Jak twierdzi Pan Andrzej, jabłka zostały przekazane w geście przyjaźni, a sami Rosjanie, mogli przekonać się że polskie jabłka są smaczne, soczyste a prezydent Rosji - Władimir Putin, kłamie.

Rosyjska załoga po krótkiej naradzie, bardzo chętnie przyjęła jabłka od Pana Andrzeja.

Jak mówi Pan Andrzej, 15 kilogramów jabłek przekazanych na pokład żaglowca, to odmiana Empire.

- Jabłka są słodkie, soczyste. Nie są zbyt duże, ale są bardzo dobre i smaczne - mówi Pan Andrzej.

Mamy nadzieję, że jabłka będą smakować rosyjskiej załodze a wiadomość o niesamowitym smaku jabłek, dojdzie do prezydenta Rosji. Kto wie, może Rosjanie zakochają się w polskich jabłkach i będą po nie wracać?

W piątek po godzinie 12.00 największy żaglowiec świata opuścił port Świnoujście.