Poprzedzona spotkaniem władz Gminy z mieszkańcami Gostynia, posiedzeniem wspólnym komisji stałych Rady Gminy Świerzno: Komisji Rolno-Budżetowej oraz Komisji Oświaty, Kultury, Służby Zdrowia i Spraw Społecznych; na XIII Sesji Rady Gminy Świerzno radni zajęli się rozpatrywaniem projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Gostyniu.

Podczas sesji nie zostało już nic nowego powiedziane w sprawie od tego, co poruszane było na spotkaniach poprzedzających piątkową sesję. Inaczej mówiąc, strony okopały się na swoich pozycjach. Tylko, że teraz radni mieli zdecydować o losach szkoły, co było o tyle trudne, że na sali znajdowali mieszkańcy Gostynia; w tym rodzice uczniów oraz nauczyciele. Nagradzali oni oklaskami radnych którzy w swych wystąpieniach bronili szkoły, natomiast z dezaprobatą traktowano wystąpienia tych, którzy wypowiadali się za przyjęciem projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkoły w Gostyniu.

Byliśmy także świadkami polemiki pomiędzy Radosławem Drozdowiczem radnym Powiatu Kamieńskiego, a Krzysztofem Atrasem wójtem Gminy Świerzno: czy zamiast likwidowania szkół nie byłoby możliwości utworzenia zespołu szkół.

Wreszcie, by zakończyć powtarzanie przez strony po raz enty swoich argumentów i kontrargumentów, a także wzajemnego oskarżania się o nie mówienie prawdy, padł wniosek o zakończenie dyskusji i niezwłoczne przystąpienie do głosowania nad projektem uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Gostyniu. W głosowaniu wzięło udział 14 radnych: 6 radnych było za przyjęciem uchwały; 7 przeciw przy jednym wstrzymującym się.

Wynik głosowania oznacza, że radni dali rok pani dyrektor szkoły na naprawę sytuacji finansowej szkoły, w przeciwnym razie szkołę temat likwidacji powróci.

- Jak mówiłem, nie jest to jedyny element planu oszczędnościowego. Ja nie mam planu narzuconego, sytuacja jest stabilna, patrząc jednak przyszłościowo należało zadbać o finanse gminne i czekać na to co przyniesie nam rozdanie unijne. Dlatego była ta propozycja, która była jednym z elementów. Pójdą jeszcze inne, typu oszczędności które możemy zrobić. Zwiększenie dochodów przez sprzedaż nieruchomości, czy uda nam się pozyskać środki poza unią. To był jednak zasadniczy element, który dawał efekty przy minimalnym obciążeniu mieszkańców a przede wszystkim dzieci. Decyzja radnych jest decyzją. Jestem przekonany, że przy formowaniu przyszłorocznego budżetu radni zastanowią się, że miałem rację. Nie będzie rozwoju jaki zakładaliśmy sobie przed wyborami. Chodziło o naprawę finansów na przyszłość – powiedział Krzysztof Atras wójt Gminy Świerzno po niekorzystnym dla jego koncepcji oszczędności głosowaniu.

- Na dzień dzisiejszy wiemy, że czekają nas duże zmiany w oświacie. Będziemy musieli jak najszybciej podjąć jakieś decyzje, które pozwolą nam faktycznie utrzymać szkołę, żeby dzieci miały swoją szkolę. Będziemy mieli za chwilę takie nadzwyczajne posiedzenie Rady Pedagogicznej w tym celu, co będziemy dalej robić – powiedziała Jolanta Kreja dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Gostyniu.

Chciałoby się krzyknąć niegdysiejszymi słowami Marka Belki: No to do roboty (...).

To już tak jest, jak się nie ma szklanej kuli ani czarnego kota, trudno prorokować co by było lepsze: podjęcie uchwały czy nie? Czas pokaże, kto miał rację.

mzk