Do zdarzenia doszło wieczorem 16 grudnia. Do 19-latka podeszli sprawcy i po krótkiej wymianie zdań kobieta pchnęła młodego mężczyznę. Kiedy ten się przewrócił kopali go i zadawali uderzenia rękami po całym ciele. Pokrzywdzony zdołał wsiąść na rower i odjechał pozostawiając w miejscu w którym upadł telefon komórkowy oraz puszkę piwa. Kobieta ukradła te przedmioty, ich wartość to 500 zł.
Policjanci, którzy zostali powiadomieniu o tym zajściu natychmiast ustalili rysopis sprawców i już kilka godzin później oboje zostali zatrzymani. Skradziony telefon funkcjonariusze odzyskali i zwrócili właścicielowi. Sprawcy przyznali się do przedstawionych zarzutów. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
st.sierż Marta Szołtun
chyba, ze mlody sam sie pyszczyl lub oni chorzy, niedowartosciowani poczuli sie" nieszanowani" wg jakichs chorych zasad, brawa dla policji za skuteczna akcje, na ulice wychodzimy smialo, najwyzej to ktos bedzie mial problem
cwaniaczki za dyche
Co z browarkiem?
Nie długo strach będzie wyjść z własnego domu bo tyle tej patologii wszędzie...
drogie coś to piwo
WZIĄĆ!!