Samochodem podróżowała Niemka polskiego pochodzenia. Jechała 18 maja około godziny 23.30 drogą S3. Na wysokości Piasków Wielkich zatrzymała się w lesie, aby załatwić potrzebę fizjologiczną. Samochód zostawiła na światłach i włączonym silniku.
- Kobieta twierdzi, że wtedy ktoś wsiadł do jej samochodu i odjechał w nieznanym kierunku – ujawnia podkom. Marta Pierko z kamieńskiej policji. - Zgłosiła się dopiero dzisiaj na policję i złożyła zeznania – dodaje.
Właścicielka forda opowiedziała policjantom, że wpadła w szok i błąkała się całą noc po lesie. Dopiero po 12 godzinach dotarła do jednego z gospodarstw i poprosiła o pomoc. Wówczas także poinformowała telefonicznie rodzinę o zdarzeniu.
Jej auto spłonęło nad ranem w Troszynku k. Wolina. Policja bada okoliczności zdarzenia.
Zgadza się ten spalony pojazd stoi w policyjnym garażu komendy p Wolin
tak to jest jak się kręci klocki w lesie
Strasznie są ci ludzie zestresowani, szybko panikują. Miała ta pani szczęście, że to lato i nie podróżowała po Rosji. Gdyby trafiła, dajmy na to, po tajdze...
no bo stare graty ciężko sprzedać i widocznie był ten pojeździk po przejściach a tak to kasę wyrwie z ubezpieczalni. .. ciekawe że nie zadzwoniła od razu na policję chyba komórkę miała bo teraz to nawet dzieci mają. ...pewnie zadzwoniła najpierw do wspólnika
Najbardziej prawdopodobne jest wyłudzenie odszkodowania ;]
raczej tak!
a może to pachnie odszkodowaniem z ubezpieczenia?
gosciu z 14.41 nie popisuj sie swoją głupotą! kolega nizej pyta skąd pochodzi to zdjecie i na pewno nie jest to odpowiedz że z archiwum, budowlancu jeden!
miała autocasco, to załatwiła sprawe jak trzeba
Samochód spoczywa w Wolińskim komisarjacie a dokładnie w garażu. .. Widziałem jak go wieźli... Nie wiem jaki z początku miał kolor ale możliwe że był on biały. .. Na lawecie był biały możliwe że od piany.. Pozdrawiam ;)
Gość chyba jest winien komuś kasę, lub zer...ął komuś laskę hihihi
dobrze że się spalił. za dużo jest tych samochodów
do Gość • Czwartek [20.05.2010, 14:59] jest napisane, że ford :)
hm... to chyba jakiś golf :P
Zdjęcie pochodzi z archiwum, już o tym ktoś tutaj wspomniał. Czy na prawdę tak ciężko czytać podpis pod zdjęciem?
informacja szczatkowa, nie wiadomo jaki samochód, nie wiadomo skad to zdjecie pochodzi, i itp.?
ktoś wie jakie auto sie spaliło??
Sie samo pewnie nie zapaliło ;]
[IP: 83.9.121.***] Ale tu nie ma za co przepraszać, cieszę się, że wytłumaczyłem w dość zrozumiały sposób. A co do drugiej części mojej wypowiedzi nie myślałem tu akurat o wypowiadających się wcześniej w komentarzach ale ogólnie o naszych rodakach. Bo jako społeczeństwo mamy często problem z takimi, że tak powiem zagadkami :) Pozdrawiam
gość chyba miał nieuregulowane rachunki, czyżby windykacjia?
sorki, nie zwróciłem uwagi na napis pod zdjęciem...Prezes szacun i jeszcze raz przepraszam, OSP też Was przepraszam, robicie kawał dużej roboty...
Przecież pod zdjęciem jest napisane" archiwum". A tak się robi w przypadkach gdy fotografii brakuje. Potem rodzą się domysły i zmienianie faktów. Lepiej jakby wcale nie zamieszczali zdjęcia bo przy poziomie inteligencji naszego społeczeństwa dość trudno co niektórym kojarzyć fakty, a o czytaniu ze zrozumieniem nie wspomnę. Pozdrawiam
pewnie że to nie ten samochód i nie ta akcja...to napewno nie są strażacy z OSP...
To nie jest ten samochód i na pewno nia ta akcja.
blyskawiczny portal!? a chyba ze to jutro rano to przepraszam.