- Zastanawiamy się, kto bierze pieniądze za spartaczoną robotę i kto za płaci?- pytają.
fot. Czytelnik
- Od kilku dni latarnie ponownie nie świecą w Wisełce- skarżą się mieszkańcy Wisełki. Twierdzą, że od burmistrza Wolina, w którego gestii jest m.in. dbanie o oświetlenie ulic, nie otrzymali nawet odpowiedzi w tej sprawie.
- Zastanawiamy się, kto bierze pieniądze za spartaczoną robotę i kto za płaci?- pytają.
fot. Czytelnik
Portal ikamien.pl zwrócił się z tą sprawą do Urzędu Miejskiego w Wolinie.
nie rozumiem jak można dużej tolerować działania (raczej brak) burmistrza Wolina i gminy Wolin wobec mieszkańców Wisełki. Ten facet powinien być wywalony z urzędu, a wybrany został przez przydupasów, więc następne cztery lata Wisełka będzie zaorywana, zaczęło się od latarni.
No, to już" chłopcy" dłużej próbowali naprawiać, bo zajęło im to aż 3 godziny :). Zastanawiam się tylko, czy przypadkiem nie lepiej wymienić tego" szajsu" na nowe niż udawać, że coś się robi i brać za to nasze pieniądze.
Śmiać się czy płakać? Oto jest pytanie, bo latarnie świeciły raptem 2 godziny. to juz zakrawa na kpinę! Ale chyba można było tego się spodziewać po władzach Wolina.
Burmistrz oczami niech świeci, może to coś pomoże.
Widać iskierki nadziei
RADY WAS OŚWIECA
A mówiłam że burmistrz J... Za głosy podziękuje ;)
Źle głosowalim, i nastała ciemność
W Wisełce mieszkają same... Więc czego się spodziewacie kto dołki kopie sam w nie wpada. Wieś w której jeden drugiego za grosz by sprzedał. Na burmistrza żeście pluli to teraz macie