Bydło znajduje się na pastwisku przy tzw. "dzikiej plaży". Prosimy o interwencję – pisze, także w imieniu innych mieszkańców Wolina, Czytelnik.
O sprawie poinformowaliśmy Powiatowego Lekarza Weterynarii w Kamieniu Pomorskim. Okazuje się, że i do niego dotarło już zgłoszenie o złym traktowaniu zwierząt, przesłane 27 stycznia.
- Bez zbędnej zwłoki Inspektorzy Weterynaryjni z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kamieniu Pomorskim udali się do miejscowości Wolin i 27 stycznia 2015 r. i przeprowadzili kontrolę stada bydła na pastwisku („dzikiej plaży”) – informuje Wojciech Małecki, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kamieniu Pomorskim. - Z notatki sporządzonej z kontroli wynika, że zwierzęta są w dobrej kondycji i ich wygląd nie wskazuje, by były zagłodzone, a za niezgodnie z prawem uznali: brak stałego dostępu do wody oraz brak możliwość ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i zwierzętami drapieżnymi.
Minimalne warunki utrzymywania gatunków zwierząt gospodarskich określa rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 28 czerwca 2010 r.
- Inspektorzy ustalili również że, właścicielem zwierząt jest pan Zygmunt P., zamieszkały w Wolinie – kontynuuje lekarz weterynarii.- W miejscu zamieszkania nie zastali właściciela zwierząt a jedynie znajomego?, sąsiada? któremu przekazali, by właściciel zwierząt skontaktował się z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii w Kamieniu Pomorskim . Wysłane zostało zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w celu wyegzekwowania wymagań określonych przepisami prawa i wezwanie do złożenia wyjaśnień. Z informacji uzyskanych z Urzędu Miasta i Gminy Wolin wynika, że zwierzęta nie przebywają stale na pastwisku ale na noc są spędzane do obory.
Głos zabrał też woliński magistrat.
- W dniu 27 stycznia pracownik Urzędu przeprowadził oględziny w sprawie utrzymania zwierząt gospodarskich na terenie wskazanych nieruchomości. Podczas oględzin stwierdzono, że zwierzęta należące do Pana P., są w dobrej kondycji, mają dostęp do bieżącej wody. Jednak nie stwierdzono na wybiegu zadaszonego miejsca pod którym konie mogłyby się schować w przypadku opadów deszczu lub śniegu. W związku z powyższym udaliśmy się wraz z Panią podinspektor Idą Tokarską do właściciela zwierząt w celu wyjaśnienia braku zadaszenia oraz gdzie zwierzęta przebywają w nocy, jednak właściciela nie zastaliśmy w miejscu zamieszkania – informuje Kamil Grodzki. - Po dzisiejszej rozmowie z Powiatowym Inspektorem Weterynarii ustalono, że PIW przeprowadził oględziny w w/w miejscu dniu 29 stycznia, podczas których stwierdził, że zwierzęta są w dobrej kondycji jednak miał zastrzeżenia do pojenia zwierząt oraz wiaty, jednak nie udało się skontaktować z właścicielem zwierząt. Właściciel został wezwany przez PIW do złożenia wyjaśnień. W dniu dzisiejszym mimo dwukrotnych prób pracownik Urzędu nie zastał właściciela zwierząt w miejscu zamieszkania. Sprawę będziemy na pewno monitować.
Ludzie ! są w naturalnym środowisku !
Gość • Środa [04.02.2015, 12:46:27] • [IP: 89.228.10.**] Uderz w stół nożyce się odezwą ... nie obracaj kota do góry nogami... kiedy nawet w jednym zdaniu nie potrafisz uzasadnić ów porzekadła...
Ten co nie śpi w godzinach nocnych niech barany liczy i odczepi się od koni i krów. A może niech weżmie sobie coś na spanie i rano napisze logiczniej!!
Ten nocny komentarz nie powinen się ukazać! Zlamanie regulaminu!
Uderz w stół nożyce się odezwą
Do ciebie; Gość • Środa [04.02.2015, 08:50:26] • [IP: 83.11.155.*]... Z artykułu nie wynika że jest poszukiwany" listem gończym plugawy donosicielu..." udającym agronoma... Jutro pewnie doniesiesz że koniki Pani lekarz K.są dokarmiane chlebem, bo też to ma miejsce, podobnie jak ludzie zamiast resztki chleba wyrzucić podobnie zanoszą konikom radnego N. JAK I RÓWNIEŻ DOKARMIAJĄ KACZKI, ŁABĘDZIE ALE TEGO JUŻ NIE WIESZ POPAPRAŃCU BOWIEM TWOIM CELEM JEST TYLKO JEDNO BABRAĆ SIĘ NICZYM JAK W FEKALIACH... GDZIE CZĘSTO JEST TAK ŻE U INNEGO WIDZIMY ŹDŹBŁO W OKU A WŁASNEGO KOŁKA JUŻ NIE CO" ŚWIĘTOSZKU..."
Do ciebie...Gość • Środa [04.02.2015, 01:12:00] • [IP: 77.112.19.***]. ..mającego jak widać problem z soba kiedy grubo po północy pisze paszkwil-donos i nie tylko. GRUBO PRZEHOLOWAŁEŚ BOWIEM WOLNOŚĆ SŁOWA MA TEŻ SWOJE GRANICE, DOWÓD: CYT.:Tak to jest jak się ma problem z alkoholem i rządzi z kolegami (pedzie)... właśnie za słowo" pedał" kilka lat temu zapadł wyrok skazujący tą osobę za jego użycie i pomimo że zostało użyte wobec osób o tzw. innej orientacji. Zatem miej się na baczności jeśli używasz takiego określenia jak sam piszesz wobec kolegów od kielicha, jak wiadomo spożywanie alkoholu jest prawnie NIE zakazane stąd twój zarzut jest chybiony a twoje dodatkowe określenie jego kolegów-pedałami czy przypadkiem NIE DOTYCZY CIEBIE HIENO... która nawet bakterie widzi u kogoś w zagrodzie a sam na sobie nosi w milionach...
cos slabo szukaja tego wlasciciela bo jakos koniki wyprowadzil z pola przy cmentarzu na drugie poletko za plażą gdzie warunki sa wiele gorsze anizeli przy cmentarzu bo w pierwszym miejscu chociaz ludzie dawali koniom chleb a teraz?moze ktos z magistratu ruszy dupe i tez sie tym zainteresuje
Ten koleś włąsciciel to parodia i karykatura gospodarza. Ten proceder zaniedbywania zwierząt hodowlanych trwa od lat. Ludzie tylko nie widzą, albo nie chcą widzieć problemu. Stado koni przy Cmentarzu Komunalnym wystawione na wiatr i mróz. Woda to dla nich rarytas bo właściciel nie ma czasu bo pijany leży w domu. Konie spacerują po gospodarce luzem po ulicy przy cmentarzu, bo własciccielowi nie chce się zamknąć bramy. Tak to jest jak się ma problem z alkoholem i rządzi z kolegami (pedzie). Konie nie mają zadaszenia i osłony przed warunkami atmosferycznymi. Gospodarka mieści się miedzy zabudowaniami - współczucia dla okolicznych mieszkańców. Smród, szczury i bakterie w koło. Ciekawe czy posiada osobne szambo na gnojowice. Sanepid by miał tam co robić. Koleś jeżdzi pijany samochodem i maszynami i gdzieś ma prawo. Reszta krów pasie się w śniegu pod lasem koło plaży a on gospodarzy z kolegami przy kielichu. Jali tam syf ma na tym podwórku i śmietnisko zrobił koło cmentarza, co na to gmina. Bezkrólewie hehe
Morze już starczy durnych wpisów. Czy ktoś z was był na tym pastwisku. Czy tyko na podstawie 1 fotki robicie od paru dni jazgot. Zwierzęta są dokarmiane a woda czubki przecierz tam jeat" plarza"część pastwisk jest zalesiona. Żenada! !!
Znęcanie. Jak nic kara dla właścicieli
Nad czym tu się zastanawiać?? Mamy takich urzędników, że chyba nie bardzo rozróżniają zwierzęta. Były 2 interwencje mieszkańców dot. i koni i krów --- widać małe fo-pa.
Bo zgłoszenie było tu a inspektor pojechał tam :)stąd ta różnica (krowy a konie)
JEGO GNOJA WYSTAWIĆ NA MRÓZ NA GOLASA
Czytelnik: Zwierzęta marzną
dyzydorant wsadzi im gorace ziemniaki pod ogon i w 5 sekund beda w oborze
Gość • Wtorek [03.02.2015, 14:00:20] • [IP: 94.254.193.**] "Lisy to dzikie zwierzęta a krowy hodowlane. Lisy mają schron w lasach i w swoich norach. Krowy mają schron w oborach, ale nie te krowy ze zdjęć... jak widać..." NO WŁAŚNIE, ALE CO NIEKTÓRY LUDZIE TEGO NIE ROZUMIEJĄ.
to krowy czy konie? bo weterynaria pisze bydło (wygląda na krowy) a urząd że to KONIE??!!
Lisy to dzikie zwierzęta a krowy hodowlane. Lisy mają schron w lasach i w swoich norach. Krowy mają schron w oborach, ale nie te krowy ze zdjęć.. . jak widać...
A lisom kopać dziury w lesie i każdego dnia kurę dawać bo jest zima.
Po prostu gosciu moze zapomnial ze ma krowy i zostawil je na pastwe losu to gospodarze podjezdzajcie i zabierajcie do siebie nikt nie bendzie szukal
Gdyby te zwierzęta uwięziły ludzi na pewno lepiej dbały o swoich podopiecznych.
Komentarz z 07:55 jest dobry. Chyba helikopterem ten gospodarz krowy transportuje. ONE NIE WIEDZĄ CO TO OBORA.
a gdzie na pierwszym miejscu jest ochrona ludzi ?
Tego wlasciciela postawic tak na te pastwisko bez wody i dachu nad glowa jak te zwierzeta niech zobaczy jak to jest