Stan schodów na Kawczą Górę, jedną z najpopularniejszych atrakcji przyrodniczych Międzyzdrojów martwił jednego z naszych Czytelników. Ostatnie przesłane przez niego zdjęcia raczej nie tchnęły optymizmem. Powiedzmy krótko: wyglądało, że nie jest dobrze ze schodami.

Po raz kolejny poprosiliśmy Woliński Park Narodowy o sprawdzenie, czy schody będą służyły turystom. Wejście na Kawczą Górę zostało podmyte. Wyglądało też, że naruszona została konstrukcja schodów.

Woliński Park Narodowy uspokaja:
- W ostatnim czasie dokonano szczegółowych oględzin konstrukcji wraz z pomiarami technicznymi schodów prowadzących na Kawczą Górę w ramach przeglądu obiektu – informuje Arleta Siarkiewicz- Hoszowska, dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego. – Nie stwierdzono przemieszczeń w pionie i poziomie konstrukcji. Stwierdzono jedynie ubytek gruntu przy elementach żelbetowych osłaniających konstrukcje stalowych słupów nośnych. Ubytek gruntu spowodowany został napływem wód opadowych podczas ostatniego sztormu (7 i 8 luty br.), co oczywiście nie ma żadnego wpływu na stan schodów.

Dyrektor dodaje, że przeprowadzone pomiary techniczne wykluczają wystąpienie zmiany w konstrukcji schodów. W dolnej części konstrukcji schodów wypłukanie piachu jest bardziej widoczne, z uwagi na działanie fal sztormu. Nie ma to jednak najmniejszego wpływu na stabilność konstrukcji.

- Oddziaływanie przyrody takie jak deszcz, wiatr czy sztormy normalnie pojawiające się na Bałtyku nie mogą mieć wpływu na konstrukcje schodów – zapewnia też Stanisław Durda, projektant schodów na Kawczą Górę. – Konstrukcja opiera się na niewidocznych dla użytkownika kilkumetrowych palach i mikropalach. Wszystkie pale sięgają na głębokość około 6 metrów. A widoczne betonowe stopy stanowią tylko „łącznik” pomiędzy nadziemną częścią schodów a palami nośnymi. Dlatego widoczne wypłukiwanie piasku nie stanowi zagrożenia dla stabilności konstrukcji.

Arleta Siarkiewicz- Hoszowska zwraca uwagę, że projekt schodów na Kawczą Górę, zakłada naturalną, niszczącą siłę Bałtyku.

- Dynamiczne procesy przenoszenia materiału przez wiatr i wodę zostały wzięte pod uwagę podczas pracy nad projektem obiektu – informuje dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego. – W 2012 roku woda i wiatr odsłoniły 10 stopni u podstawy schodów. Przez kolejne miesiące naniesiony piach te stopnie zasypał. Tymczasem, ostatni sztorm ponownie odsłonił stopnie, ale zaledwie trzy schody. Zaobserwowane odsłanianie lub zasypywanie poszczególnych części konstrukcji przez piach nie powoduje zakłócenia funkcjonalności oraz integralności schodów. Pragnę podkreślić, że dla tej inwestycji, podobnie jak dla innych obiektów w parku, prowadzony jest regularny przegląd techniczny.

W oparciu o jego wyniki w bieżącym roku planuje się konserwację konstrukcji drewnianej, konserwacja samego klifu w tym wzmocnienie istniejącego odpływu wód opadowych z korony klifu. Woliński Park Narodowy zaprasza zatem turystów do odwiedzania Kawczej Góry i korzystania
z uroków klifu.

WPN przypomina, że schody są jedną z atrakcji, ale również pełnią niezwykle ważną funkcję ochronną dla klifu przed niekontrolowanym rozdeptywaniem.

- Wysokość klifu w tym miejscu przekracza 60 metrów – dodaje dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego. – Dzięki schodom turyści mogą w komfortowych warunkach przemieszczać się z klifu na plażę i cieszyć wspaniałym widokiem. Zachęcamy do spędzania wolnego czasu na szlakach WPN i odwiedzania także innych atrakcji naszego Parku.

źródło: www.ikamien.pl