Jadący od strony Szczecina kierowca ciężarówki chłodni wjechał na przejazd kolejowy mimo pulsujących czerwonych świateł. Myślał, że zdąży przejechać przed opuszczającymi się zaporami. Niestety nie udało się.
fot. Wojtek Basałygo
Po godzinie 9 w środę (12.05) kierowca, który zignorował czerwone światło na przejeździe kolejowym przeżył dramatyczne chwile. Na szczęście zdążył uciec z pojazdu zanim pociąg uderzył w samochód.
Jadący od strony Szczecina kierowca ciężarówki chłodni wjechał na przejazd kolejowy mimo pulsujących czerwonych świateł. Myślał, że zdąży przejechać przed opuszczającymi się zaporami. Niestety nie udało się.
fot. Wojtek Basałygo
Samochód został uwięziony między szlabanami. Chwilę później nadjeżdżający pociąg uderzył w tył ciężarówki.
- Kierowca w porę wyskoczył z samochodu i uciekł – relacjonuje podkomisarz Marta Pierko z kamieńskiej policji.
Wszystko wydarzyło się na oczach pracowników budujących w tym miejscu wiadukt kolejowy.
- Kierowca popisał się własną głupotą, albo nieostrożnością – opisują zdarzenie świadkowie.
fot. Wojtek Basałygo
Za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany 500 złotowym mandatem. Podczas zciągania ciężarówki z torów ruch samochodowy odbywał się wahadłowo.
Bardzo przydatne opis: trudno bylo znalezc taki artykul. Autorzy zwykle ograniczone do tych, ktore mozna znalezc w Internecie, i sa bardzo dobrze probowal. Dziekujemy.
Głupich nie sieją sami rosną!! Nie zachował ostrożności no to ma i nie zganiajcie winy na dróżnika skoro jest czerwone światło to chyba jasna sprawa. Facet miał dużo szczęścia ciekawe czy też nauczkę!!
Gość • Czwartek [13.05.2010, 13:23] • [IP: 83.21.1.**] Kierowca jak juz wjechal na te tory powinien juz jechac, ale po drugie zamykaja te rogatki tak szybko ze pociag jeszcze w Wolinie.Na Parowku nikt nie siedzi i nie widzi co sie dzieje na torach bo to Wysoka kam. zamyka rogatki w Parowku. bzdura w parłówku jest osoba która zamyka przejazd! Jest tam tzw.nastawnia!! tyle ze nie widoczna i nie wiem co za cymbał to pisał!ale ja sie nie wie to sie wcale nie pisze!! a to glupota kierowcy! bo po to sa też swiatła!
Trzeba było dać w p... i na gaz po tych zaporach
Uważam, że w dużej mierze przyczynił się do tej kolizji dróżnik zamykający szlabany. Przecież jego obowiązkiem jest obserwacja co się dzieje na przejeździe i w przypadku nie zadziałanie sygnalizacji lub awarii opuszczania zapór powinien regulować ruch ręcznie a nie uwięzienie kogoś i skazanie na wyrok. Oczywiście też winę ponosi i kierowca bo nie powinien wjeżdżać przy czerwonym świetle ale nie wiadomo ile czasu upłynęło od włączenia sygnalizacji do czasu zamknięcia szlabanów. To powinno być wyjaśnione bo znam z autopsji o nadużywaniu cierpliwości kierowców przez kolejarzy.
Rogatki zamyka Parłówko. Tylko posterunek jest troszkę dalej, a zamyka się, jak pociąg wyjeżdża z poprzedniej stacji
Ale idiota! przynajmniej będzie miał nauczkę!
ale urwał
gdzie byli rodzice sie pytam??
tez miałem taka sytuacje, zdarza sie. tyle że ja wyłamałem drewniany szlaban, nawet stalowy bym polamal. a ten typ to nie wiem co zrobił?
a kto pozbierał te rarytasy
Kierowca jak juz wjechal na te tory powinien juz jechac, ale po drugie zamykaja te rogatki tak szybko ze pociag jeszcze w Wolinie.Na Parowku nikt nie siedzi i nie widzi co sie dzieje na torach bo to Wysoka kam. zamyka rogatki w Parowku.
tam obok co zalewają bedzie wiadukt i juz takich wypadkow nie bedzie.
w życiu bywa różnie, i w drewnianym kościele można dostać cegłą w głowę
ale urwał !!
a co tam bedzie obok co zalewają
przedstawiciele handlowi to mistrzowie kierownicy...:)
Mala uwaga pociąg nie uderzył w tył tylko w przód samochodu. Kierowca gdy zorientował się że został zamknięty pomiędzy zaporami przejazdowymi zamiast je wyłamać i zjechać z przejazdu ustawiał się równolegle do toru. Chciał uniknąć zderzenia co się nie udało. Komentarz do wypadku nasuwa sie tylko jeden szczyt ludzkiej głupoty.
Mala uwaga pociąg nie uderzył w tył tylko w przód samochodu. Kierowca gdy zorientował się że został zamknięty pomiędzy zaporami przejazdowymi zamiast je wyłamać i zjechać z przejazdu ustawiał się równolegle do toru. Chciał uniknąć zderzenia co się nie udało. Komentarz do wypadku nasuwa sie tylko jeden szczyt ludzkiej głupoty.
byłem świadkiem zdarzenia!! to co pisza na gs to wierutne bzdury!! jak można tak nisko upaść by takie głupoty pisać?
...a mówia żę kobiety nie powinny siadac za kierownica...oto przykład prawdziwego mężczyzny, jego odpowiedzialnosci i zdrowego rozsądku :(
Na www.gs24.pl informacja jest rozwinięta o wątek, w którym kierowca wyskoczył z auta i w panice położył się między torami. Ci na GS to mają fantazję.
ale urwał
Kolejny przykład nieodpowiedzialności kierowcy. Ale na tym przejeździe to norma, że kirowcy przejeżdżają na czerwonym świetle, a w sezonie to nawet ludzie sami podnoszą rogatki - żeby przejechać bo im śpieszno. KIEROWCY! WIĘCEJ WYOBRAŹNI I ZDROWEGO ROZSĄDKU...
To dlatego na kamieńskiej wsi nie było dzisiaj jogurtów