ikamien.pl • Piątek [03.04.2015, 12:05:08] • Międzyzdroje
Międzyzdroje: Pies skoczył na dziecko. 4-latek został przetransportowany helikopterem do Szczecina

fot. Andrzej Ryfczyński
Pies skoczył na 4 letnie dziecko które upadło i uderzyło głową o beton. Maluch na skutek uderzenia doznał najprawdopodobniej wstrząśnienia mózgu. Ratownicy medyczni przetransportowali dziecko do punktu w którym czekali już ratownicy z lotniczego pogotowia ratunkowego. Maluch został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Zdarzenie miało miejsce po godzinie 9.00 w piątek.
W piątek po godzinie 9.00 w Międzyzdrojach doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Pies skoczył na 4-latka w wyniku czego maluch uderzył głową o beton i najprawdopodobniej doznał wstrząśnienia mózgu. Ratownicy przetransportowali karetką dziecko do czekającego już helikoptera. Maluch z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został zabrany do szpitala w Szczecinie.
Gość • Sobota [04.04.2015, 12:22:51] • [IP: 5.173.82.***] gdzie Ty deblu taki przepis wyczytales. Chyba w książce kucharskieArt. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. A tu nigdzie nie jest napisane o smyczy i kagancu. Nigdzie ale to nigdzie w prawie polskim nie ma mowy o smyczy i kagancu!!.wszystko zależy od właściciela.Zgadzam się że w tym przypadku to on powinien ponieść wszelkie konsekwencje uszkodzenia ciała tego biednego malucha.koniec tematu dla wszystkich pieniaczy który nie mają pojęciao prawie polskim.
Na spacerze pies powinien być na smyczy, niestety właściciele nie pamiętają o tym.
A kto powiedzial ze na spacerze debile zajmijcie sie wlasnym zyciem a nie robicie sensacje sami nie wiedzac z czego tym bardziej ze nie znacie szczegolow
Pol glowku jasny przepis to jest na wode na na cherbate napewno nie masz dziecka
Biedny maluszek wracaj maleńki do zdrowia
Ja ze swoim psem chodzę ze smyczą żuci się jakiś na mnie pies a mój miał by kaganiec i lipa wole w razie czego żeby pies mnie obronił mieszkam we wsi tam ludzie puszczają groźne psy latają luzem sobie.Często nawet jak chodze sam mam ze sobą nóż wojskowy w razie jak by taki na mnie skoczył to do samoobronny :)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Przepis jest jasny" psy muszą być prowadzone na smyczy i w kagańcu i koniec i kropka. Nikt nie wie jak pies zareaguje. Racja, że pies jest niewinny -winny jest właściciel! I bez zbędnych dyskusji!
dzieci powinny chodzić w kaskach
Jeżeli ktos nie potrafi poprawnie pisać niech korzysta ze słownika j. polskiego lub wcale nie pisze, już nie sposób czytać tych błędów pisze się skąd a nie z kąt, a odnośnie psów jeżeli wychodzi ktoś na spacer ze zwierzęciem to proszę o prowadzaniu na smyczy, ja mam paniczny strach przed psami, zostałam, jako dziecko pogryziona. Może władze się zainteresują bezdomnymi psami, bądz straż miejska
ale nie powiedzieli czy dziecko nie zachecało przypadkem psa do skoku
A Ciebie gościu z 14:17:31 wykastrować aby się nie płodziło więcej takich jak Ty
Gość Piątek [03.04.2015, 14:21:38] [IP: 37.248.254.**] a ja sie pytam z kąt był helikopter ''z kąt'' odpowiadam ze z katowni
Ludzie kuźwa dajcie sobie na luz.Nasz pies goniąc się z 5 latkiem przypadkowo podciął dziecku nogi. To przypadek ani pies ani dziecko nie są niczemu winni a rodzice najmniej. Odczepcie się i od rodziców, i od psa. Zajmijcie się szykowaniem święconek a nie pisaniem głupot. Cieszę się, że dziecku nic nie jest :)
Pies skoczył, ale to nie oznacza, że chciał dziecko skrzywdzić. Z tego co tu piszą dziecko nie zostało pogryzione, tylko skoczył na nie pies. Niektóre psy, nieułożone tak okazują radość. Dziecko upadając na beton doznało urazu głowy. Ten, kto puszcza luzem psa, jest winny, nie pies.
Debilu a ja sie pytam co za roznica jakiej rasy byl pies(jork)
psy sa dobre, ale trzeba dlugo gotowac
Kundla trzeba na smyczy prowadzać, takie przepisy. mandat właścicielowi i po sprawie.
A czym zawinił pies. Przecież go nie ugryzł tylko skoczył na niego, skąd miał wiedzieć że może mu zrobić krzywdę
do wszystkich nudzacych sie i niemajacych wlasnego zycia a jak uderzyla by w kraweznik to winni byliby ci ktorzy go kladli?pomyslcie czasami banda debili
z dzieckiem wszystko wporzadku jest juz w domciu dzieki za troske
do tego co na rybki chce isc powiedz jak sie nazywasz to cie zabiore do lochu z rybkami
A ja się pytam jakiej rasy był ten pies
Mój pies moje dziecko, a wam g...no do tego, żałośni obrońcy.
Ten pies nie jest agresywny. On z radości skoczył do przyjaciela, do dziecka, które tak pechowo upadło na beton głową. Czysty przypadek. Wyrazy współczucia za ból i cierpienie. Mam nadzieje że młody organizm i dobra szybka opieka medyczna pozwoli mu wyjść z tego bez żadnego powikłania. Kiedyś nie było helikopterów i były kłopoty z transportem, dzisiaj helikopter to narzędzie szybkiej pomocy i nadzieja dojścia do zdrowia. Mały pechowcu wracaj do zdrowia.
z Sochaczewa :-)
a ja sie pytam z kąt był helikopter
psa uspic własciciela do lochu wrzucić.dodatkowo właściciela obciażyć kosztami akcji ratunkowej.to po takim wydatku odrazu kupi sobie rybki
czemu niema emocjonujacego filmu
Jak się czuje maluch??
Prawo dżungli.
żal mi was ludzie, malutcy i odważni w necie.. to było małe dziecko - 4-latek, i tylko to jest ważne. . frajerstwo zza komputera
pies skoczył na dziecko.. nie ma nigdzie napisane, że pogryzł go czy coś w tym stylu... proszę zauważyć, że pies mógł skoczyć na dziecko w trakcie zabawy z nim. . mógł być to tylko niefortunny wypadek... nie jest napisane jak duży jest pies.. a nie potrzeba ogromnego psa, żeby przewrócić 4-latka... to tylko zwierze. ..
biedny piesek.
jak można psa nie trzymać na smyczy!!
normalna rzecz. Dziecko upadło, uderzyło główką. Pies czy nie pies. Nieraz spadnie z roweru, upadnie bo zaplącze się w sznurowadła. . itp. Życzę powrotu do zdrówka :-)
A pomyślał byś trochę.Może byli wszyscy razem na spacerze i to ich własny pies skoczył na 4-latka.
A ja się pytam czyj był pies?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a ja się pytam, gdzie byli rodzice?