LUKS Bałtyk • Poniedziałek [07.06.2010, 11:34:52] • Dziwnów
Kwietny Bieg w Gminie Dziwnów

fot. LUKS Bałtyk
Kwietny Bieg – to bieg dookoła Polski zorganizowany przez „Stowarzyszenie 10 Czerwca”, pamięci pierwszej pielgrzymki Papieża Jana Pawła II do Polski. W każdym roku rozpoczyna i kończy się w tym samym mieście. W tym roku tym miejscem jest Jastrzębie Zdrój. To tam, 26 maja punktualnie o 17.00 ruszyła sztafeta dookoła naszego kraju. Do Jastrzębia Zdrój wróci 10 czerwca, dokładnie w 31 rocznicę rozpoczęcia pierwszej pielgrzymki do Polski Jana Pawła II. Trasa Kwietnego Biegu liczy 3530 kilometrów, to prawdopodobnie najdłuższa i najliczniej obsadzona sztafeta na świecie. Kwietny Bieg przebiega również przez Gminę Dziwnów.
5 czerwca o godzinie 20. 36 członkowie Ludowego Uczniowskiego Klubu Sportowego „Bałtyk”, działającego przy Gimnazjum Publicznym w Dziwnowie przejęli biało – czerwoną wstęgę od kolegów z Pobierowa. Drużyna w składzie: Marcin Janawa /chorąży biegu/, Konrad Mikuła i Adrian Ratke pokonali trasę długości ponad sześciu kilometrów, do charakterystycznego parkingu w Dziwnówku.

fot. LUKS Bałtyk
Tu czekali na nich uczniowie Zespołu Szkół Społecznych im. Prof. Piotra Zaremby: Kamil Kołodziej /chorąży biegu/, Marika Kołodziej i Karolina Janiszewska. Uczniowie przebiegli dystans ok. 5 kilometrów. W Dziwnowie do wspomnianej grupki dołączyli ponownie członkowie LUKS „Bałtyk”, którzy kontynuowali bieg do samego końca, czyli zachodniej granicy Gminy Dziwnów w Świętoujściu. Po przebiegnięciu mostu zwodzonego na rzece Dziwnej, sztafetę przejęli członkowie Klubu Sportowego „Jantar” Dziwnów. Honory chorążego biegu pełnił trener Zenon Nowak, a towarzyszył mu Sławomir Czubak – sędzia piłkarski. W Międzywodziu sztafetę przejęła rodzina Państwa Naumuków: Robert – chorąży biegu, jego małżonka Beata – nauczycielka Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Dziwnowie oraz synowie Adam i Michał, uczniowie Gimnazjum Publicznego i Klubu Olimpijczyka działającego przy Gimnazjum publicznym w Dziwnowie. Punktualnie o 22.30 szarfa sztafety biegu została przekazana koleżankom i kolegom z Gminy Wolin.

fot. LUKS Bałtyk
W Kwietnym Biegu uczestniczymy od jego pierwszej edycji. Dla nas udział w sztafecie jest wielkim zaszczytem. Cieszymy się, że poprzez aktywny wysiłek fizyczny możemy oddać hołd Największemu Polakowi – Janowi Pawłowi II. Czekamy na następny bieg.
Organizatorzy biegu w Gminie Dziwnów serdecznie dziękują Ochotniczej Straży Pożarnej z Dziwnowa za pomoc w przeprowadzeniu sztafety w naszej gminie.
Jerzy Janawa – koordynator Kwietnego Biegu w Gminie Dziwnów
Do gościa IP 83.21.26.** 1. Nazwa Świętouść obowiązuje od 2007 roku, więc nie byłem na bieżąco 2. Most jest tak jak napisałem na Dziwnej, a nie jak sądzisz na Dziwnie /informacji zasięgnąłem u dobrej polonistki, nie będę Ci wyjaśniał zasad tej pisowni, bo skoro popełniasz tyle błędów, to i tak pewnie nie zrozumiesz/ 3. Jeżeli twierdzisz, że organizacja imprezy biegowej jest najłatwiejsza, to pewnie masz takie pojęcie o organizacji imprez jak o zasadach pisowni 4. Nasz klub organizuje ponad 50 imprez w roku w tym zawody siatkówki, koszykówki, piłki nożnej, tenisa stołowego, wyścigi na ergometrze, festiwal skoku wzwyż i wiele innych. Jeżeli chcesz się wykazać wiedzą to proszę lepiej się przygotuj. Koordynator Biegu Kwietnego / tak się pisze nazwy własne/ w Dziwnowie
no stary masz przechlapane u Julki ty na pierwszym planie niebedzie zadowolona!?
Tak właśnie zachowują się Polacy- umieją poprawiać (nie zawsze prawidłowo) , ale sami zrobić niewiele chcą lub potrafią. Jeśli czegoś chcemy, coś wydaje się nam godne uwagi- zróbmy pierwszy krok, a nie krytykujmy innych. Czy my już naprawdę nie potrafimy się cieszyć?
Taki wstyd. Poprawiasz faceta, a robisz byki jak. ... W tym krótkim komentarzu zrobiłeś/ zrobiłaś więcej niż 5. Do szkoły, a nie do klawiatury.
Oj, panie koordynatorze - autorze artykulu...Nie ma miejscowosci" Świetoujśc" - jest Świętouść! A most nie jest na" Dziwnej" tylko na Dziwnie! Bieg fajny, cel szlachetny...ale czy w naszej gminie nie mozna robic nic innego poza bieganiem? Bieg majowy, bieg kwietny, bieg sniadaniowy, bieg z miasta do wsi, 4 mile itd...U nas tylko bieganie albo wyciskanie...to najlatwiej zorganizowac, nie? Poszerzenia horyzontow jezykowych i sportowych zycze!
Jurek na Burmistrza!!
Piękna i wspaniała idea; godna naśladowania tak samo, jak i to, co dla naszych dzieci robi jej koordynator w naszej gminie. Jurek, dziękujemy.
Szacunek i podziękowanie dla uczestników i organizatorów, Wasza inicjatywa godna naśladownictwa i coraz szerszego grona.