ikamien.pl • Wtorek [05.01.2016, 11:45:20] • Gmina Kamień Pomorski
Doszczętnie spłonął XIX wieczny dworek w Miłachowie. Tuż po przyjeździe strażaków runął dach. 17 zastępów w akcji

fot. kam
W środku nocy w miejscowości Miłachowo w gminie Kamień Pomorski wybuchł pożar. Ogień zajął zabytkowy dwór. Z żywiołem walczyło 17 zastępów straży pożarnej. Do akcji ruszyli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Tuż po przyjeździe na miejsce strażacy zastali cały budynek w ogniu. Z dworku ewakuowano jedną osobę. Z informacji straży pożarnej wynika, że akcja potrwa jeszcze przynajmniej dwie godziny. Na miejscu oprócz strażaków pracują także policjanci, którzy będą wyjaśniać przyczyny zdarzenia.
- O godzinie 3.14 zostaliśmy powiadomieni o pożarze dworu w Miłachowie Na miejsce zadysponowano 17 zastępów straży pożarnej z całego powiatu kamieńskiego. Straż pożarną o zdarzeniu poinformowała kobieta, która przebywała w budynku. Kobieta była ograniczona ruchowo i nie mogła samodzielnie opuścić budynku. Konieczna była interwencja strażaków. Nic się jej nie stało, aktualnie znajduje się pod opieką pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej- mówi rzecznik kamieńskiej straży pożarnej Michał Wiaderski.

fot. kam
- W momencie przyjazdu pierwszych zastępów straży pożarnej dach budynku się zawalił. Ogień był na zewnątrz, poza obrysem dachu. Pożar był bardzo rozwinięty w momencie przybycia pierwszych jednostek. Na tą chwilę nie jesteśmy w stanie ustalić przyczyn pożaru- informuje rzecznik kamieńskiej kamieńskiej straży pożarnej Michał Wiaderski.

fot. kam
Przebieg akcji utrudniają trudne warunki atmosferyczne, przez niską temperaturę woda zamarza. Strażacy są zmuszeni wymieniać się co kilka godzin.
komentarze, by sobie ulżyć... a dramat lokatorki - a kogo to obchodzi - prawda?
Pozdrawiam Kube! HAhah Koniuto :3
Chyba znów się zapalił bo straże przyjechały godzinę temu.
próbowali to sprzedać przez 5 lat bez skutku a tu teraz pożar hm...
Krutko to bylo ubespieczone i poszlo zleceni zeby potpalic.
nie jest tak tragicznie, budynku ne trzeba burzyć, najważniejsze, że mury stoją. Wszystko jest do uratowania, trzeba tylko dobrej woli. Miałem być okazję w Walimiu, tam zamek był w dużo bardziej gorszym stanie, nie mniej jednak gospodarz wójt Pan Hausner doprowadził zamek do takiego stanu, że w chwili obecnej zamek sam pracuje na siebie. Tutaj też tak można zrobić, ale jak wcześniej wspomniałem trzeba trochę dobrej woli i pomysłu. Niestety w naszym rejonie włodarzom tego brakuje. Zycie na południu i wschodzie Polski jest niestety całkiem inne, tam mieszkańcy mają inne wartości niż my tu na zachodzie. U nas przede wszystkim liczą się pieniądze, a może tak trzeba zrobić, aby zyskać trzeba stracić!
KIEDYŚ TO LUDZIE ŻYLI MIEĆ TAKI PAŁAC DO ZAMIESZKANIA, TYLKO POZAZDROŚCIĆ, DZIŚ LUDZIE TO NISZCZĄ, AŻ ŻAL PATRZEĆ.
Właściciel dworu nie dbał o niego, bo jest z innej gminy to szkoda mu było na paliwo aby dojeżdżać. Ale tragedii nie ma na pewno dworek był dobrze ubezpieczony, jak" Polonia" w Kamieniu Pomorskim. I straty będą odzyskane a działkę bez zabytku łatwiej sprzedać. Pewnie i protokoły z przeglądów kominiarskich i elektrycznych też się spaliły.
Przyczyną zdarzenia był ogień
Budynek stał i niszczał od lat. I wszyscy mieli to w d...e
a gdzie pyton gasił
Kto jest właścicielem budynku? Jaki był jego stan techniczny?