicą jadąc do Wisełki. być może ktoś psa przygarną bo były takie gadki.
Bardzo proszę o dokładniejsze informacje, dotyczące psa w Kołczewie nad jeziorem. Sprawdzam każdy ślad. Pozdrawiam i z góry dziekuje.
Ja widziałem takiego psa w Kołczewie nad jeziorem i na pewno był bezpański.
Tu bardzo dużo zależy od uczciwości weterynarzy. Z kradzionym psem też ludzie chodzą na szczepienia... Kradzież mojego psa zgłosiłam na Policji. Dziękuję za pomoc i okazane zrozumienie sytuacji. Poszukująca ciągle właścicielka.
ten czip ma wgrany numer identyfikacyjny z danymi właściciela psa. gdy się zgubi i ktoś zaprowadzi tego psa do weterynarza, to może on specjalnym urządzeniem odczytać te dane. Co innego jak ktoś ukradnie.
Ten czip ma wgrany numer identyfikacyjny z danymi właściciela psa. Gdy się zgubi i ktoś zaprowadzi tego psa do weterynarza, to może on specjalnym urządzeniem odczytać te dane. Co innego jak ktoś UKRADNIE psa.
Jak ma wczepionego chipa to podobno według wcześniejszych zapewnień weterynarzy i naszych władz takiego psa łatwo jest odnaleźć! Sam mam psa i tez ma chipa i zapewniano mnie, ze zawsze się odnajdzie, to jak to jest? Bo już nie jarzę!
Ja widziałem takiego owczarka wałęsającego się w Kamieniu Pomorskim na ulicy Długosza i Norwida.
szkoda mi go!!
Zycze odnalezienia. Choć w podobnej sytuacji również mi zaginął pies. Również z zamkniętej posesji.