- Mam świadomość, że wyniki różnorakich rankingów zależą od przyjętej metodologii, tym niemniej przedstawione dzisiaj dane są ciekawe. Podczas ostatniej sesji Sejmiku zostałem zaatakowany właśnie w kontekście wysokich – w opinii opozycji – kosztów administracji. Przytoczony dzisiaj ranking nie potwierdza słuszności tych zarzutów. Jesteśmy jednym z najtańszych samorządów województw w kraju. Co roku staramy się bardzo mocno kontrolować nakłady na administrację, przy jednoczesnym zaspokojeniu potrzeb mieszkańców regionu – mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego, Olgierd Geblewicz.
Co z tego, jak zarabiają za dużo te urzędasy (na wysokich stołkach). Jak wam by się zabrało 2, 2, 5 tysiączka z pensji 7 tyś to by się nic nie stało, z głody byście zdechli. Ale lepiej oszczędzać na szeregowych pracownikach co i tak ledwo ledwo mają co do gara włożyć za 1500 zł do ręki