Na wczorajszą rozprawę Jacek R., który tego feralnego dnia prowadził lokomotywę, przyszedł pijany…
Przypomnijmy, że do wypadku doszło na terenie Portu Handlowego Świnoujście. Okazało się, że maszynista i ustawiacz byli tego dnia pijani. Wczoraj obydwaj – w charakterze świadków – mieli zeznawać przed sądem. Od Jacka R., mieszkańca Świnoujścia, czuć było alkohol, więc sędzia wezwała policję – informuje Kurier Szczeciński. Pomimo że mężczyzna zarzekał się, że od dwóch lat nie pije, badanie alkomatem wykazało najpierw 0,4 miligrama alkoholu na litr, a później 0,3 miligrama alkoholu na litr w wydychanym powietrzu. Sędzia ukarała mężczyznę grzywną w wysokości 500 zł za naruszenie powagi sądu. Kolejna rozprawa odbędzie się 22 lipca.
dziadostwo
Jak to kolejarze - non stop na bani a już w robocie bez tego ani rusz.