Niedosłyszący mieszkaniec Warszawy ma działkę rekreacyjną w Kołobrzegu, gdzie spędza urlop. W czwartek wybrał się na wycieczkę do Świnoujścia. Postanowił odwiedzić swoją koleżankę. Niestety, nie dojechał.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na dostawczym nie było nawet zadraśnięcia. Za to osobówka ma kompletnie zmiażdżony przód. Na zjeździe z Międzyzdrojów do Świnoujścia doszło dziś do kolizji.
Niedosłyszący mieszkaniec Warszawy ma działkę rekreacyjną w Kołobrzegu, gdzie spędza urlop. W czwartek wybrał się na wycieczkę do Świnoujścia. Postanowił odwiedzić swoją koleżankę. Niestety, nie dojechał.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na zjeździe z Międzyzdrojów do Świnoujścia kierowca samochodu dostawczego zagapił się i na rozjeździe zamiast do Szczecina zjechał w stronę Świnoujścia. Swoje gapiostwo postanowił szybko naprawić. Naruszając przepisy zaczął swój pojazd cofać. Niestety nie zauważył, że za nim stoi osobowy samochód ze wspomnianym już turystą z Warszawy.
fot. Andrzej Ryfczyński
W dostawczym samochodzie jest zamontowany metalowy stopień. Podczas cofania stopień wbił się w osobówkę. Zgniótł nie tylko zderzak, ale też chłodnicę. Na dostawczym nie było nawet zadraśnięcia.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na miejscu pojawiła się policja. Samochód osobowy musiała zabrać pomoc drogowa. Kierowcy byli trzeźwi. Na szczęście nic im się nie stało.
źródło: www.ikamien.pl
Najważniejsze że byli trzeżwi.
"kompletnie zmiażdżony przód" dobre dobre, haha
...wyklepie sie, wazne, ze ludzie zywe...
turysto jeszcze przed sprzedaż zarobisz na kolejne wczasy z ubezpieczlani pociągniesz