Prośbę o odniesienie się do wypowiedzi naszego Czytelnika oraz zaistniałej sytuacji, skierowaliśmy do RDOŚ w Szczecinie. W odpowiedzi, Pani Karina Suchecka informuje iż:
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie przeanalizowała sprawę Klifów Lubińskich, w stosunku do których wg społeczeństwa kormorany są przyczyną zagrożenia. W opinii tutejszego organu opisywana sytuacja stanowi naturalne zjawisko zachodzące w tego typu ekosystemach. Osuwanie się klifów wskutek naturalnych procesów (działanie erozyjne wody, wiatru oraz działalność zwierząt) jest zjawiskiem towarzyszącym rozwojowi brzegów klifowych w całej Europie. Bytowanie natomiast na danym terenie kormoranów zawsze skutkuje występowaniem pewnej degradacji szaty roślinnej. Należy przy tym zaznaczyć, iż kormoran to gatunek objęty ochroną na podstawie przepisów prawa krajowego, jak i przepisów unijnych. Z konsultacji z Urzędem Morskim w Szczecinie wynika, iż w przedmiotowym przypadku nie występuje zagrożenie życia, czy bezpieczeństwa ludzi i ich mienia.
W związku z powyższym Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie nie widzi konieczności ingerencji i zaburzania naturalnych procesów zachodzących w przyrodzie.
W odniesieniu do samych kormoranów chcielibyśmy jednak podkreślić, iż jest to gatunek chroniony, ale nie zagrożony. W związku z tym, jeśli występowanie na danym terenie kormoranów lub ich działalność stanowi zagrożenie dla osób lub mienia, bądź uciążliwość związaną z zakłóceniem prowadzonej działalności, czy normalnego funkcjonowania istnieje możliwość zwrócenia się do regionalnego dyrektora ochrony środowiska o zezwolenie na odstępstwo od zakazów, jakie obowiązują w stosunku do gatunków objętych ochroną - w tym m.in. na płoszenie.
W Dziwnowie przy rzece od strony JW kormorany też zniszczyli kawal terenu, latem turyści myślą ze to szron.
Nie ma tego złego... Za parę lat zaczniemy eksportować guano do ameryki południowej. Będzie to drugie polskie złoto po węglu ;) Tylko co na to turystyka? Atrakcyjne tereny giną w oczach. Czyżby jakiś ukryty cel w takim rozwoju naszego regionu. Jakieś, , wunderwaffe" ;)
Myślę że jak podczas burzy zapali się ten zasrany klif, to straż pożarna nie powinna gasić, do puki nie ma zagrożenia życia i mienia mieszkańców. To naturalny proces w przyrodzie, RDOŚ - Karina Suchecka? Za moje podatki Pani ma pracę i pensje. Jest taka bezradność wynikająca z tych przepisów które przy waszym udziale są tworzone. Nie ma mowy o tym że ktoś z tych urzędników ruszy tyłek i sprawdzi faktyczny stan klifów. Siedzą na tyłkach i grzebią w tych papierach i przepisach, a nie mają w sobie wrażliwości, chęci pomocy.
niby wszystko ok, ale wkrótce kormorany zas...ą tam wszystko.chyba faktycznie przyda się płoszenie za pomocą wiatrówek, bo ten śliczny zakątek po prostu zniknie, a zostanie obs...a pustynia
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze ale jak" środowiska" nie będzie to i RDOŚ nie będzie potrzebny. Choć może się przerzucą na plastykowe choinki.
Raczej innego stanowiska RDOŚ nie można było się spodziewać, przecież oni mają wizję" Natura 2000" dookoła wszędzie gdzie się tylko da byle by tylko € z dotacji spłynęło na rachunek nie patrząc przy tym na potrzeby społeczności lokalnej.
jak jutro wojna!
Będą dalej srać, aż zatrują środowisko dopiero będzie problem. Wiartrówki i strzelać aż wyginą.
WIATRÓWKI I NA KLIFY PORADZIMY SOBIE SAMI
, ,. ..nie widzi konieczności ingerencji i zaburzania naturalnych procesów zachodzących w przyrodzie..."- a ochrona kormoranów to też naturalny proces i brak ingerencji??