Dramatyczne chwile na plaży w Międzyzdrojach- fale przerwały zabezpieczenia- zniszczony podest kawiarni. Zobacz film!
Dziękujemy wszystkim pomagającym oraz ekipie ze scena Club disco i Corner bar za pomoc w układaniu worków z piachem.( fot. Marcin Klekot
)
Cała niedziela upłynęła pod znakiem zmiennej pogody i porywistego wiatru. Bałtyk rozszalał się falami, a plaża stopniowo zaczęła znikać zalana wodą. Właściciele plażowych barów stanęli przed nadchodzącym z morza zagrożeniem. Pozostawało im zabezpieczyć workami frontowe ściany i wypatrywać odmiany pogody. Ta jednak nie nadeszła- personel punktu gastronomicznego musiał zmierzyć się z żywiołem. Oto relacja uczestnika akcji:
"Około godziny 16.00 zaczęło wiać jeszcze mocniej, niż rano i fale były coraz większe. O 17 :30 nasze worki przestawały dawać radę i woda zaczęła podmywać podest. W ciągu kilkunastu minut przyszła pomoc ekipy ze Sceny i Cornera i zaczęliśmy sypać worki z piaskiem. Około 2 godzin sypaliśmy, ale podest nie dał rady więc zabezpieczaliśmy resztę. I teraz mamy nadzieję, że się udało ocalić. Rano czeka nas sprzątanie lokalu, ale nie zamykamy - po prostu taras będzie troszkę mniejszy."
fot. Marcin Klekot
Tym razem udało się zatrzymać postępujące zniszczenia, duże znaczenie miała szybka pomoc personelu innych lokali. A mogło być o wiele dramatyczniej.
Dziękujemy wszystkim pomagającym oraz ekipie ze scena Club disco i Corner bar za pomoc w układaniu worków z piachem.( fot. Marcin Klekot
)
Czas jesiennych sztormów zbliża się nieuchronnie, dla właścicieli plażowych punktów nadchodzą niespokojne chwile. Dobrze, że mimo konkurencji ekipy innych lokali tak chętnie pomagają sobie w potrzebie. Choć, jak mówi doświadczenie, z morzem nikt nie wygra...
Chcę zauważyć, że to nie żadna budka na plaży tylko wspaniały Coctail Bar z przemiłą obsługą o wysokiej kulturze osobistej.
A ci którzy wszczynają burdy to ludzie którzy przychodzą na plażę z piwkami w siatkach. Osoby pracujące w barze udostępniają WC a ponadto podesty co jakiś czas są przez praconików zamiatane. Oby takich obiektów nad naszym morzem i takich osób pojawiało się więcej. Pozdrawiam
SKORO PRZEPISY MÓWIĄ O ZAKAZIE PICIA ALKOHOLU W MIEJSCACH PUBLICZNYCH TO NIE ROZUMIEM DLACZEGO TAKIE (LOKALE) POWSTAJĄ NA PLAŻY ? CZYŻBY PLAŻA TO NIE MIEJSCE PUBLICZNE ? A WŁAŚCICIELE TYCH LOKALIKÓW SPRZEDAJĄ SOCZKI ? A NIE ALKOHOL ?
Najwyższy czas przegonić wszelkie budy-restauracje, namioty. ...itp. z plaż. Zabierają tylko miejsce którego jest i tak za mało, zanieczyszczają plażę oraz powodują burdy młodych, pijanych pseudoturystów. Strach wyjść wieczorem na spacer z rodziną.
a to morze, be be
i bardzo dobrze mało mu mieisca na lądzie
A ja tu widzę tylko piękno natury - nic poza tym.
To wspaniały lokal na plaży w Miedzyzdrojach prowadzony od lat przez świetną ekipę.
Chcę zauważyć, że to nie żadna budka na plaży tylko wspaniały Coctail Bar z przemiłą obsługą o wysokiej kulturze osobistej. A ci którzy wszczynają burdy to ludzie którzy przychodzą na plażę z piwkami w siatkach. Osoby pracujące w barze udostępniają WC a ponadto podesty co jakiś czas są przez praconików zamiatane. Oby takich obiektów nad naszym morzem i takich osób pojawiało się więcej. Pozdrawiam
SKORO PRZEPISY MÓWIĄ O ZAKAZIE PICIA ALKOHOLU W MIEJSCACH PUBLICZNYCH TO NIE ROZUMIEM DLACZEGO TAKIE (LOKALE) POWSTAJĄ NA PLAŻY ? CZYŻBY PLAŻA TO NIE MIEJSCE PUBLICZNE ? A WŁAŚCICIELE TYCH LOKALIKÓW SPRZEDAJĄ SOCZKI ? A NIE ALKOHOL ?
Niby z jakiej racji, przeciez maja to wliczone w ryzyko a swoja droga to ich nie powinno tam być
Poniósł człowiek wymierne straty!Wypłacić za dość uczynienie. podatki gmina brała regularnie! niech pomoże odbudować 1
Najwyższy czas przegonić wszelkie budy-restauracje, namioty. ...itp. z plaż. Zabierają tylko miejsce którego jest i tak za mało, zanieczyszczają plażę oraz powodują burdy młodych, pijanych pseudoturystów. Strach wyjść wieczorem na spacer z rodziną.
Natura żąda swego i precz z plaży z tymi budami obleśnymi, które niszczą naszą plażę.
Proponuję powołać nową międzydrojską spółkę ds" zabierania plaży".
na drugi raz tych bud niech nie stawiają tak blisko wody, to im szkód nie zrobi
Mógł postawić jeszcze bliżej morza. Nie było by problemu.
WIDOCZNIE MATKA NATURA STWIERDZIŁA ŻE PAN BIZNESMEN -WŁAŚCICIEL LOKALU ZAGARNĄŁ ZA DUŻO PLAŻY...PARĘ DESECZEK WIELKA MI STRATA - ŻENADA ARTYKUŁ !!
fajnie, ze piasek mieli pod ręką
Ryzyko zawodowe !