Prawdopodobnie ktoś podłożył ogień pod instalację gazową w budynku przy ulicy Orlej w Międzyzdrojach. Spłonęła skrzynka gazowa na ścianie budynku.
- Wysoka temperatura zniszczyła zawór i nastąpiło niewielkie rozszczelnienie instalacji gazowej - tłumaczy mł.bryg. Daniel Kowaliński ze straży pożarnej.
Dzięki błyskawicznej reakcji osoby, która zauważyła ogień nie doszło do tragedii. Po pożarze pracownicy pogotowia gazowego skontrolowali całą instalację.
wartiat jakiś- do psychiatryka drania!
to jest niemożliwe żeby ktoś podpalił to napewno wina instalacji gazownia powinna kontrolowac skrzynki wyjaśni to dochodzenie
gówniarzeria pewnie
bo jest osmolone jak. .hahhhaha
a skad Ty to wiesz?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
ludzka głupota nie znan granic