Postanowiliśmy sprawdzić czy w najbliższej okolicy nie czyha na mieszkańców ta groźna roślina. Okazało się, że na pierwsze skupisko niebezpiecznej rośliny natknęliśmy w parku, wokoło Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Benicach w gminie Kamień Pomorski. Nie ujechaliśmy daleko od Benic, drogą wojewódzką 106 w kierunku Golczewa, kiedy oczom naszym ukazało się coś, co można by nazwać plantacją barszczu Sosnowskiego, leżącą wzdłuż drogi 106, w miejscowości Koplino.
- Nie wiem skąd wzięła ta wywodząca się z Kaukazu, wyjątkowo kłopotliwa roślina na naszym terenie. Żeby wyplenić barszcz Sosnowskiego, trzeba wielkiego nakładu pracy i środków finansowych. Przede wszystkim przy użyciu silnych herbicydów. Wywóz i utylizacja ziemi wraz z korzeniami roślin – powiedział nam fachowiec z zakresu rolnictwa.
Jak kosztowne jest zwalczanie barszczu Sosnowskiego przykład z Danii: roczny koszt zwalczania roślin na 1 ha wynosi od ponad 20 tys. euro środkami chemicznymi do ponad 30 tys. euro metodą ręczną.

Skąd wzięła się ta roślina? Odkryta w 1944 przez rosyjskiego botanika, badacza flory Kaukazu Dmitrija Iwanowicza Sosnowskiego z uwagi na zawartość białka i węglowodanów uznana została za wartościową roślinę pastewną i zaczęła być rozpowszechniana w byłym ZSRR i w różnych krajach bloku wschodniego, także w Polsce, w Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Roślina trafiła także do kolekcji różnych ogrodów botanicznych.
Ostrzegamy, by nie zbliżać się do pojedynczych roślin, a tym bardziej do wielkich skupisk.

mzk

źródło: www.ikamien.pl