Przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej (tzw. „ustawy czyste ręce”) zakazują prezesom gminnych spółek prowadzenia działalności gospodarczej. Zakaz ten wynika wprost z art. 2 ust 6 w związku z art. 4 ust 6 ustawy. Zatem zgodnie z prawem Marek Świderski jako prezes Mariny nie może prowadzić działalności gospodarczej. Tymczasem zgodnie z Centralną Ewidencją Działalności Gospodarczej Pan Marek Świderski 22 grudnia 2014 zawiesił działalność gospodarczą. Zawiesił a nie zakończył. Jeszcze 19 marca 2015 figurował jako przedsiębiorca w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej. Fakt zawieszenia działalności gospodarczej wynika nawet z oświadczenia majątkowego Marka Świderskiego.
Podobną sprawę badał już Wojewoda Zachodniopomorski. Wojewoda wypowiedział się w tej kwestii jasno, czytelnie i na piśmie dnia 5 lipca 2013. Zdaniem Wojewody „Analiza art. 14 a ustawy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej prowadzi zatem do wniosku że zawieszenie działalności gospodarczej nie jest czasowym jej zaprzestaniem ale w istocie tylko jej ograniczeniem. Wnioskować zatem można , że przedsiębiorca taki pozostaje nadal osobą prowadzącą działalność gospodarczą.” W swym piśmie Wojewoda wyraźnie wskazuje, że zgodnie z art. 24 h ust 5 ustawy o samorządzie gminnym do pierwszego oświadczenia majątkowego należy dołączyć oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej. Zaprzestaniu a nie zawieszeniu.
Co to oznacza dla Marka Świderskiego?
Zgodnie ze stanowiskiem Wojewody wybory do władz Spółki dokonane z naruszeniem przepisów są z mocy prawa nieważne. Mówi o tym wprost art. 9 ustawy. Zdaniem Wojewody zawieszenie działalności a nie jej zakończenie narusza przepisy ustawy czyste ręce. Skoro zatem Marek Świderski został powołany na Prezesa Spółki z naruszeniem przepisów tejże ustawy jego wybór jest nieważny i nie jest on prezesem mariny. Rada Nadzorcza powinna niezwłocznie odwołać go ze stanowiska. Nie będziemy tu roztrząsać czy oznacza to z automatu powrót wcześniejszej Prezes, co oznacza to dla innych pracowników zwolnionych czy zatrudnionych przez prezesa wybranego z naruszeniem przepisów prawa. Bez wątpienia jest problem.
Co to oznacza dla Stanisława Kuryłły?
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że o wszystkim tym musi wiedzieć właściciel Spółki Burmistrz Stanisław Kuryłło. To podległy mu Urząd Miasta prowadzi ewidencję działalności gospodarczej, z której wynika że działalność nie została zamknięta. To do podległego mu Urzędu pisał Wojewoda w 2013. Pismo musi znajdować się w Urzędzie. Ostatecznie to jego środowisko klubu Nasza Gmina w poprzedniej kadencji wielokrotnie zwracało uwagę na nieprawidłowości przy zatrudnieniu pani Edyty Matelskiej, która wówczas popełniła ten sam błąd. Różnica polegała na tym, że wówczas radny Stanisław Kuryłło był radnym opozycyjnym a dziś jest burmistrzem. Czyżby punkt widzenia zależał aż tak bardzo od punktu siedzenia?
Oczywiście odwołania Prezesa dokonuje Rada Nadzorcza Spółki. Ale są to przecież ludzie, których jako właściciel 100 % udziałów Spółki wskazał Stanisław Kuryłło. Dlaczego zatem burmistrz nie podejmuje żadnych działań? Niezgodnie z prawem Marek Świderski jest prezesem mariny już kilka miesięcy. Czy znaczenie w sprawie ma fakt, iż razem z Markiem Świderskim startowali z jednej listy do Powiatu? Bardzo dobry wynik Marka Świderskiego pozwolił Komitetowi Nasza Gmina Nasz Powiat na zdobycie 2 mandatów. Drugi mandat z tej samej listy zdobył Stanisław Kuryło.
Kiedy Burmistrz Gminy Kamień Pomorski Stanisław Kuryłło przywróci stan zgodny z prawem?
Z ostatniej chwili:
Jak dowiedziała się nasza redakcja Wojewoda pismem z dnia 2 kwietnia 2015 potwierdził naruszenie prawa przy powołaniu Marka Świderskiego i nieważność jego wyboru. W piśmie kierowanym do Stanisława Kuryłły wojewoda pisze wprost „Wobec powyższego zasadnym jest podjęcie przez Pana Burmistrza czynności […] w efekcie, których nastąpi odwołanie Pana Marka Świderskiego z funkcji prezesa zarządu Mariny Kamień Pomorski” Na podjęcie decyzji Stanisław Kuryłło ma czas do 19 kwietnia 2015.
niech go już zwolnią z wszystkiego
Kto ponosi odpowiedzialność, oczywiście trener no i sam prezes pierwszy ze poprzez swych pracowników nie sprawdził czy może zatrudnić, a drugi szczycąc i tytułując się prawnikiem popełnił taki błąd i nie poinformował o tym trenera. No i wszechwiedząca pani doradca nie przewidziała takiej sytuacji, a mówili że wszystko wiedzą i są prawi transparentni i dla ludzi. A tu wychodzi szydło z worka kpina z prawa i ludzi.
To nie nagonka moi mili, to tylko odbicie piłeczki xD
Ciekawe kto uprzejmie doniósł wojewodzie? Kto miał dostęp do dokumentów? Oj dzieje się dzieje.
Do [18.04.2015, 11:22:53] • [IP: 83.21.160.**] Błagam, korzystaj ze słownika ortograficznego, bo twój styl i poziom wypowiedzi to dopiero wpadka :) Pory, trzymajcie się chłopaki:)
W moim odczuciu jest to zwykła nagonka. Nie znam człowieka. Słyszałem dużo pozytywów. A jeśli od grudnia nie prowadzi działalności to w czym problem? Zajmijcie się w końcu realnymi problemami.
Sam szukal i oskarrzal tamta wladze o mahllojki, isam wpadl.Kto pod kim dołki kopie sam w nie w pada, no i koniec śledztwa panie łysy.
Nie ma jedynej odpowiedniej osoby, bo nie ma osób niezastąpionych... Należy o tym pamiętać.
Gość • Sobota [18.04.2015, 02:35:19] • [IP: 10.107.50.**] 100 % prawdy. Już wiesz skąd i po co to ujadanie na sieci i zestawy popierających wpisów.
Skutki wybujałej ambicji Karpińskiego to „Marina”, jego chluba osobista. Nie dość, że nie może ona zarobić na siebie (280 miejsc, wykorzystanych w 48 %) to jeszcze generuje konflikty międzyludzkie i niezdrową atmosferę w gminie. Przez wiele lat trzeba będzie do niej dopłacać (z budżetu gminy, mieszkańcy) by kaprys i widzimisie jego „pomysłodawcy i protektora” mógł istnieć i funkcjonować. Mieszkańcy gminy nie mają z niej żadnego pożytku. Służy ona tylko nielicznym, wąskiej grupie osób. Zbyt droga i mało pożyteczna to „zabawka” poprzedniego burmistrza.
Caly czas slyszymy glosy przychylnych obecnemu prezesowi, jaki to z niego wachowiec, geniusz zarzadzania. Kierowanie marina w kamieniu pomorski to naprawde zadana filozofia. Osmiu pracownikow (?) i srednio 2 klientow dziennie (wliczajac okres zimowy). Srednio rozgarniety absolwent szkoly sredniej (bez matury nawet) by sobie z tym poradzil. Inna sprawa, ze prezesowanie to naprawde ciepla posadka. Malo pracy, duze zarobki, odpowiedzialnosc znikoma. To po prostu wisienka na torcie, nagroda przyznawana przez burmistrza dla wiernych poplecznikow. I w tym i w poprzednim rozdaniu.
jakie porownanie kelnerki do FACHOWCA
p Swiderski to jedyna odpowiednia osoba na prezesa Mariny
Do [IP: 46.215.81.**] zastanów się zanim kogoś oskarżysz, czy oczernisz, bo to w sądzie się może skończyć. Co jak co, ale Świderski to uczciwy człowiek.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Tam muszą być niezłe przekręty i lewe frukta-profity w tej marnie zbudowanej kosztem podatnika. A rozgonić to towarzystwo i zatrudnić zwykłego rozgarniętego kierownika do sprzedawania miejsc postojowych dla jednostek pływających i pilnującego porządku.
To właścicielem spółki jest Kuryło i burmistrzem jest Kuryło to dobrze wybraliście, gratuluje wyboru, przecież on sobie może robić tam co mu się żywnie podoba
Z tego co pamiętam to sytuacja pani Edyty była inna. Jeśli się nie mylę, ona rzeczywiście prowadziła działalność, a w przypadku pana Marka działalność została zawieszona przed podjęciem stanowiska. Nie można więc tego porównać. Poza tym pani Edyta została odwołana i powołana tego samego dnia, może następnego dnia, mimo prowadzenia działalności. Tak mi się wydaje, należałoby to sprawdzić. Nie ma więc podstaw do odwołania pana Marka. Pozdrawiam byłą prezes Mariny i oczywiście obecnego prezesa.
prawnik • Piątek [17.04.2015, 15:12:09] • [IP: 83.168.84.**] taka sama sytuacja była wcześniej przy odwołaniu Edyty Matelskiej. I wtedy trzeba było ją odwołać. Prawo jest takie same dla wszystkich. Szczególnie gdy innym się wypomina naruszenie prawa a samemu się go nie przestrzega. Prawda Panowie i Panie z Naszej Gminy? I co teraz zrobicie? Mającym krótką pamięć polecam artykuły na konkurencyjnym portalu (która nie chce zamieścić komentarza) pt." Burmistrz kpi z mieszkańców i prawa. Prezesi odwołani i powołani tego samego dnia!"
Dlaczego to prawo nie obowiązuje WADECKIEJ i DOROSZA czy Międzyzdroje P.Wojewodo są wyjęte spod tego prawa.
Czekam na telewizję i wywiad! Czy nastąpi zwrot nielegalnie pobranych poborów dla gminy która tonie w długach. Co na to Doradca ?
proponuje niech jako prezes odpowie za nielegalna sprzedarz wszystkiego co marina oferuje bo o ile mi wiadomo to wedlug unijnego prawa nie mozna nic sprzedawac a jak juz to caly zysk musi trafiac do GMINY a nie do spulek czy osob prywatnych..pozdrawiam
Re: 79.186.58. A kto odpowiadał za nadzór nad spółkami w czasie powołania p. Świderskiego? Chyba pani doradca. To dużo wyjaśnia
Ustawa nie mówi o zaprzestaniu działalności przez zakończenie działalności. Ustawa mówi o zaprzestaniu działalności. Zawieszenie jest więc zaprzestaniem, bo nie przynosi dochodu. Burmistrz i Świderski nie złamali prawa. Wiele hałasu o nic, a dawanie niepotrzebnie nadziei zwolnionym to jest nawet niehumanitarne!!
W orzecznictwie podkreśla się, że wpis ma charakter deklaratywny (uchwała SN z 26 stycznia 1996 r.) i tak samo jak jego brak wcale nie przesądza o prowadzeniu działalności gospodarczej. Zresztą są dziedziny, które nie wymagają wpisu (np. agroturystyka). Nie każde też wykreślenie wpisu oznacza zaprzestanie działalności. Dlatego poszczególne przypadki należy oceniać indywidualnie, z założeniem, że zawieszenie działalności gospodarczej oznacza co do zasady jej nieprowadzenie w okresie przerwy. Co się zaś tyczy ustawy antykorupcyjnej, to na pewno wymaga gruntownych zmian.