Racja myśliwi to durnie i pijusy większość ba bawet 99% nie powinna nawet powachac prochu a co dopiero strzelać do czegos bo to banda ch.ja

mysliwi to kmioty i chlory zwiekszaja swoje ego strzelajac do byle czego, wazne by sie ruszalo

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Dziwne, że od zgłoszenia do zabrania zwierzęcia trwa to tyle czasu. Czy w naszym kraju są tak głupie przepisy czy tylu debilnych ludzi tu mieszka? Czas zabrania zwierzęcia powinien być liczony na godziny a nie na dni. Ale cóż wszyscy mają wszystko w d... Mamy burmistrza i Radę gminy, która ma wyrypane na stado biegających dzików po całęj gminie. Ziemia zryta przy drodze, a właściwie wrzucona przez zwierzęta na drogę też nie robi dla nich różnicy. Kto ma to posprzątać? Może dziki? Może kowalski? Po co PANIE BURMISTRZU ZOŚ i ogrom ludzi, którzy tam pracują? Za co bierze pieniądze Pan Celiński? Przecież praca powinna być tak zoorganizowana, aby wszelkie zniszczenia przez zwierzęta były w ciągu doby naprawiane.

ten dzik leżał tam już od wtorku i było to zgłaszane

dzik popił wody z zalewu.

Wszystkie zgłoszenia o martwych dzikach należy zgłaszać do Powiatowego Lekarza Weterynarii i tylko on może uprzątnąć padlinę dzika. Związane jest to z afrykańskim pomorem świń. Wszystkie służby zostały o tym powiadomione, a w związku z tym procedura postępowania jest jasna.

ale jakich tysiace przepisow? i kto jakich przepisow nie respektuje? masakra z takim gadaniem dla gadania

jak zwykle, przy takich sprawach stawiane jest pytanie, kto jest za to odpowiedzialny, mamy tysiące przpisów, których nikt nie respektuje i to jest problem. Nie dzik, który z róznych względów mógł paść, żyjemy na skraju rewiru zwierząt i chodzi o jak najmniesze interowanie w naturę i bezpieczne zycie mieszkańców. tak jest od tysiecy lat i nie my to wymysliliśmy. Ale mamy takie narzędzia do dyspozycji, aby i zwierze oraz człowiek jak najniej ponosili szkód.

policjanty niech sprzataja przeciez takie koguciki z nich na mlodziezy sie wyzywac to pierwsi do naduzywania wladzy popisywania sie itd a do meskiej roboty nie ma nikogo

Koło umowa lezy jeleń zabity od trzech tygodni w rowie na 8km i200m prawie już rozpadzie i nikt się do niego nie przyznaje

Myśliwi wchodzą w posiadanie zwierzyny w chwili jej upolowania i taka tylko okoliczność sprawia że myśliwy ma prawo ją zabrać. Jeśli myśliwy zabrał by tego dzika i transportował go w czasie kontroli Policji został by potraktowany jako kłusownik bo bez odstrzału wiezie martwego dzika.

Zwierzęta łowne(zwierzyna) w stanie wolnym stanowią własność Skarbu Państwa. Mówi o tym Prawo łowieckie

dzik został zraniony przez myśliwego i musiał się strasznie biedny męczyć. dzik to teżmyśląca istota. dlaczego panuje taka znieczulica.

nie tumak tylko koło łowiedzkie dzik