Jak się okazuje, zakochanych klientów nie brakuje...
- Ja się jak zwykle wszędzie spóźniam - przyznaje Pan Bartosz - Pamiętam że umówiłem się z moją żoną, a wtedy jeszcze dziewczyną na spacer, a kwiaciarnia była już zamknięta... Kupiłem jej wtedy róże właśnie na promenadzie, podejrzewam że nie jeden mężczyzna, ratował w ten sposób sytuację - żartuje Pan Bartosz.
Róże sprzedawane w tym roku, oferowane są za około 15 złotych.
Wśród pozytywnych opinii o różach, pojawiły się także te negatywne.
- Proszę dać mi spokój z tymi różami, chodzą zaczepiają ludzi, a moja żona mi później robi wyrzuty sumienia, że jej nie kupiłem jakiegoś kwiatka... Oni chyba na głowę upadli, 15 złotych za badyla - mówi Pan Janusz.
Jak nie kupisz to wyjdziesz na sknere! Jak chcesz to podejdziesz i kupisz, doskonale je wszystkie widać! A odmówić głupio, bo co sobie dziewczyna np. nowo poznana pomyśli? Jak nie są natarczywe jak przeszkadzają w jedzeniu wciskając te swoje badyle?
Nie rozumiem takich krytyk, przeciez jesli nie chcesz to nie kupisz, a kazdy w jakis sposob zarabia w wakacje, no i nie zgadzam sie ze sa natarczywe i brzydkie .
dosyć, że brzydkie to jeszcze natręty straszne!
Paragonów nie dają. Co na to naczelnik urzędu skarbowego? Pewnie na urlopie !?!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
...a temu gościowi z godziny 15.22, jak już zaliczy spacer na stragan z ukochaną proponuję odwiedziny namiotu z chińszczyzną - upojna noc z ukochaną w dowód wdzięczności zapewniona.
A mnie sięt o podoba
I TAK JEST JUŻ OD WIELU LAT. PANIE SA TAK WYSZKOLONE, ŻE NIE LICZY IĘ NIC TYLKO WCIŚNIĘCIE FARBOWANEJ, NIEBIESKIEJ, DROGIEJ RÓŻY. ZAKOCHANYM WYSTARCZĄ POLNE KWIATKI.ŻENUJĄCE
Powinien być zakaz włażenia dla tych" pań" do lokali, człowiek siedzi sobie spokojnie rozmawia ze znajomymi, a ta jedna z drugą pcha się niemal oczy wydłubując...
Janusze Międzyzdrojów :) Wszystko drogo, ludzi za dużo. Wszyscy zdzierają z turystów, powinno być wszystko za darmo. Dlaczego ktoś ma zarabiać? Nie kupie kebaba za 14zł, róży za 15zł i wody za 4 zł, pójdę do netto albo biedronki, zamknę się w wynajętym pokoju po długich negocjacjach ceny i próbie wciśnięcia właścicielowi, że mój czteroletni syn jeszcze nie skończył roku(zwykle takie dzieci są za darmo albo dużo taniej) i zrobię sobie mielone z ziemniakami. Cebulaki :) Tak wspaniałe myślenie Polaków :D A no i wieczorem nie wyjdę bo komary a Antywampir lub Off kosztuje 12 zł. Pozdrawiam :)
To prawda. Nic przyjemnego... Jeśli ktoś chce to kupi a tu za bardzo nie ma się wyboru jak podchodzi taki natarczywiec... Odmówić głupio, bo wyjdzie się na sknerę... Bardzo niezręczna sytuacja w sumie. Inaczej powinno to wyglądać. A one nawet podchodzą do stolików w restauracjach.. Koszmar.
Tych Pań jest mrowie także w Dziwnowie i częstokroć swą usługą zakłócają randkę rzeczywiście zakochanym a nie zakochanym na pokaz.
Stoi kwiaciark prze alejce spacerowej, proszę bardzo pochwalam ale niech nie pcha się nachalnie z badylami widząc parkę siedzącą lub idącą no i piękną różę można kupić na straganie/sklepie/ za 7-8 zł. A kasę fiskalną posiada?
Tych Pań jest mrowie takżę w Dziwnowie.
ale te panie z różami są trochę natarczywe
Jaka reklama. Piekne kobiety ?? Ktore?? Natrety j...e. Denerwujace to jest idziesz sobie spokojnie rozmawiasz a tu zaczepia cie badylara.