Zdaniem obrońców zwierząt chów klatkowy kur niosek "to okrutna i przygnębiająca praktyka". "Kury żyją w klatkach umieszczonych w ciemnych halach przesiąkniętych zapachem zwierzęcych wydzielin. Nie mają dostępu do świeżego powietrza i słońca. Wiele kur umiera z wycieńczenia. Inne z powodu stresu wydziobują sobie wzajemnie pióra" - podkreślają.
Dlatego jednym z celów kampanii jest skłonienie konsumentów – zwłaszcza w okresie przed świętami wielkanocnymi, kiedy sprzedaż jaj wzrasta – do niekupowania tych z numerem 3, oznaczającym chów klatkowy właśnie.
- Choć są one najtańsze, lepiej zapłacić więcej, ale otrzymać produkt wyższej jakości i świadomie przeciwdziałać temu systemowi. Jeśli ktoś nie chce w ogóle zrezygnować z jajek, to najlepiej, by kupował te z niższymi numerkami – przede wszystkim "jedynki" z chowu wolnowybiegowego i "zerówki" z chowu ekologicznego – powiedziała Alicja Czerwińska.
lepiej być kurą wklatce niż świnią w ubojni
No ładne te kokoszki bo mają czerwone grzebyki ale jest mi ich bardzo szkoda.
ładne te kurki na tym zdjęciu, widno nawet mają, a proszę się zainteresować jak to wygląda na serio. Kury bez piór, a atmosfera w kurniku gęsta jak grochówka. Smacznego.
a tych co sie sprzeciwiaja, zamykac w klatkach, niech zobacza jak to jest
nie kupowac
Pani Alicja Czerwinska szacun dla tej kobiety brawo jestem za. i powodzenia w koncu ktos sie za to wziol
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a czy To się nienazywa hejt?
Jak komu źle to niech nie kupuje a nie innym zakazuje. To jest wolny kraj i nikt nie będzie mi mówił co mam jeść. Fuc...off ekopedzie.
Po obejrzeniu na YT filmu" Korporacyjna żywność 2008 Lektor PL" nie wiem już co mam jeść?
Najlepsze są jaja z Kalenia
Sami drobiarze się wypowiadają.Jeszcze trochę i wszystko obrzydzicie. Teraz kolej na mąkę i jej przetwory, warzywa, owoce bo chemia -
Walnijcie się w łeb pseudo ekolodzy.Zajmijcie się kotem prezydenta bo go maltretuje, sąsiedzi już nie mogą znieść jego miauczenia.
Przy okazji: uwolnić świnie! Polecam jaja od krów z wolnego wybiegu na łące.
Widok tych zwierząt na zdjęciu jest zatrważający. Tylko człowiek jest zdolny do stworzenia czegoś podobnego.
Skoro chów klatkowy jest chowem (chowem, morderczym) , to po kiego h, , , ja jest tolerowany, zlikwidować tę formę chowu.
Jeszcze do mecenasa z 10.03.2016 z godz. 22:33:36 - skoro nie chcesz takich jajek to nie kupuj pieczywa, makaronów itp. gdyż tam też są jajka te nie dobre dla ciebie i zacznij pożerać zieloną masę gdyż tam sporo chemii to szybciej trafisz na Szczecińską w Kamieniu i jednego ekologa mniej.
BRAWO, RZĄD MUSI SIĘ TYM ZAJĄĆ !! ZAKAZAĆ TEGO !!
Do gościa z 10.03.2016 z godz. 22:33:36 - jesteś następnym nie douczonym pożeraczem śmieci. Gość z 11.03.2016 z godz. 08:29:48 ma rację, a poza tym te z wolnego wybiegu i tak żywią się tą samą karmą co te klatkowe i dokładają do tego ten syf który z ziemi wygrzebią.
A ja czytałem, że tych ichnie ekologiczne są bardzo niezdrowe i często toksyczne. Wynika to z tego, że kury na wolnym wybiegu dziobią cały syf, który się zbiera na ziemi. A tego się zbiera przy dymiących kominach.
A ja się pytam gdzie byli rodzice ??
To nie drzewa są winne tylko barany za kierownicą pajacu
najlepsze jaja są tylko i wyłącznie od kur z wolnego wybiegu. Takie jajko ma specyficzny smak i zapach, nie to co to ścierwo z marketów z żółtkiem barwionym karotenem, żeby ładnie na patelni wyglądało. Kury z chowu klatkowego, albo ze ściółkowego to słońce widziały tylko prze szybę, o ile była czysta. Jak takie kury mają nieść zdrowe jajka skoro faszerowane są sterydami, antybiotykami i paszami różnej maści? No na logikę. Weźcie sobie te kurczaki z netto dla przykładu. Sześciotygodniowe brojlery napchane gorzej prochami jak koksy co na baletach na bramce stoją. kurczaczek 1, 2 kg, gdzie naturalnie chowane brojlery nawet 4, 5 kilo ważą. No ale nie w 6 tygodni. Drób, jaja, nabiał tylko ze wsi od sprawdzonych dostawców. I wcale drożej nie jest, no ale kwestia matematyki. Smacznego!
A niech każdy kupuje jaja jakie chce i na jakie go stać, ekolodzy niech kupują zdrowe a inni jakie chcą ich wybór