W przeciągu tego całego okresu placówka ta była regularnie zaopatrywana z Niemiec przez Joannitów w lekarstwa, chodziki rehabilitacyjne, wózki dla osób niepełnosprawnych. Z pomocą dostarczonego również z Niemiec samochodu siostry były w stanie opiekować się osobami wymagającymi pomocy nie tylko w mieście, lecz również w okolicznych miejscowościach.
- Dla starszych pacjentów w okolicznych wioskach wizyty sióstr były bezcenną pomocą - mówi członek zarządu regionalnego stowarzyszenia Joannitów (JUH) w Niemczech, Ralf Bröenhorst.
Dzięki dużemu zaangażowaniu placówki oddziału socjalnego Joannitów wykonywano od 2000 do 3000 czynności zabiegowych lub pomocowych rocznie dla osób w Kamieniu i okolicznych miejscowościach.
- Niestety nie mogliśmy prowadzić dalej tej placówki oddziału socjalnego, ponieważ mimo wielu rozmów z władzami miasta od pewnego czasu siostrom udostępniono tylko jedno pomieszczenie gospodarcze - tłumaczy Ralf Bröenhorst. - Pomieszczenie to siostry musiały jeszcze przez pewien czas dzielić z pracownikami, którzy przechowywali tam ubrania robocze i sprzęt do prac ogrodowych – dodaje.
Również zadeklarowany przez Joannitów udział w pracach renowacyjnych odpowiednich pomieszczeń nie doprowadził do wyznaczenia lepszego zakwaterowania dla tej placówki oddziału socjalnego. Ponieważ wszelkie starania Joannitów o zapewnienie minimalnego standardu dla funkcjonowania placówki oddziału socjalnego nie przyniosły rezultatu, doprowadziło to w końcu do jej zamknięcia i zakończenia tego błogosławionego dzieła Joannitów w Kamieniu.
W międzyczasie z placówki oddziału socjalnego usunięto symbole Joannitów. Założone w tym okresie kartoteki chorobowe pacjentów przekazane zostały pani Dyrektor Zakładu Opieki Socjalnej. W trakcie rozmowy końcowej pani Dyrektor zapewniła, iż środki niezbędne dla opieki nad pacjentami zostaną zabezpieczone przez zarząd miasta również w przyszłości. Dostarczony przez Joannitów w ciągu tych 12 lat sprzęt pomocniczy jak wózki dla osób niepełnosprawnych, chodziki rehabilitacyjne i łóżka dla chorych zostaną oczywiście pozostawione w Kamieniu.
Joannici chcieliby przekazać serdeczne podziękowania dla wszystkich pracowników placówki oddziału socjalnego, wszystkim pacjentom i ich rodzinom za okazane w ciągu tych lat zaufanie i ubolewają, iż musieli się zdecydować na jej zamknięcie.
Zastanawiam się co jeszcze by można w Kamieniu zlikwidować? O może by tak ruszyć powiat, po co nam taki kłopot-szkoda pieniędzy ! a póżniej przyjrzeć się miastu, może gmina na, wystarczy ?
Kolego z 8.21. Poniekąd masz rację, ale żeby dobrze gospodarzyć w mieście, to oprócz chęci trzeba mieć duże, a nawet bardzo duże doświadczenie. Spójrzcie na burmistrza Goleniowa, Pan Wojciechowski zawsze był albo burmistrzem, albo starostą w Goleniowie, a z jakim rozmachem rozwija się dziś to miasto nikogo nie trzeba przekonywać.
Kamień Pomorski to tylko obecnie zaorać! Tak działają nasze władze! Ich tylko interesuje kasa, a miasto umiera! Dość ich rządów! Czas na nowych! Nie można ciągle wybierać tych samych ludzi, którzy i tak wiadomo, że nic dla Kamienia nie zrobią! Co za wybór między Jądrusiem, Karpusiem a Kudłaczem!? Ciągle to samo, karuzela stanowisk! Może wreszcie ktoś inny wystartuje, tylko kto? Kto może dokonać w Kamieniu Pomorskim jakiś zmian? No kto? Dajcie ludzie jakieś propozycje!
Niech szanowne władze Kamienia przepraszają.a nie My.Wstyd i hańba za takie władze.
JOANNICI przepraszamy za ikamien pomorski!!
Szkoda tej stacji! Oj wielka szkoda! Ale tak właśnie działa nasza władza! Najlepiej wszystko zlikwidować!
A gdzie był Heniu Grzybowski jak zamykali stację, on taki dobry.
Musieli zamknąć tę działalność, bo działali dla dobra mieszkańców, a jak wiadomo włodarze mają za zadanie działać mieszkańcom na szkodę, więc dla władzy mimo wszystko, to było nie na rękę.
Dość tej udawanej władzy kościelnych ludzi! VON z Karpusiem, Jądrusiem i Wiolonczelistką! VON i już!
Ja proponuję, żeby nasze szanowne władze daly jeszcze więcej pomieszczeń dla niepełnosprawnych, bo im sie należy jak psu kiełbasa, ale dla chorych leżących w domach to już nic sie nie należy.Pytam na co zasługują nasze władze? Niech w końcu nie robią z siebie de... To jest cała szajka kościelnych, włącznie z panią J., która trzęsie wszystkimi.
wcześniej pisali że nie mają na pensje dla wolontariuszy teraz że nie ma lokalu. Ktoś wie o co NAPRAWDĘ poszło?
o jej to niemcy nie chcą już w to się bawić
dziękujemy panie burmistrzu. będziemy pamiętać.
Chciałbym bardzo podziękować za pomoc, a szczególnie Pani Eli.Wielki żal że placówka została zlikwidowana, nie chce si e komentować przyczyn zamknięcia.Wstyd za nasze władze.
mi sie wdaje ze prawie swieci hahah
Nie wiem Kto dostawał te lekarstwa i sprzęt - kilkakrotnie prosiłam o leki i witaminy to panie twierdziły, że nie mają.
Nie wiem czy szkoda, nigdy nie uzyskałam pomocy z kamieńskiej placówki Joannitów, pomimo, że kilkakrotnie zwracałam sie o taka pomoc dla nieuleczalnie chorego męża.
Czy potrzebne jest Joannitom tylko pomieszczenie ? Może udałoby mi się jakieś załatwić.
no pięknie, kogo to był pomysł? Proboszcza, czy może samodzielną decyzję podjęli" prawie święci" Jędrzejewski i Karpiński?
Dziękujemy i przepraszamy za Kamień!
no i wszystko jasne, jak czegoś się nie da załatwić to wiadomo że problem lezy po stronie wladz...
"mimo wielu rozmów z władzami" hahah a z nimi się da rozmawiać?.
dziekujemy.. a zamkniecie tej placówki to skandal
Szkoda
My, mieszkańcy, z całego serca dziękujemy Wam za lata Waszej pracy i niesienia realnej i bezpośredniej pomocy potrzebującym. Jednocześnie przepraszamy za całokształt, który można określić mianem" Kamień Pomorski" i kamieńskie chrześcijaństwo" na pokaz".