W Starostwie Powiatowym rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem dokumentacji, ogłoszeniem przetargów. Bowiem czasu było mało. Warunek otrzymania środków finansowych był jeden: remonty obu obiektów muszą być ukończone do 20 grudnia 2015 roku.
fot. kam
Kiedy premier pani Ewa Kopacz obiecała dać ponad milion złotych na remont Domów Dziecka w Lubiniu i Wisełce zachwytom nie było końca. Kiedy dotarła do Kamienia Pomorskiego wiążąca w tej sprawie decyzja wszyscy byli w siódmym niebie (nie wiem czemu akurat w siódmym, ale tak się mówi).
W Starostwie Powiatowym rozpoczęły się prace związane z przygotowaniem dokumentacji, ogłoszeniem przetargów. Bowiem czasu było mało. Warunek otrzymania środków finansowych był jeden: remonty obu obiektów muszą być ukończone do 20 grudnia 2015 roku.
fot. kam
Większa część przyznanych środków z rezerwy budżetowej państwa przeznaczona była na remont Domu Dziecka w Wisełce w gminie Wolin. Przetarg na prace w Wisełce wygrał ZHU Makres Piotr Makuch z siedzibą w Gryficach, oferując najmniejszą cenę za wykonaną usługę: 915.977,10 złotych brutto.
fot. kam
Od chwili rozpoczęcia prac w Wisełce do naszej redakcji dochodziły informacje, że prace remontowe wykonywane są nie rzetelnie, byle jak. Odwiedziliśmy wówczas Wisełkę towarzystwie byłego wicestarosty kamieńskiego Waldemara Dubrawskiego. Zapewniano nas, że wszystkie prace wykonywane są zgodnie ze sztuką budowlaną przez fachowców najwyższej klasy przy użyciu najlepszych materiałów.
fot. kam
W ostatni piątek odwiedziliśmy Wisełkę z zamiarem obejrzenia wyremontowanego budynku. Jednak do środka nie mogliśmy wejść, był zamknięty, a nieobecna na miejscu pani Dyrektor telefonicznie nie zezwoliła na wejście do budynku. Powód nie ukończony remont. Nie pomogła interwencja Wicestarosty Kamieńskiego.
fot. kam
Pierwsze pytanie jakie nasuwa się w tej sytuacji brzmi: Czy remont budynku Domu Dziecka jest ukończony, Czy nie? Przecież zakończenie remontu odtrąbiono. Bo tłumaczenie, że nie jest on wyposażony w meble to żaden argument. Bowiem zakup nowych mebli nie były w zakresie remontu budynku. Wobec powyższego zadowolić musieliśmy się obejrzeniem budynku z zewnątrz.
Z daleka elewacja budynku robi dosyć dobre wrażenie. Choć przyznać trzeba, że poprzedni kolor elewacji był żywszy. Ale kolor to rzecz gustu. Natomiast wykonanie, wykończenie elewacji to po prostu fuszerka i do tego bardzo kosztowna. Pierwszy z brzegu przykład: Część ściany frontowej wykonana była z polnego kamienia. Fragment ten pozostawiono, tyle tylko, że część kamieni zamalowano w sposób do tego tak niechlujny, a pozostałe pochlapano przy okazji emulsją.
Fragmenty ściany tzw. baranka zapacykowano nie wiedzieć czemu w sposób niestaranny, szpecący całą elewację. W innym miejscu na nowej elewacji widoczne są ciemniejsze plamy i rdzawe zacieki. Schody wejściowe do budynku wyglądają tak, jak przed remontem. Czyżby na pamiątkę? Poobijane pokruszone. Chyba, że wejście do budynku do niego nie należy. To samo dotyczy komina, który wygląda jak wyrzut sumienia wykonawcy i nadzorujących remont, w tym Dyrektora placówki.
Strach pomyśleć, jak wygląda wewnątrz budynku i mamy podejrzenie, że pani Dyrektor placówki meblami chce zasłonić niedoróbki wykonawcy. Ciekawe z jakiego powodu.
Wyrażamy przekonanie, że Starosta Kamieński wraz z podległymi służbami dokona lustracji wyremontowanego budynku Domu Dziecka w Wisełce. Obywatele mają prawo wiedzieć, jak wydawane są publiczne pieniądze.
mzk
Taka prawda dyrektorka jest okropna
Pani Dyrektor za to świetnie idzie pozbywanie się dzieci z placówki.Tym warto i trzeba się zainteresować bo dzieci to nie przedmioty.
SZYBOWCE KASE ODDAJCIE!!
Spec-L jak sobie poradził?
Ciekawa jestem jak długo te białe ściany zewnątrz budynku będą białe.
Zglosic do biura posla. Jest w kamieniu co miesiac ma blisko.
a gdzie był nadzór właściciela budynku, wyrzucić osobę odpowiedzialną za to na zbity pysk, naprawdę jak widzi się take rzeczy to jak w tym kraju ma być dobrze, za co te osoby w starostwach, gminach biorą tak duże pieniądze?
Tylu, magistrów ilu inżynierów -A ile bubli wokoło i praować nie ma komu !
W tak krótkim czasie wykonany remont może nieść za sobą niedociągnięcia ale jeżeli wykonawca udzielił gwarancji to spoko...
Pisałem na samym początku, że prace są żle wykonywane. Pan Dubrawski powinien wytłumaczyć, na czym ten układ polegał.Ewidentnie było widać że ta firma nie posiada fachowców. Jeśli chodzi o Lubin, ten sam problem brak fachowców, złe materiały i nieterminowość. Można uznać że prace zakończone, fucha odebrana, pieniądze poszły. A gdzie jest uczciwość, proszę Starostwo o rzetelną ocenę. A pana Dubrawskiego i panią Dyrektor o objęcie wnikliwą kontrolą za przymykanie oka na ten bubel budowlany. Czekam na wyniki, i obiecuję że nie zostawię tej sprawy bez echa.
tanio nie znaczy dobrze
Standardy Platformy Obywatelskiej. Byle jak, ale posmarujemy naszym mediom, one obtrabią sukces, spoleczenstwo to lyknie i do sowy na osmiorniczke. Banda zlodziei.
potraktować odpowiednio surowo budowlańców i pana wicestarostę który tak bardzo broni firme z gryfic
od Lubinia to wy się odczepcie. tam jest ok.
Zgłoszenie do wojewody.
pozamykać tych pseudo budowlańców tak wykonana praca to tak jak by kogoś okraść
Panie redaktorze proszę podjechać do LUBINIA. Tam też będą ciekawe zdjęcia.
szarpać kierownika i drektora
Ktos jest zdziwiony? 😆
Do przewidzenia to było same epitety się cisną na usta!!
szkoda że Pan redaktor nie napisał że powiat musi sfinansować ten remont z własnych środków w kwocie 300.000 zł nie zdążono z wykonaniem robót do 31 grudnia czyli z 1.000.000 zł - 30% musi powiat dołożyć sam bo dotacja wyniosła 700.000 zł
Zobaczcie koniecznie w Lubiniu. Do poprawki.
czas na CBA