Kierowca wyszedł z wypadku cało. Dwie dziewczyny i jeszcze jeden pasażer zostali przetransportowani do szpitali w Szczecinie, Gryficach i Kamieniu Pomorskim. Na miejsce wezwano strażaków, pogotowie ratunkowe i policję.
-Przy pomocy sprzętu hydraulicznego uwalnialiśmy pasażerów – mówi mł. bryg. Daniel Kowaliński ze Straży Pożarnej. - Wszyscy przeżyli – dodaje.
W najgorszym stanie jest młoda dziewczyna. Z urazem uda została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Szczecinie.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca miał prawo jazdy od miesiąca – mówi podkom. Marta Pierko z kamieńskiej policji. - Był trzeźwy. - Policjanci ustalają szczegóły wypadku – dodaje.
ja tam nie mam nic do ludzi ktorzy lubia przycisnac i zgadzam sie ze lotnisko to najleprze miejsce ale po jaki chuj jezdzi z kims w srodku chcesz poszalec to sam siedz w aucie a nie gowniarz dostanie w nagrode od tatusia auto za zdane prawojazdy ktory nawet nie wie do czego slurzy dzwignia zmiany biegow zaladuje auto na maksa i sie popisuje takich powinni zamykac razem z bardzo odpowiedzialnymi rodzicami
bo poco tam wiatraki te lotnisko zawsze po to bylo zeby poszalec tak polecieli by najwyzej w pole
Kazdy rozumie ze mozna poszalec- owszem ale wsiadajac do auta z kims trzeba miec swiadomosc ze sie bierze za ta osobe odpowiedzialnosc! Nastepne zdarzenie z malo doswiadczonym kierowca a tak nie dawno bylo glosno o Trzebieszewie; (
to jest wina kierowcy i nie ma żadnego tłumaczenia po prostu brak doświadczenia i rozumu
nikt w niemicy niemiał takiej bmki
I fajnie że stało się tam a nie na drodze. Jak zrobić sałatkę z buraków? - wrzucić granat do BMki. !!
po pierwsze ja tam nie jezdze, po drugie mowisz ze zatrzymal sie licznik na 50km/h, ale chyba tez hamowal co...?a to ze nie umial jezdzic i wyprowadzic auta z poslizgu to jego niedoswiadczenie i brawura. A ja jezdze tak aby nie sprawiac zagrozenia sobie i innym...
o czym wy tu wypisujecie. Chyba normalne ze jedzie się na lotnisko zeby poszalec i sie oderwac od tych wszystkich ograniczen predkosci... tam mozna wiec sie jezdzi, a to że gościowi nie pykło no to jego wina i jego sprawa...
ten szczeniak jest w Niemicy...
Do 89.229.68.*** Jeśli chcesz wiedzieć to licznik samochodu zatrzymał się na 50km/h i przypuszczam tylko, że jechał jakieś 90km/h. Jeśli to duża prędkość to powiedz z jaką prędkości Ty jeździsz w terenie niezabudowanym? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Ty będąc tam jechałbyś 40km/h
kolego 83.21.162.a po co tam jechal? a tym bardziej z pasazerami.To z twojego komentarza wynika ze to wina tego co zostawił opone na pasie tak??("debil zostawil opone na pasie") He zenada!Debilem w tym wypadku jest - kierowca!To pokazuje ze mlodzi kierowcy nie maja kontroli nad samochodem, a w ich glowach jest sieczka. Wracając do predkosci 90 km/h oczywiscie ze to jest duza predkosc, co pokazuje na komentowanym przykladzie.Jechali by 50-60 nie stalo by sie co sie stalo, ale nie- trzeba bylo przyswirowac przy laskach...
[IP: 83.21.162.***]popieram
Ludzie czy Wy wiecie co piszecie? Mówicie, żeby młodym kierowcą nie dawać BMW- ale dobrze, że jechał takim autem bo gdyby to była inna marka to mogło to się gorzej skończyć. Kierowca nie jechał z ogromną prędkością no chyba, że dla was 90km/h to ogromna prędkość. A do wypadku doszło bo jakiś debil zostawił oponę na pasie (pewnie któryś z tych kolesi co w tym czasie się ścigali tam), a kierowca chciał ją ominąć i przez piasek, którego jest tam dużo stracił panowanie nad autem i uderzył w schody prowadzące do wejścia do wiatraka. Najpierw dobrze się dowiedzcie jak było naprawdę a dopiero piszcie!
jest pies
jaka rasa?
poszukuję szczeniaka z wypadku, koloru czarnego kontakt 601473055
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A propos tych wiatraków. Ktoś wie dlaczego one nie działają jeszcze? Jak jadę to nigdy się nie kręcą, czasem ze dwa, nawet jak jest silny wiatr. I każdy zwrócony w inną stronę. Wygląda na to, że ktoś przerobił niezłą kasę z UE na tych nikomu niepotrzebnych wiatrakach.
Za pewno jego życie zaczęło się od pękniętej gumy i o mały włos nie zakończyło się też od pękniętej gumy.Dobrze, że nie wtarabanił się do Wisły.
89.229.76 napisał"To ładny masz cennik za kilka pretów wyspawanych w schody, bo wieża jest prawie nietknięta..." A skad wiesz ze nie została naruszona konstrukcja wiatraka? Ekspert jakis jestes? Baran narozrabial niech teraz ponosi konsekwencje!
No to przykozaczył małolat...Takiem baranowi powinno sie od razu zabierac Prawo Jazdy + wysokie kolegium! A tlumaczenie ze pekła opona nic go nie usprawiedliwia.No raczej gdyby nawet pekla przy 50-60 km/h nie wychaczyli by wiatraczka... Musial" ostro" imponowac dziewczną, ale mu nie poszlo...
To ładny masz cennik za kilka pretów wyspawanych w schody, bo wieża jest prawie nietknięta...
Nie chciał bym chłopaka martwić ale naprawa uszkodzeń wieży turbiny i montaż nowych schodów to 30-50tyś zł. Jeżeli nie pokryje mu tego OC to jest w ciemnej dupie :(
jeszcze za wiatrak powinien zapłącić właścicielowi odszkodowanie
Don Kochot sie znalazł:D