ikamien.pl • Środa [16.03.2016, 02:25:53] • Gmina Golczewo
Dziczyzna przyrządzona według Grzegorza Rusaka

fot. kam
Weźmij świeżego żubra albo łosia, jelenia albo daniela, sarnę albo dziką kozę, albo co chcesz, z części mięsistej porąb w sztuczki, a nie mocz i nie płocz. Włóż w naczynie gliniane, ociągnij w maśle, cebule usmaż niemało i z jabłkami przewarzonemi zmieszaj, a zrób z tego gąszcz, pietruszki niemało w kosteczkę nakraj, soli według smaku. Nalej rosołem, a warz nakrywszy, a gdy wpół przewre, wlej octu winnego, wkraj limonij, rożenków obojga, pieprzu, cynamonu, goździków, gałki, słodkości – oto przepis z Compendium ferculorum z 1682 roku Stanisława Czernieckiego.
W Mechowie, w Dworku z przełomu XVIII i XIX wieku, wiele lat należącym do Flemingów, a potem Barske’ów, w poniedziałkowy wieczór w odbyło się spotkanie z profesorem Grzegorzem Rusakiem znanym między innymi z programu kulinarnego „Polskie smaki” w TVP, autorem „Praktycznej kuchni myśliwskiej” przeznaczonej dla myśliwych i tych wszystkich, którzy chcą jeść smaczne i zdrowe dania z dziczyzny przyrządzone we własnym domu. Gości przybywających do dworku na spotkanie witał Ireneusz Krzyżanowski, obecny właściciel dworku ubrany w strój z epoki. Większość z nich stanowili myśliwi, dlatego też spotkanie rozpoczęto sygnałem myśliwskim zagranym przez Filipa Sojkę na rogu myśliwskim.

fot. kam
Prawie dwie godziny trwało wystąpienie, a właściwie gawęda profesora Grzegorza Rusaka na temat współczesnego żywienia się Polaków, w którym brak zdrowej żywności. Bowiem wszystko co spożywamy zawiera różne niezdrowe składniki takie jak konserwanty czy różne utrwalacze. Jako przykład podał kurczaki, które karmione są m.in. antybiotykami czy oliwki czarne sztucznie barwione. Technologia zabija tradycję i zdrowie.

fot. kam
- Jako Polacy musimy rozumieć, że po europejsku to jest bronić tego, co swoje. A nie bezkrytycznie brać wszystko, co ze świata do nas przychodzi, nawet jeśli to jest głupie. My i tak kupujemy to w ciemno. Bez sensu – powiedział Grzegorz Russak. Alternatywą – zdaniem profesora Grzegorza Rusaka – może być dziczyzna, jednak pod warunkiem, że będzie ona tania. Ale tania może być tylko wtedy, gdy na rynek trafiać ona będzie bez pośredników. Pan Profesor opowiadał jak najlepiej przyrządzić dziczyznę, aby była smaczna. Przepisy nie różniły się od tych, przytoczonych na początku tej informacji, tyle tylko, że podana językiem współczesnym.

fot. kam
Dzisiaj dalsza część spotkania z profesorem Grzegorzem Rusakiem, połączona z degustacją pieczonego dzika przyrządzonym przez samego Mistrza.
mzk
Sam se to źryj
Dziczyzna najzdrowsze i nie alergenne mięso a post najważniejszy w środę popielcową i Wielki Piątek jest ścisły pozdro
kogo czego jest promocja? chcieli się spotkać degustować to ich sprawa ale nagłaśniać? takie to mało smakowite, a wręcz beee.
Do gościa z godziny 12;16;27 nie wszyscy poszczą więc nie wstawiaj głupich komentarzy Wielki Post każdy ma swoje wyznanie religijne.
Szanowni Komentatorzy Wam jeszcze nikt nigdy nie dogodził
Pieczony dzik i bigos w sam raz potrawy na Wielki Post. Pogratulować pomysłu
Ten Pan nazywa sie Russak a nie Rusak... gratulacje dla" elokwentnej" redakcji...
>>Dzisiaj dalsza część spotkania z profesorem Grzegorzem Rusakiem, połączona z degustacją pieczonego dzika [[przyrządzonym]] przez samego Mistrza.
A może bobra by Pan zjadł