Funkcjonariusze nie znaleźli 42-latka, który w nocy wypadł z jachtu "Haarlem". Żeglarz wpadł do wody po tym jak uderzył go bom (element masztu).
W poszukiwaniach sternika brały udział: jednostka "Monsun", brzegowa stacja ratownicza z Dziwnowa, a także policjanci na motorówce i straż graniczna.
2015-06-19, 15:04
Autor: Paulina Muskała
Czy MSPiR była koordynatorem tej akcji na zalewie?-Pytanie do [20.06.2015, 19:55:39] • [IP: 77.114.93.***](wiem to wody morskie). Chodziło mi bardziej o śmigło Policyjne a nie o Morskiej SPiR. Co do warunków to myślę że niebyły aż takie złe tylko trzeba było chcieć.
Kłósowników to potrafią odnaleźć... Ofermy
SIEDZIBA MSPiR Hryniewickiego 10 81-340 Gdynia Skrytka pocztowa 375 POLSKA (+48 58) 661 52 22 (+48 58) 620 53 38 office@sar.gov.pl NIP: 586-20-76-216 REGON: 192634129 w sprawie śmigłowców -ratowniczych
nikt nie wezwał helikoptera bo były bardzo trudne warunki atmosferyczne!! nie każda maszyna może latać w takich warunkach jakie panowały tej nocy!! strażak
własnie czemu nikt nie wezwał helikoptera
SG też ma taką kamerę. .. może szkoda im było, co by się nie zamoczyła czasami . . ta akcja to ŻENADA !!
Mam pytanie może ktoś zna odpowiedź. Czemu w takich akcjach poszukiwawczych jak ta czyli (noc, stosunkowo ograniczony obszar, temperatura wody 15-17C) nie jest wykorzystywany helikopter z kamerą termowizyjną? A na pewno takowy znajduje się w niedalekiej odległości w szczecinie i koszt myślę porównywalny z kilkoma łodziami na wodzie i kilkudziesięcioma osobami na brzegu ale przecież chodziło tu o ludzkie żucie ponoć bezcenne. MOŻE REDAKCJA ZECHCIAŁABY ZAPYTAĆ O TO KOORDYNATORÓW AKCJI RATOWNICZYCH W NASZYM REGIONIE?
I Straż Pożarna bo na zdjęciu jest Pani Strażak
Masakra. ...