Cztery maleństwa zawdzięczają życie tylko dzięki dwóm dziewczynom, które usłyszały przeraźliwe miauczenie małych kociaków.
- Koleżanka właśnie żegnała się ze znajomym i usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z piwnicy. Zaniepokoiłyśmy się i zeszłyśmy na dół. Odgłosy dobiegały z ukrytej doniczki na której położona była wielka decha – opowiada Klaudia.
Widok był wstrząsający. Wewnątrz były cztery małe kotki, które z ledwością oddychały. Cudem udało się uratować małe istotki. Dwie z nich wymagały pomocy weterynarza.
Na razie opiekują się nimi Klaudia i Malwina. Jednak te maleństwa potrzebują nowego domu. Jeśli chcesz zaopiekować się cudem uratowanym mruczkom zadzwoń pod numer telefonu: 693880841 lub 603596216.
DZIELNE DZIEWCZYNY!!
znalezć drania i mu tą dechą przyłożyć parę razy
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
bydle!!
Człowieku (do tego który to zrobił) to że jesteś bydlakiem to mało powiedziane!! Powinni cie zamknąć w tej piwnicy i przykryć poduchą zebys sie udusil!!