Dopiero daleki wykop od bramki Mariusza Bratkowskiego otworzył drogę do bramki Adamowi Nagórskiemu, który bez problemu wykorzystał błąd defensywy gospodarzy. Zawodnicy z Myśliborza w tej części gry mieli jedną dobrą okazję strzelecką, jednak ładne uderzenie z dystansu było minimalnie niecelne. Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla Wolinian. W czterdziestej dziewiątej minucie bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Adrian Nagórski . Po chwili w zamieszaniu pod bramką Osadnika najlepiej zachował się Dawid Jeż. Bratkowski, obronił uderzeniem głową z najbliższej odległości. Od momentu zdobycia czwartego gola zawodnicy Vinety całkowicie zdominowali mecz. Dobrze grający w środku pomocy Gałecki i Muskała utrzymywali piłkę i dobrymi podaniami stwarzali kolejne sytuacje dla swojej drużyny . Bardzo dobre zmiany w tym spotkaniu dali młodzieżowcy Marek Wróblewski i Kamil Mądry.
Dopiero w końcówce meczu goście zdobyli honorową bramkę. Indywidualna akcjąi ładnym uderzeniem popisał się Marcin Gajewski. Na wysokim poziomie jak zwykle zagrali bracia Nagórscy. Solidnością w defensywie imponuje od wielu spotkań Dawid Łodyga,a Piotr Grabarczyk pracuje na całym boisku dla drużyny. Ciekawostką jest fakt, że w tym meczu wystąpiło ośmiu wychowanków Vinety. Za tydzień Vikingowie podejmują u siebie zespól Odry Chojna. Zapraszamy wszystkich kibiców Vinety!
Vineta będzie u siebie grać?
U twojej starej na ogrodku Gamoniu
A gdzie Wy będziecie grac w tej 3 lidze?
Brawo vineta! Tak trzymać.