Skontaktowaliśmy się z Domem Pomocy Społecznej w Śniatowie. Informacji udzielił Pan Krzysztof Szubert.
- Mieliśmy tragiczny wypadek, mieszkanka wychyliła się przez okno i wypadła z drugiego piętra. Kobieta nie żyje, zmarła w szpitalu po operacji. Wypadek wydarzył się nad ranem, było duszno, gorąco i chyba chciała otworzyć okno, zaczerpnąć świeżego powietrza. Wychyliła się i wypadła. Czekamy na sekcje zwłok. - mówi w rozmowie telefonicznej z reporterem ikamien.pl, Pan Krzysztof Szubert.
Rzecznik kamieńskiej policji potwierdza informacje o wypadku.
- Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura - informuje rzecznik kamieńskiej policji Marta Szołtun.
czy ktoś widzi tu winę personelu czy nie- to sprawa drugorzędna. Natomiast nikt nie rozpatruje takiej sprawy, że opiekunowie oraz kierownictwo DPS jak tylko mogą nie zgłaszają wypadków tylko traktują je jako zachorowanie.Miałam takie doświadczenia z moją krewną w DPS. Kilkakrotnie była poszkodowna przez współmieszkankę i nigdy nie było wezwane pogotowie. Raz złamany palec u ręki a innym razem biodro i za każdym razem wizyta w ambulatorium. Czyli żadnych badań - czy np, nie ucierpiały inne części ciała czy np. nie było wstrząsu mózgu. Zaznaczam, że zarówno sprawność fizyczna jak i psychiczna uległa znacznemu pogorszeniu. A dom o którym piszę to jeden z lepszych.
Pensjonariusze nie są ubezwłasnowolnieni. Mogą śmiało wychodzić z domu, poruszać się po całej miejscowości. Nawet jeżeli na noc było otwarte okno to nie ma się czemu dziwić. Jest tak strasznie gorąco więc chyba to logiczne, że otwiera się okno. Takie wypadki się zdarzają, że ktoś wypadnie, niestety. Parapety tam są bardzo nisko. Z tego co wiem to kobieta ta nie była sama w pokoju, więc może któraś z współlokatorek otworzyła to okno. A co do odszkodowania o którym ktoś napisał... dlaczego rodzina pozbyła się ciężaru i oddała matkę, babcię, siostrę do Domu Pomocy Społecznej? Mieli dosyć zajmowania się starszą osobą. O odszkodowaniu to sobie mogą pomarzyć, bo i za co odszkodowanie. Po prostu stała się straszna rzecz, nieszczęśliwy wypadek i tyle. Nie widzę tutaj niedopełnienia obowiązków przez personel. Podkreślam... ta kobieta miała nieco ponad 60 lat, więc nie była staruszką i nie była niedołężna ani ubezwłasnowolniona. Nie możemy wymagać aby postawić pracownika na noc w każdym pokoju. W końcu to jest hotel
Palenie papierosów zabija...bo co innego można robić o 6stej rano w oknie, zwłaszcza po tylu pożarach w różnego typu instytucjach gdzie nie jednemu się przysnęło z papieroskiem...jest zakaz palenia, to trzeba sobie jakoś radzić i babcia wisi w oknie z petem jak gówniara
A jak założą kraty w oknach i będzie nie daj Boże pożar to co wtedy pretensje że kraty przeszkadzały aby ludzi ratować, z tego co wiem to DPS spełnia standardy formalne aby funkcjonować więc po co mieszać i mącić po prostu stał się straszy wypadek na pewno nikt nie chciał żeby doszło do niego.
Jakieś 7 lat temu szukałam miejsca w domu opieki dla mojego ojca, w Śniatowie opłata miesięczna wynosiła dobrze ponad 2000 zł, jeśli nie miał tyle emerytury to rodzina musiała dopłacić i dobrze by było żeby podopieczny był sprawny ruchowo. Przy takich opłatach powinni mieć zapewnioną odpowiedniąopiekę lekarską i pielęgniarską, a może ta pani po prostu miała już dość tej" opieki" i tego, że rodzina o niej zapomniała. Okna przecież nie są na wysokości 50 cm, trzeba być trochę sprawnym żeby się na nie wdrapać.
Kraty w okna wstawić
Trudno wypadki chodzą po ludziach.
Jeden minister przez niedopilnowanie/wypadek musiał złożyć rezygnacje ze stanowiska...
Problem może pojawić się jeśli rodzina będzie chciała odszkodowanie
Gość • Wtorek [18.08.2015, 21:40:14] • [IP: 62.152.145.***] Gość • Wtorek [18.08.2015, 22:00:17] • [IP: 80.53.170.***] (...) pierdu, pierdu... przestańcie się wić i obwiniać podopiecznych jak również komentarze które w swych tezach są bliżej prawdopodobieństwa. Szkoda że nie potraficie np. obiektywnie skomentować wg. własnego zdania słów które zawarł p.Szubert w kwestii tej tragedii... boicie się" wychylić". ... Ps. nie mylcie oskarżeń i wyroków z opiniami które są wam nie na rączkę, etc. etc.
Ci, którzy tak łatwo oskarżają personel, zapewne nie mają najmniejszego pojęcia o pracy w takim domu ani o mieszkających tam chorych ludziach, których nieobliczalnych zachowań nikt nie jest w stanie przewidzieć...
do gościa z godz. 20.38. Nie bronię nikogo. To dom pomocy społecznej. Tu trafiają ludzie samotni, wymagający opieki, niezdolni do samodzielnego mieszkania, którymi albo nie chce, albo nie może opiekować się rodzina. Z tego co wiem o takich domach. Więc gdzie widzisz" paniczną" obronę ? To tylko sugestia, by nie wydawać wyroków i nie oskarżać być może niewinnych ludzi. Ja nie wiem co tam się stało, a ty wiesz? Obrażasz wielu z tych ludzi twierdząc, że są" sprawni inaczej", bo wielu z nich to tylko samotni, starsi, schorowani ludzie, wymagający opieki jakiej rodzina (o ile ją mają) nie jest zdolna im zapewnić. Z różnych względów. Nie bronię personelu, tylko nie wydaję na nich wyroku. Nie wiem ilu tam mają mieszkańców, ale z pewnością o wiele więcej niż osób, które tam pracują. O 6 rano z pewnością jest mniej pracowników. Nie ma takiej możliwości, aby przy każdym co tam mieszka - stać. Jeszcze raz podkreślam - nie bronię nikogo, bo ich nie znam, tylko nie oskarżam i nie wydaję wyroków.
Dyrektor Pan szubert Krzysztof powinien poddać się do dymisji, jak nie to starosta powinien go zwolnic ze stanowiska.
Do Gość • Wtorek [18.08.2015, 18:45:13] • [IP: 62.152.145.***]... Co tak panicznie bronisz personelu skoro już w drugim zdaniu przyznajesz" nie wiem co się stało" a następnie pochwalasz samą opiekę która jest tam lepsza" niż ta, którą mieli w domu" czyli krwawisz wewnętrznie swoimi argumentami. .. Lub wręcz udajesz biegłego z dziedziny wypadania przez okno... Lub nie udawaj lekarza orzecznika i nie twierdź cyt.:Pensjonariusze to ludzie wolni i w zdecydowanej większości, jak są sprawni, mogą się swobodnie poruszać, otwierać okna, spacerować... wg. mojej wiedzy są sprawni ale inaczej stąd trafili do tegoż Domu ze specjalistyczną opieką która im się należy 24h (teoretycznie). Ten tragiczny wypadek jest czytelnym sygnałem że są uchybienia i to nie pierwsze... Stąd w komentarzach laurki pod adresem personelu na" zamówienie" w imię źle pojętej solidarności, etc.
Moje prywatne śledztwo wskazuje na celowe wypchnięcie z okna.
Nie przesadzajcie z tym oskarżaniem personelu. Nie wiem co się stało, ale to Dom Opieki, nie więzienie, ani psychiatryk.. Opieka tam jest dla wielu ludzi lepsza, niż ta, którą mieli w domu. Stało się prawdopodobnie nieszczęście, ale nie przesadzajcie z oskarżaniem personelu, jak nie wiecie co się stało. Z tego co wiem, przez okno wypaść można w parę sekund. Nikt przecież nie stoi bez przerwy tych ludziach i nikt nie zabrania otwierać okien. Pensjonariusze to ludzie wolni i w zdecydowanej większości, jak są sprawni, mogą się swobodnie poruszać, otwierać okna, spacerować. Takimi oskarżeniami, być może krzywdzicie niewinnych ludzi.
sprawę powinien wyjaśnić prokurator i specjalna komisja w razie uchybień odwołać dyrektora i zaprowadzić porządek. sprawa musi być transparentna wszak idą wybory panowie przełożeni
Wypadek ? Od Kiedy to niedopilnowanie Pacjenta w DOmu Opieki wynikiem czego jest jego Smierc jest Wypadkiem ! Jezeli Kobieta Byla Chora to Napewno nie przeziebila sie Wczoraj ! Dom Opieki i Caly Personel doskonale zdawal sobie sprawe o stanie zdrowia swoich Pacjentow - Smierc jest wynikiem Niedopilnowania Pacjenta - Nie zostala Udzielona Pacjentowi Odpowiednia Opieka - W Tym DOmu Opieki Pacjenci Traktowani sa Grupowo - Personel widocznie podchodzi do tego Bezsumiennie - Jednostki nie sa obdarzane Wymagana Opieka - Odpowiedzi jest Wiele. ... Lenistwo - Spanie - Brak Umiejetnosci do wykonywania zawodu. ... Prokuratura Powinna Ukarac Tych Ludzi - Osoby Pelniace SLuzbe w Ta noc powinny odpowiadac za nieumyslne spowodowanie Smierci. ...
Gość • Wtorek [18.08.2015, 15:57:10] • [IP: 31.61.137.***] nie oskarżaj ludzi, że śpią na dyżurach bo skąd ty możesz o tym wiedzieć a tak w ogóle to zamykaj okno na noc:-)... Uderz w stół a nożyce same... Od oskarżania jest prokurator, zatem proszę warzyć słowa podobnie jak nie udawać że nie wiecie o co chodzi w tej tragedii. Jeśli w słowach mamy się doszukać sensu to ostatni akapit odebrałem jak próbę zastraszenia" zamykaj okno na noc"... Ps. a skąd ty możesz wiedzieć że ja nie wiem jak bywa tam na nocnych zmianach, na przykład.
Wypadek? Może była chora i nieświadoma, i sobie myślała, że idzie gdzieś. Bo raczej inaczej tego określić nie można.
nie oskarżaj ludzi, że śpią na dyżurach bo skąd ty możesz o tym wiedzieć a tak w ogóle to zamykaj okno na noc:-)
wiadomo, że tragiczny po co to komentować
Ot taki to" mały wypadek" z okna się Pani przydarzył... Widzę, że już zmieniono na" tragiczny".
"Mały wypadek" a człowiek nie żyje, a woliniak już smuci że zmarła po operacji w szpitalu... Podobnie jak dyrektor sądzi iż wychyliła się przez okno i spadła... wychylam się często lecz nie wypadam, może tej kobiecie ktoś pomógł wypaść, ale pan Szubert jak wytrawna papuga przedstawił całe zdarzenie w wersji która jest najbardziej korzystna dla niego i jego podwładnych... Ps. nie zamykajmy okien na noc, nie śpijmy na nocnych dyżurach, etc.