Do zderzenia dwóch aut doszło w piątek przed godziną 1 w nocy w miejscu prowadzenia robót drogowych. Po jednej stronie jest zwężenie drogi, a po drugiej pobocze zatarasowała uszkodzona ciężarówka.
fot. Straż Pożarna
Zwężenie drogi oraz niezachowanie szczególnej ostrożności było powodem bardzo groźnego wypadku na na trasie Parłówko – Ostromice.
Do zderzenia dwóch aut doszło w piątek przed godziną 1 w nocy w miejscu prowadzenia robót drogowych. Po jednej stronie jest zwężenie drogi, a po drugiej pobocze zatarasowała uszkodzona ciężarówka.
fot. Straż Pożarna
Kierowcy wymijając się nie zachowali szczególnej ostrożności. Na tym zwężeniu osobowa skoda zderzyła się z dostawczym peugeotem. Strażacy, aby uwolnić kierowcę osobówki musieli użyć specjalistycznego sprzętu do ratowania ludzi.
- Takich zniszczeń jeszcze nie widziałem w mojej karierze strażaka – mówi dowódca zmiany asp. Przemek Zbroński. - Aby uwolnić kierowcę musieliśmy użyć wszystkich narzędzi które mamy na wyposażeniu: nożyc do cięcia blach, rozpierak ramieniowy i kolumnowy, nożyc do przecinania pedałów i łańcuchów.
Uderzenie było tak silne, że poszkodowany kierowca skody, klatką piersiową zgniótł kierownicę.
to ze był zawodowy kierowcą wcale nie świadczy o tym ze nie popełnil bledu...moze wlasnie rutyna go zgubiła...
ale to było dobre...
ale UUURWAAAŁ !
zanim coś napiszecie to do waszej wiadomości kierowca skody zmarł w szpitalu i nie wierze w to że to była jego wina bo był zawodowym kierowca : (: (i nie życzę sobie komentarzy co to była za skoda! ludzie miejcie sumienie
dzięki że ktoś pomyślał o tych których to dotknęło, jaich znam
moze i była to nie rozwaga ale pomyslcie o rodzinie tej skody czy nie nalezy im współczuc
To było w Ostromicach a nie w Parłówku!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
co to za skoda była, że się tak rozpadła?
nati Parłówka jest 2 km. od nas ;PPP
to 1 kilometr od mojego domu
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Dzięki Bogu wszyscy żyją, wczoraj młody chłopak zginął, zostawił żonę z dzieckiem i jeszcze nie narodzone dzieciątko nigdy nie zobaczy taty, przykre
JAK TEN SWIAT JEST SKONSTRUOWANY POMOLU WYBIJA NAS POKOLEI.I NASZA GUPOTA I NIEROZWAGA TEZ