W drugiej połowie obraz meczu się nie zmienił. Bałtyk coraz groźniej zagrażał bramce strzeżonej przez bramkarza Znicza. W 65 minucie po kolejnej kontrze drużyny z Gostynia, padła pierwsza bramka dla gospodarzy - strzelcem okazał się Piotr Pluta. Natychmiastowe zmiany w drużynie Znicza zmieniły obraz gry, żółto-niebiescy napierali z coraz większą siłą, lecz nie mogli znaleźć sposobu na gostyńską obronę. W 75 minucie 3 drużyna A-klasy mogła doprowadzić do wyrównania, lecz sędzia boczny uznał, że bramka padła z pozycji spalonej, która zbudziła wiele kontrowersji. 10 minut później Znicz wyrównuje wynik spotkania po profesorskiej akcji Dariusza Jakubowskiego. Ostatnie minuty to ataki drużyny z Wysokiej, niestety bezskuteczne - wynik spotkania 1-1. Dziękujemy kibicom za doping i zapraszamy na kolejne spotkania!
UMiG Golczewo
a Bałtyk to na pewno w tym meczu wystawił trzeci skład, jak w wysokiej tyle kontuzji...;) a doping to było słychać, ale raczej gospodarzy z całym szacunkiem dla Wysokiej. A Korona to kolejny rywal, wiadomo że to są derby i rządzą się swoimi prawami. Niech wygra lepszy, jak i w każdym meczu
Korona już pokazała klasę w sobotę. Z taką grą to mogą w pici polo albo w cymbergaja sobie pograć.
Sobota 16.00:Gran Derbi: Korona Stuchowo-Bałtyk Gostyń.
cały Boski