Rzecznik policji przypomina art. 66 ustawy o ruchu drogowym.
- Za nieodśnieżone auto można otrzymać mandat. Zgodnie z art. 66 Ustawy prawo o ruchu drogowym pojazd, który uczestniczy w ruchu ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Ponadto kierowca musi mieć zapewnione odpowiednie pole widzenia oraz pewne i wygodne posługiwanie się urządzeniami do hamowania, kierowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi. Zalegający na samochodzie śnieg może ten przepis naruszać, a za to grozi kara w wysokości od 20 do 500 zł. Trzeba więc koniecznie zadbać o to, aby szyby nie były zaszronione, reflektory brudne, a dach przykryty śniegiem. Przy hamowaniu istnieje ryzyko nagłego osunięcia się śniegu na przednią szybę, a przy dużych prędkościach może on zostać zwiany na szybę samochodu jadącego za nami.- informuje Oficer prasowy st. asp. Beata Olszewska.
A co grozi zarządcy drogi za nienależyte utrzymanie? Mam wrażenie że gm. Wolin nic nie robi.
Nie przyjąłem mandatu za nieodśnieżony dach i sprawa wylądowała w sądzie i wygrałem. Szyby i lusterka muszą być odśnieżone, a od dachu wara pany policjanty.
Kierowca ma mieć zapewnioną widoczność 180 stopni z miejsca kierującego tzn szyba przednia, boczne przednie i lusterka szyby z tyłu samochodu może nie być wiec może ktoś wytłumaczy jak się to ma do przepisów i takiej interpretacji przepisów??
Ładny Saab, bezpieczny