Niemcy są bardzo poprawni politycznie, więc nie piszą na razie, że to uchodźcy. W ich mediach czytam o mężczyznach o arabskim czy afrykańskim wyglądzie, ale wszyscy wiemy, o kogo chodzi – zaczyna swój list nasza Czytelniczka. – W sylwestra w Kolonii koło dworca kolejowego i katedry krążyły ich watahy. Razem miało być ich około tysiąca facetów. Media podawały, że napadli prawie 90 kobiet! Okradli je, obmacali. Na razie jedna kobieta przyznała się, że została zgwałcona. Część, ze wstydu, może to ukrywać albo jest jeszcze w szoku.
Policja przyznaje, że ta dzicz była z regionu arabskiego lub północnoafrykańskiego, faceci w wieku od 18 do 35 lat – czytamy dalej w liście. – Podobne przypadki miały miejsce w Hamburgu. Niemcy nawpuszczali do siebie tylu uchodźców, że zaczynam się bać, że ci ludzie zaczną się wybierać na występy do Świnoujścia. To są młodzi, sfrustrowani i niewyżyci faceci. Nie czuję się bezpieczna, gdy granicę mamy o rzut kamieniem. Czy świnoujski Urząd Miasta i policja zainteresowali się tym problemem? Niedaleko nas mieszkają uchodźcy. Pochodzą z innego świata kulturowego. Nie wiem, czy okażą się ludźmi czy zwierzętami.
Czekamy, co w tej sprawie ma do powiedzenia kamieńska policja.
Nie podsycajcie nienawiści i niechęci do uchodźców. Żadne media nie oświadczyły, że sprawcami z Kolonii są uchodźcy, tylko mężczyźni o południowym albo arabskim wyglądzie. Których sporo nawet u nas, chociaż nie są Arabami. Więc bez przesady. Skoro w TV dziewczyna oburzała się że uchodźcy wrzucili jej petardę do kaptura, to chyba świadczy o tym, że generalnie jest to nagonka.