Chciałbym za pośrednictwem Waszego portalu zapytać naszą Panią poseł, czy warto jest być w Sejmie – pisze pan Piotr, nasz Czytelnik. – Interesuje mnie też strona materialna w tej kwestii: ile zarabia Pani poseł, ile ma pieniędzy za dojazdy? Czy są jakieś limity kilometrowe, ograniczenia, czym może podróżować? Ciekaw też jestem, czym Pani poseł podróżuje do Warszawy.

Na koniec jeszcze jedno pytanie. Jak Pani Poseł podsumuje swoje lata w Sejmie i czy wystartuje Pani w najbliższych wyborach? – czytamy dalej w liście. – Do Sejmu czy Senatu?

Bycie Posłem RP ze Świnoujścia to zaszczyt, ale także duża odpowiedzialność – przyznaje Ewa Żmuda- Trzebiatowska, świnoujska poseł z ramienia Platformy Obywatelskiej. – To moja pierwsza kadencja i musiałam niejako z marszu wdrożyć się w pracę w Sejmie.

Obowiązki Parlamentarzysty wynikają z Ustawy O wykonywaniu mandatu posła i senatora – czytamy dalej w odpowiedzi pani poseł – w której zapisano, że „podstawowym prawem i obowiązkiem posła i senatora jest czynne uczestnictwo w pracach Sejmu lub Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego, a także ich organów”. Obecnie jestem członkiem dwóch komisji stałych Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Spraw Wewnętrznych, oraz trzech podkomisji stałych: do spraw młodzieży, szkolnictwa wyższego i szkolnictwa zawodowego. Brałam udział w pracach 6 komisji nadzwyczajnych i w dwóch komisjach nadzwyczajnych pracuje obecnie.

Jestem także członkiem 6 zespołów parlamentarnych – pisze Ewa Żmuda- Trzebiatowska. – Było warto pracować w Sejmie biorąc pod uwagę, kilkadziesiąt aktów prawnych w powstaniu których brałam udział m.in. obniżenia odpłatności za przedszkole do złotówki za każdą godzinę ponad 5 godzin już wcześniej ustawowo bezpłatnych, a także tzw. ustawy podręcznikowej w wyniku której rodzice uczniów klas I, II, IV szkoły podstawowej i I gimnazjum nie zapłacili w tym roku za podręczniki szkolne, a w 2017 roku wszystkie podręczniki do szkoły podstawowej i do gimnazjum będą bezpłatne, i ustawę ułatwiającą dostęp do studiów wyższych osobom dojrzałym w ramach uczenia się przez całe życie, zapewniającą lepszą jakość kształcenia przy uwzględnieniu autonomii programowej uczelni. Było warto, bo udało mi się rozwiązać wiele problemów osób, które zgłaszały się do mojego biura poselskiego.

Co do finansów – kontynuuje pani poseł – to zarobki każdego z posłów zawodowych wynoszą obecnie w ramach uposażenia 9 892 zł 30 gr brutto oraz diety parlamentarnej, która wynosi 25% uposażenia obecnie 2 469 zł 53 gr. Do Warszawy podróżuję najczęściej pociągiem i samolotem. Ze względu na duże odległości ze Świnoujścia koszty podróżowania po bardzo rozległym okręgu wyborczym są dość wysokie i wynoszą około 2 500 zł miesięcznie.

Podsumowując moją obecną kadencję w Sejmie mogę stwierdzić, że warto było pracować w komisjach Sejmowych przy aktach prawnych, które ułatwiają ludziom życie, sprawiają, że poprawia się bezpieczeństwo w kraju – czytamy w liście od Ewy Żmudy- Trzebiatowskiej. - Warto było pracować w okręgu wyborczym, bo można było rozmawiać z ludźmi o ważnych sprawach i problemach, dzięki temu można poprawiać prawo. Warto było, bo można było wiele spraw rozwiązać w Świnoujściu. Posłowie z wcześniejszym doświadczeniem parlamentarnym mają łatwiej, doświadczenie procentuje. Dlatego uważam, że moja druga kadencja byłaby jeszcze bardziej owocna i skuteczniejsza w rozwiązywaniu spraw i problemów ludzi. Dlatego zdecydowałam się kandydować po raz kolejny do Sejmu RP z realnymi szansami na reelekcję. Wszystko oczywiście zależy od wyborców.

źródło: www.ikamien.pl