Komin na skutek temperatury komin rozszczelnił się i popękał, w tym momencie zaistniała realna groźba zapalenia się całego budynku. W akcji gaszenia pożaru wzięły udział trzy jednostki straży pożarnej w tym dźwig.
fot. Andrzej Ryfczyński
Do groźnego pożaru sadzy w kominie doszło w sobotę po godzinie 19.00 w Wapnicy. W budynku jednorodzinnym przy ulicy Turkusowej zapaliła się sadza w kominie. Na miejsce zdarzenia przybyły trzy jednostki straży pożarnej.
Komin na skutek temperatury komin rozszczelnił się i popękał, w tym momencie zaistniała realna groźba zapalenia się całego budynku. W akcji gaszenia pożaru wzięły udział trzy jednostki straży pożarnej w tym dźwig.
fot. Andrzej Ryfczyński
Strażacy bardzo dokładnie usunęli całą sadzę w instalacji.
fot. Andrzej Ryfczyński
Sprawdzili także całą instalację. Uspokoili właścicieli domu i udzielili porad.
Źródło: ikamien.pl
To dźwigo-podnośnik pneumatyczny z przekaźnikiem satelitarnym. Każdy podnośnik jest dźwigiem, a szczegóły i rodzaje nie mają znaczenia. Ważne że nikomu nic się nie stało. Firma " Bumar Koszalin" to fabryka samolotów hydraulicznych.
"Matura to bzdura"- sądząc po wiedzy osoby piszącej, która nie wie co to podnośnik koszowy, hmmm...
no coś w tym roku z sadzami w kominie to przesada. albo brak zdrowego pomyślunku i przeglądów kominiarskich albo spisek jakiś (wiadomo czyj)
Nie dźwig, a podnośnik hydrauliczny ;)
trzeba robić przeglądy kominiarskie i nie palić w piecach szmmelcem. taka jest rada
Ach ten dźwig hahaha
Żeby dźwigać :)
to nie dżwig, tylko podnośnik.
A po co był dżwig?