W przeddzień 71 rocznicy zdobycia Ziemi Kamieńskiej w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w Kamieniu Pomorskim odbyła się okolicznościowa akademia, natomiast 5 marca uroczystości rocznicowe rozpoczęła Msza Św. za Ojczyznę.
Po Mszy św. spod kamieńskiej katedry mieszkańcy miasta przy dźwiękach orkiestry 8. Flotylli Obrony Wybrzeża Marynarki Wojennej poprzedzani przez Kompanię Honorową 8. Kołobrzeskiego Batalionu Saperów Marynarki Wojennej oraz poczty sztandarowe przeszli pod pomnik przy Placu 5 Marca.
Po przemówieniach: Burmistrza Kamienia Pomorskiego oraz Prezesa Związku Kombatantów odczytano Apel Poległych. Po złożeniu wieńców uroczystość zakończył koncert pieśni i piosenek wojskowych oraz patriotycznych w wykonaniu orkiestry dętej 8. Flotylli Obrony Wybrzeża Marynarki Wojennej.
Uroczystości rocznicowej wziął także udział Franciszek Koźmian z Małżonką, były żołnierz 1. Armii Wojska Polskiego, uczestnik bitwy pod Wrzosowem w dniach 19 – 11 marca 1945 roku.
Pewnym zaskoczeniem dla zgromadzonych pod pomnikiem i to nie tylko mieszkańców ale i przedstawicieli władz było włączenie do Apelu poległych wzmianki o Katastrofie Smoleńskiej i poszczególnych osobach, które w katastrofie tej zginęły. Wielu uważa iż, choć było to zdarzenie tragiczne, nie była to „męczeńska krew” z lat 1939-1945.
mzk
Po zajęciu Stargardu część 2. Gwardyjskiej Armii Pancernej 2. Frontu Białoruskiego skierowała się na Nowogard i dalej do granic powiatu kamieńskiego. Ta złożona z dużej liczby czołgów grupa stanęła 4 marca 1945 roku o godzinie 18.00 na granicy powiatu kamieńskiego.
'
Niedziela 4 marca 1945 roku, cały dzień padał deszcz. Po południu w katedrze kamieńskiej odprawiono ostatnie ewangelickie, niemieckie nabożeństwo. Sprawował je Superintendent Scheel. Odbyła się ostatnia konfirmacja - uroczyste przyjęcie do gminy kościelnej młodzieży w wieku 13-16 lat, poprzedzone zdaniem egzaminu i publicznym wyznaniem wiary, odpowiada sakramentowi bierzmowania w katolicyzmie - połączona z kolacją. Władze niemieckie dopiero około godziny 14:00 zezwoliły na opuszczenie miasta przez ludność cywilną przed zbliżającym się frontem. Wcześniej wszelkie próby opuszczenia miasta były surowo karane, z karą śmierci włącznie.
O godzinie 9.40 5 marca 1945 roku wszystkie pozycje obronne przed miastem zostały obsadzone i wyposażone w obliczu zbliżającego się radzieckiego natarcia. Miasta broniły: III batalion 15. zapasowo-szkolnego oddziału marynarki wojennej Kamień, II batalion 2. fortecznego pułku alarmowego (dowodził nim kapitan marynarki książę Schaumburg-Lippe) oraz III batalion 3. fortecznego pułku alarmowego; byli to elewi IV Szkoły Artylerii Przeciwlotniczej Marynarki Wojennej w Neuendorf/Usedom (dowódca Korvettenkapitän Otto Koertge).
W poniedziałek 5 marca rano, prawie wiosenna pogoda. Na drodze do Dziwnowa nie było już SS ani żandarmerii. Tymczasem wczesnym popołudniem w tym samym dniu rozpoczęło się natarcie wojsk pancernych na Kamień, pociski zaczęły padać na obrońców miasta, na kwaterę dowódcy obrony miasta. Uszkodzono katedrę oraz wiele budynków. Jeszcze wcześnie rano trwała ewakuacja ludności cywilnej. O godz. 4:00 port opuściła kanonierka z ostatnimi obrońcami miasta, zostawiając za sobą płonące miasto. O 13:00 dociera wiadomość, że pod Kołobrzegiem Rosjanie zostali zatrzymani. Wracają uciekinierzy. Około godziny 14:30 dociera kolejna, ale już nie tak optymistyczna wiadomość: pali się Golczewo, a rosyjskie czołgi są pod Rzewnowem, zbliżają się do Kamienia. Na rogatkach miasta widać pierwsze czołgi około 17:00.
Pierwszy radziecki czołg z desantem piechoty dotarł do Rzewnowa 5 marca o godzinie 14.20, dwie minuty później drugi. O godzinie 14.38 pod miastem stanęło 10 czołgów, z tego połowa z desantem piechoty. O 14:46 pierwszy czołg pojawił się przed pozycją obronną na cmentarzu. Rosyjska piechota, w tym 150. Dywizja gen. Wasilija Mitrofanowicza Szatiłowa (która w maju zatknęła sztandar na murach Reichstagu) wdarła się w pozycje obronne. W rejonie przy wodociągach czołgi i piechota również wdarły się w tamtejsze stanowiska. Ponieważ pozycje stały się niemożliwe do utrzymania, obrońcy cofnęli się za nasyp kolejowy. W międzyczasie dalsze czołgi wdarły się szosą golczewską przy cmentarzu na przedmieścia. O 15.25 pierwszy czołg przekroczył nasyp kolejowy w rejonie Domu Zdrojowego (dawny hotel „Polonia” w parku). Większa liczba czołgów nadjechała o 15.55 szosą od strony Rzewnowa. Dalsze czołgi o 16.10 przedostały się do miasta przez przejazd kolejowy, pokonując zapory przeciwpancerne (ustawione pionowo pnie drzew o wysokości 1,8 m, wkopane na 4 metry, w postaci kwadratów z przejściem pomiędzy nimi, wypełnionych złomem i częściami maszyn). Zapora przeciwpancerna przy dworcu kolejowym broniona była przez miejscowy Hitlerjugend.
Jednocześnie od samego rana od strony Trzebiatowa rozpoczął natarcie 7. Korpus Pancerny Armii Czerwonej. Głównym celem było uderzenie z flanki od wschodu na Kamień dla odciążenia ataku z kierunku Golczewa. 5 marca o godz. 14.00 czołówka pancerna zajęła stanowiska w okolicy Grabowa i prowadziła ostrzał Kamienia. O 21:00 Kamień naciskany był już ze wszystkich kierunków przez silne związki pancerne. Rosjanie odstępują od zajęcia miasta. Robią to dopiero następnego dnia około 9:00-10:00 rano.
Oddziały piechoty rano 6 marca poprzez Świerzno i Trzebieszewo dotarły do Grabowa. Skuteczna obrona przed mającymi przewagę Rosjanami i Polakami nie była już możliwa, Kamień został poddany, obrońcy wycofywali się na Wyspę Chrząszczewską. Do miasta weszli żołnierze 75. Korpusu Uderzeniowego Armijnego oraz Polacy z 5. Pułku Piechoty II Dywizji, dowodzonej przez pułkownika Szabelskiego z I Armii Wojska Polskiego, dowodzonej wówczas przez gen. Popławskiego.
Po ustaniu walk część Niemców, dotychczasowych mieszkańców miasta, wróciła z Wyspy Wolin.
To, co wyrabiali żołnierze rosyjscy po wkroczeniu do miasta nie da się opisać, ani wytłumaczyć. Rozpoczynają się zbiorowe gwałty i mordy. Mężczyzn w wieku poborowym rozstrzeliwano. Część całych rodzin popełnia zbiorowe samobójstwa. Niemcom za uleganie nazistom przyszło drogo zapłacić.
Mimo, że w mieście stały rosyjskie czołgi, rano 8 marca Kamieniem wstrząsnął potężny wybuch, wysadzony został most na Wyspę Chrząszczewską, na której dalej bronili się Niemcy. Kamień w dalszym ciągu był ostrzeliwany przez Niemców: 6 marca o 13.00 na Stare Miasto spadły 3 pociski 203 mm, wystrzelone z lasu pod Świnoujściem, niszcząc m.in. ratusz. 8 marca niszczyciel „Paul Jakobi” wystrzelił w kierunku miasta 400 pocisków 127 mm, w dniach 13 i 22 marca niszczyciel „Z 34” i torpedowiec „T 33” wystrzeliły w kierunku miasta w sumie ponad 800 pocisków 150 mm, powodując ogromne pożary miasta, niszcząc je w ponad 70 procentach. Według szacunkowych danych na Ziemi Kamieńskiej poległo około 100 żołnierzy Rosyjskich i Polskich. Straty niemieckie oceniane są na około 70 żołnierzy
W połowie marca Rosjanie ewakuowali ludność niemiecką w kierunku Golczewa i Płot, uznając miasto obszarem frontowym. 8 kwietnia 1945 roku niemiecki oddział specjalny wysadził kamieński browar. Około 2 tysięcy ton jęczmienia paliło się przez prawie miesiąc. Niemieccy mieszkańcy do Kamienia powrócili pod koniec kwietnia 1945 roku.
Bezpośrednio po konferencji poczdamskiej 2. VIII 1945 zgodnie z jej postanowieniami, władze polskie rozpoczęły wysiedlanie niemieckiej ludności, do miasta zaczęli przybywać polscy osadnicy.
Pozdrawiam moją promotorkę p. D. Koźmian :)
Oczywiście powrotu na te ziemie po wielu latach nieobecności, uczmy historii jak należy
Autor: rzeczywiście Czytelnik Robot • Niedziela [06.03.2016, 08:54:15] • [IP: 5.172.252.**] ma rację Robot Flottentorpedoboot 1939 T 33 (zwane małymi niszczycielami)wybudowany w Schichau-Werft in Elbing - Elbląg, miał działa 10, 5 cm i powinno być 105 mm. Mój błąd. Do 1944 roku pływał w 6. Torpedobootsflottille (2) w Wilhelmshaven, potem do końca wojny 5. Torpedobootsflottille w Świnoujściu. Po wojnie do 1958 roku służył w Marynarce Wojennej ZSRR jako Primerniy. Droga, szosa stosuje się wymiennie.
m zdobylismy to jestesmy najezam pytanie wyzwolenie to znaczy wrocilismy na swoje Zdobylismy to jestesmy okupantami i zawsze mozna nam powiedziec wont z tej ziemi Wiec jak jest naprawde
170 żołnierzy poległo w walkach z woli Boga... Czas skończyć z ciemnogrodem!!
gosciu z 12:59:24 morde to ty masz dla czego obrażasz ludzi piszesz na siłe uważaj zebys miał siłę chodzić ; pamietaj że BÓG nie rychliwy ale sprawiedliwy
Możecie nie eksponować nam tych MORD z PO na siłę?? Boże, kiedy w Kamieniu upadnie KOMUNIZM!!
Żenada są POpaprańcy.
Na torpedowcach nie było dział o kalibrze 150mm. Nawet na niemieckich typu Möwe. I jaka jest różnica między drogą od Rzewnowa a szosą golczewską ? Bo ja w swojej niewiedzy zawsze sądziłem że to ta sama droga, może mnie autor artykułu uświadomić? Poza tym mieszanie tzw. katastrofy smoleńskiej do obchodów rocznicy wyzwolenia Kamienia jest co najmniej niesmaczne...
Komuna w kościele ja p... Świat do góry nogami.
o kurczę jaka sielanka Malec i Adamowiczowa, polityka i pieniądze cenniejsze od uprzedzeń