Noc z 13 na 14 stycznia 1993 r. od 23 lat pozostaje datą największej
katastrofy morskiej (nie wliczając lat wojennych) w historii polskiej
żeglugi. Prom zatonął podczas sztormu o sile huraganu w czasie rejsu ze Świnoujścia do Ystad w Szwecji. Zginęło 55 osób, w tym dwoje dzieci. Do dziś nie odnaleziono - według różnych źródeł - od sześciu do 10 ciał.
Zapraszamy Wszystkich na tą uroczystość, a szczególnie przedstawicieli władz, organizacji pozarządowych, rodziny i ludzi związanych z pracą na morzu, mieszkańców...
To były straszne dni oczekiwania z nadzieją, że zostanie uratowany a niewielu z nich przeżyło zaledwie 9 osób.Tej tragedii się nie da zapomnieć
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!!