Wydawałoby się, że w środę, w Lubinie, w miejscu, gdzie wybuchł wczoraj pożar, pojawią się policjanci z psem tropiącym. Wszak tuż po pojawieniu się ognia mieszkańcy widzieli człowieka uciekającego do lasu. Pożar wybuchł tuż po godz. 19, na przedłużeniu ulicy Geodezyjnej - 500 metrów od remizy, 200 metrów za nowo wybranym sołtysem. Płonęły trawy, które bezpośrednio graniczyły z drzewostanem Wolińskiego Parku Narodowego. Niedaleko znajdowały się też domy.
Ponieważ w ostatnim czasie ogień pojawił się już kilkakrotnie w dziwnych miejscach Lubina i okolicy, wydawało się, że policja zainteresuje się tymi podpaleniami. Tym bardziej, że coraz częściej mówi się, że ktoś celowo powoduje takie zagrożenie.
Z informacji, jakie otrzymaliśmy z Powiatowej Komendy Policji w Kamieniu Pomorskim wynika, że w tej sprawie nie będzie nic robione.
- Policjanci nie otrzymali żadnego zgłoszenia w tej sprawie – poinformowała nas sierż. Marta Szołtun, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
Czwartek, 15 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Zofii, Nadziei, Izydora.
- Pożar dzikiego wysypiska w Kołczewie. Kolejny incydent w rejonie byłej rozlewni
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Brutalny atak pseudokibiców podczas meczu w Stuchowie.
- Zamaskowani bandyci wtargnęli na boisko. Zobacz film!
- Samochód stanął w płomieniach w Zastaniu
- Miała pracować w Międzyzdrojach, trafiła na leżak i interwencję służb
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
» Strona Główna » Wydarzenia » Ktoś celowo powoduje zagrożenie
Policja oczywiście powinna sprawą się zająć, ale nie przychodzi Wam na myśl, że inicjatywa tych podpaleń leży po stronie samych strażaków, przecież to jest całkiem dobry sposób na dorobienie kilku złotych. Kiedyś strażacy ochotnicy gasili pożary za darmo i sprawa była czysta, a teraz? Gdyby tak się okazało, to nie po raz pierwszy w Polsce. Wielu już zostało złapanych i skazanych, a dobre imię STRAŻAKÓW??!! Jestem ciekaw czy mieszkańcy Lubina i okolić się ze mną zgadzają? Wszystkich uczciwych strażaków przepraszam !!
pkt 1 - jeśli chodi o tzw. zgłoszenie - za-ranym obowiązkiem Straży Pożarnej jest przekazanie meldunku o podejrzeniu podpalenia służbom przewidzianym do prowadzenia czynności śledczych (prokuraturze lub policjantom). ktoś nie dopełnił obowiązków - pytanie dlaczego pkt 2 - nawet słynny pies Pluto na pogorzelisku może co najwyżej podnieść do góry tylną łapę a nie pochwycić trop pkt 3 - jak byli ci co widzieli to czemu nic nie powiedzieli. sami brali w tym udział czy się bali znanych sobie osobników (tu powrót do pkt 1)
Wapnica, Lubin to nie przypadek, tylko celowe złośliwe działanie.Nie czepiajmy się policji, sami musimy znaleść sprawców. przecież oni nie mają czasu. A więc mieszkańcu obroń się sam.
A sprawców takich zdarzeń nie ściga się z" urzędu"?. W gaszeniu brała udział Straż. Samo się nie zapaliło.
Musi stać się tragedia, ktoś zginąć dopiero zaczną działać
a gdzie procedury w takich wypadkach. Jezeli straż ma wątpliwosci, ze coś jest nie tak i sa duże podejrzenia co do wybuchu pożaru to powinna zgłosić, nie ma co sie zastanawiać i natychmiast zgłaszć policji., która działa od razu. ..
W policji nie potrafią czytać. Proszę lektora by ten artykuł im przeczytał. Sprawdza się stare przysłowie że" milicja" chodzi parami, bo jeden umie pisać, a drugi czytać.
No i to sie nadaje do prasy...
oczywiście trzeba było zgłosić, bo nikt nie potrafi czytać ze zrozumieniem w tutejszej policji